Spider-Man

[michał81]

Co Egmont wycial z tego Epica ze spider-manem?

Dodatki, między innymi jak był przygotowywany ślub Petera i MJ.

[sum41]

Dodatki, między innymi jak był przygotowywany ślub Petera i MJ.

Jak zwykle bylo by zbyt pieknie.

Te przygotowywania to w sensie pokazane jako historia komiksowa czy przygotowywania wsrod scenarzystow/rysownikow Marvela?

[michał81]

Te przygotowywania to w sensie pokazane jako historia komiksowa czy przygotowywania wsrod scenarzystow/rysownikow Marvela?

Od 4:40 jest pokazane kilka stron tych dodatków

[vision2001]

Jak widzę, to te dodatki jakąś wielką strata nie są, a wyglądają one mniej więcej tak:


















Ale już np. taką grafikę czy te komiksy to bym chciałbym widzieć w naszym wydaniu (a nie wiem, czy są, bo jeszcze nie kupiłem tego Epika i ciągle się zastanawiam...):





BTW: z tymi dodatkami to u mnie jest jak z nowelką z Ligi Niezwykłych Dżentelmenów vol. 2.
"Płakałem", że tego w miękkookładkowej edycji nie wydali, bo przecież komiks nie jest zgodny 1:1. Ale już jak w HCku mam i tę nowelkę i ją przeczytałem, to uważam, że jest ona totalnie zbędna dla samego komiksu.

[sum41]

Dzieki chlopaki,  no ja bym to chcial poczytac zobaczyc na zywo

[OokamiG]

Nie zmienia to faktu, że dostajemy niepełny produkt. Czy te kilka stron dodatków by zmieniło radyklanie cenę? Wątpię.

[michał81]

Podobna sytuacja była ze Spider-Manem Todda McFarlane'a. Jeśli tam wycieli około 30 stron dodatków, to było pewniakiem, że to samo zrobią w zapowiadanym Amazing Spider-manem.

[OokamiG]

No to jest akurat praktyka Egmontu, której nie popieram. Jeśli już wydają albumy za 150 zł, to powinni to robić z całością inwentarza.

[amsterdream]

Ja zauważyłem pewną zależność - jeśli w dodatkach jest dużo tekstu do przetłumaczenia to na 99% je wywalą. Zostawiają tylko galerie, szkice - ogólnie rzeczy, które nie wymagają prawie żadnej pracy edytorskiej.

[LukCook]

Ja zauważyłem pewną zależność - jeśli w dodatkach jest dużo tekstu do przetłumaczenia to na 99% je wywalą. Zostawiają tylko galerie, szkice - ogólnie rzeczy, które nie wymagają prawie żadnej pracy edytorskiej.

To ma sens - tańsze tłumaczenie.

[misiokles]

Albo Panini wysłało pliki Egmontowi pliki bez dodatków

[mack3]

Jak widzę, to te dodatki jakąś wielką strata nie są, a wyglądają one mniej więcej tak:

To ja mam na odwrót. Dodatki typu wstępne szkice postaci, czy szkice kadrów są dla mnie osobiście totalnie z dupy i nie zależy mi na nich, ale takie historie jak doszło do ślubu czy ciekawostki jak ta z tym ślubem w realu przeczytałbym. Dla mnie coś takiego to jest właśnie istota idei dodatków.

No ale oczywiście - to jest Egmont, fabryka imienia linii najmniejszego oporu (choć oczywiście chlubne wyjątki się zdarzają, za co nie raz ich chwaliłem), za dużo nie można się spodziewać, ale chyba każdy choć trochę obeznany z polskim środowiskiem komiksowym jest (a przynajmniej powinien być) tego świadom... Niestety, pozostaje albo to zaakceptować, albo przerzucić się na oryginały.

[xanar]

Podobna sytuacja była ze Spider-Manem Todda McFarlane'a. Jeśli tam wycieli około 30 stron dodatków, to było pewniakiem, że to samo zrobią w zapowiadanym Amazing Spider-manem.

Ale tam miałeś kropki gratis 

Tak jak ktoś napisał, jak już wydają książkę za 130 to już mogliby wydać na tego tłumacza i ile to mogłoby kosztować 140 okładkowej za te parę stron więcej

[MarcusSz]

Jak widzę, to te dodatki jakąś wielką strata nie są, a wyglądają one mniej więcej tak:




Ale już np. taką grafikę czy te komiksy to bym chciałbym widzieć w naszym wydaniu (a nie wiem, czy są, bo jeszcze nie kupiłem tego Epika i ciągle się zastanawiam...):

Te dodatki w naszym wydaniu znajdziesz (i paski komiksowe nawet są po polsku )

[Mateusz]

„Amazing Spider-Man. Epic Collection: Ostatnie łowy Kravena” – prezentacja komiksu