Odkryję przed Tobą jedną z tajemnic wszechświata, oto ona - To że Ty tak powiesz nie oznacza z automatu, że taka jest rzeczywistość. Koniec mądrości. Podałem te Essentiale w ramach przykładu, że nie dostaniesz ich teraz używanych gdzieś te egzemplarze się uchowały, czyli ktoś je kupił i je ma i pewnie nowe wydanie w kolorze i pełniejsze też by kupił. Walało się ich kiedyś na allegro sporo, sam kupiłem a później sprzedałem i to z dużą przebitką. Napewno nie chciałem bez sensu porównywać rynku sprzed prawie 20 lat do tego teraźniejszego. Tak samo jak wyciągać z czapki jakiegoś Power Rangers. Jakie to ma porównanie wogóle do Spider-Mana? Ktoś chciał kupić wogóle? ktoś czekał na polskie wydanie Power Rangers?
Te Essentiale były jednym z powodów przez które padła Mandargora. Tak to było 15 lat temu. Tak rynek był wtedy inny i to nie był Egmont. Nie zmienia to faktu, że te historię są takie same jak wtedy.
I tak na Power Rangers czekało więcej osób niż ci się wydaje. To użyje innego porównania. DC Rebirth wywaliło się na mordę, a to były dużo świeższe i czytelniejsze komiksy niż starocie Marvela z lat 60. A na DC Rebirth czekało dużo więcej osób niż na Power Rangers.
Czy przy takim zalewie komiksów i rosnących cenach (a te pierwsze epiki na pewno nie byłyby tańsze), gdzie jest coraz większa selekcja komiksów będzie zainteresowanie tymi komiksami? Powiedziałem pierwszy tom się sprzeda, a później równia pochyła, co ja mówię..... pikowanie w dół ze sprzedażą kolejnych tomów.
Uważacie, że Egmont się myli, że nie rusza tych tomów? Chyba jednak nie. Przedwieczni cały czas dostępni. Ludzie się rzucają na te starocie......