Większością tam to mniejszością tu to już wyższa matematyka. Ciekawe jak ona tłumaczy kolejny dodruk, topki sprzedażowe i średnie oceny w internecie.
Misioklesie ja nie mam zamiaru go przekonywać bo to chyba jest dorosły człowiek, mówi że mu się nie podoba to mu się nie podoba, prawdopodobnie wie co mówi. Mi też się dużo komiksów nie podoba, mogę napisać co mi się nie podoba i tyle, ale nigdy w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby tu ludziom na ambicję wjeżdżać i pisać w kółko, że coś z nimi jest nie w porządku bo to czytają. I sorry sensowne argumenty? Komiks jest "niedojrzały" bo opowiada o kolesiu żyjącym na utrzymaniu żony, komiks nie jest fajny bo nie mogę przez niego przebrnąć. To są te sensowne argumenty? Czy jakieś sensowniejsze wyłowiłeś?