Autor Wątek: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette  (Przeczytany 92356 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline eridraven

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #600 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 11:31:55 »
Płać więc setki złotych na produkty gdzie ktoś nawet nie przyłożył się do swojej pracy i dał nam niezbyt dokładny produkt w postaci słabej korekty, miej to gdzieś, i potem jak to takim pracownikom się cokolwiek chce poprawić, skoro właśnie tacy jak ty nie będą narzekać, firma zadowola, on zadowolony, bo odwalił swoją pracę niskim kosztem a pensja na konto wpada co miesiąc, i życie jest piękne  ;)

Uwaga, kolejne ważne terminy z mojej strony: syndrom ofiary połączony z syndromem sztokholmskim, czyli jestem biedny, że jestem zmuszany do kupowania i czytania czyichś wypocin.

A tak przy okazji zapomniałem Wam wspomnieć: celujecie w złą firmę, bo to Panini jest odpowiedzialne za zatrudnianie tłumaczy i przygotowanie redakcji. To w przypadku jakbyście dziwili się, że Wasze pomrukiwania trafiają jak groch o ścianę.
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Offline Raveonettes

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #601 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 11:53:37 »
Uwaga, kolejne ważne terminy z mojej strony: syndrom ofiary połączony z syndromem sztokholmskim, czyli jestem biedny, że jestem zmuszany do kupowania i czytania czyichś wypocin.

A tak przy okazji zapomniałem Wam wspomnieć: celujecie w złą firmę, bo to Panini jest odpowiedzialne za zatrudnianie tłumaczy i przygotowanie redakcji. To w przypadku jakbyście dziwili się, że Wasze pomrukiwania trafiają jak groch o ścianę.
Czekaj, bo się trochę pogubiłem. Mam rozumieć, że dla ciebie jest ok, że Hachette czy inne wydawnictwa popełniają nagminnie błędy i nie wyciągają żadnych wniosków?

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #602 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 12:18:36 »
Uwaga, kolejne ważne terminy z mojej strony: syndrom ofiary
No, wielki syndrom ofiary - wymagamy, żeby wydawnictwa przyłożyły się do powierzonej im pracy i zadbały o dobrą korektę tekstu - no jak by śmiemy w ogóle wymagać czegoś takiego  >:(
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #603 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 12:29:16 »
A tak przy okazji zapomniałem Wam wspomnieć: celujecie w złą firmę, bo to Panini jest odpowiedzialne za zatrudnianie tłumaczy i przygotowanie redakcji. To w przypadku jakbyście dziwili się, że Wasze pomrukiwania trafiają jak groch o ścianę.
Rozumiem, że ci pracownicy siedzą w piwnicy, bez dostępu do internetu, i nie mogę na własną rękę zobaczyć krytycznych głosów odnośnie ich korekty i zwyczajnie się poprawić?  ;D
Ponownie - jeśli to jest ich zawodowa praca, i robią to od lat - to chyba powinni coś takiego ogarniać? Chyba, że są zwyczajnie słabi w tym co robią.
Ale nawet jeśli dla nich jest to dobrze zrobione, a potem Hachette zobaczy w internecie głosy krytyczne - to chyba mogę napisać do Panini coś w stylu: pracownik jakiego daliście do korekty, nie spełnia się, ogarnijcie nowego
Ale właśnie, skoro tacy jak ty akceptują to, i nie uważają to za nic złego - to po co mają się wysilać z poprawą?
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Online xanar

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #604 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 12:44:32 »
Uwaga, kolejne ważne terminy z mojej strony: syndrom ofiary połączony z syndromem sztokholmskim, czyli jestem biedny, że jestem zmuszany do kupowania i czytania czyichś wypocin.

A tak przy okazji zapomniałem Wam wspomnieć: celujecie w złą firmę, bo to Panini jest odpowiedzialne za zatrudnianie tłumaczy i przygotowanie redakcji. To w przypadku jakbyście dziwili się, że Wasze pomrukiwania trafiają jak groch o ścianę.

No tak, kupuje produkt od firmy A ale mam mieć pretensje do firmy B, od której tego produktu nie kupuje, tak ma to sens  ;D


Czekaj, bo się trochę pogubiłem. Mam rozumieć, że dla ciebie jest ok, że Hachette czy inne wydawnictwa popełniają nagminnie błędy i nie wyciągają żadnych wniosków?
Przecież on jest po drugiej stronie barykady, wystarczy popatrzeć co on wypisywał w temacie np. Muchy.
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Wrzesień 2025, 12:46:18 wysłana przez xanar »
Twój komiks jest lepszy niż mój

Online Martin Eden

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #605 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 13:16:21 »
To nie kupujcie kolekcji, serio ;)

Powiem Ci, że po takim wpisie, to każdy Wydawca, z którym masz jakąkolwiek współpracę, powinien Ci zasadzić solidnego kopa (w przenośni). To jest dosłownie najgorsza rzecz, którą ktoś kreujący się na influencera - czyli osobę mającą mieć wpływ na kształtowanie rynku, że tak tylko przypomnę - może napisać. To jest case przećwiczony nie wiem ile razy za oceanem (np. Kelly Sue DeConnick) w wielu branżach.

Nie podoba się, to nie kupujcie. Z dopiskiem "serio".
Pozdrawiam wszystkich Wydawców, którzy przesyłają darmowe komiksy do takich influencerów. Tylko potem nie lamentujcie, że po miesiącu od premiery się nie sprzedaje. Macie bardzo wiarygodnych ambasadorów Waszych marek.

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #606 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 13:50:59 »
ale... mam na to wywalone i czytam komiksy ;) Nawet te z błędami, które są dosłownie wszędzie i u wszystkich wydawnictw.

 :)
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline eridraven

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #607 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 14:03:06 »
Czekaj, bo się trochę pogubiłem. Mam rozumieć, że dla ciebie jest ok, że Hachette czy inne wydawnictwa popełniają nagminnie błędy i nie wyciągają żadnych wniosków?

Każdy z nas popełnia błędy.

No, wielki syndrom ofiary - wymagamy, żeby wydawnictwa przyłożyły się do powierzonej im pracy i zadbały o dobrą korektę tekstu - no jak by śmiemy w ogóle wymagać czegoś takiego  >:(

Tak, bo wiesz, że jest źle i dalej kupujesz i narzekasz.

Rozumiem, że ci pracownicy siedzą w piwnicy, bez dostępu do internetu, i nie mogę na własną rękę zobaczyć krytycznych głosów odnośnie ich korekty i zwyczajnie się poprawić?  ;D
Ponownie - jeśli to jest ich zawodowa praca, i robią to od lat - to chyba powinni coś takiego ogarniać? Chyba, że są zwyczajnie słabi w tym co robią.
Ale nawet jeśli dla nich jest to dobrze zrobione, a potem Hachette zobaczy w internecie głosy krytyczne - to chyba mogę napisać do Panini coś w stylu: pracownik jakiego daliście do korekty, nie spełnia się, ogarnijcie nowego
Ale właśnie, skoro tacy jak ty akceptują to, i nie uważają to za nic złego - to po co mają się wysilać z poprawą?


Kolejny ważne wyrażenie - pępek świata. Spoiler alert: Twoje wpisy i twoje uwagi nie zmienią świata. Chyba że zrobisz marsz przez Warszawę. Taki jak przeciwnicy zakazu aborcji dla przykładu.

No tak, kupuje produkt od firmy A ale mam mieć pretensje do firmy B, od której tego produktu nie kupuje, tak ma to sens  ;D

Nie czytacie stopek redacyjnych ;)

Przecież on jest po drugiej stronie barykady, wystarczy popatrzeć co on wypisywał w temacie np. Muchy.

Pudło ;) Jestem za zdrowych rozsądkiem, czy mniej więcej pośrodku całych tych wojenek. I rozumiem, że się gubicie, bo w naszym pięknym kraju panuje zasada: jak nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam. Tak naprawdę to nie jestem z nikim.

Powiem Ci, że po takim wpisie, to każdy Wydawca, z którym masz jakąkolwiek współpracę, powinien Ci zasadzić solidnego kopa (w przenośni). To jest dosłownie najgorsza rzecz, którą ktoś kreujący się na influencera - czyli osobę mającą mieć wpływ na kształtowanie rynku, że tak tylko przypomnę - może napisać. To jest case przećwiczony nie wiem ile razy za oceanem (np. Kelly Sue DeConnick) w wielu branżach.

Nie podoba się, to nie kupujcie. Z dopiskiem "serio".
Pozdrawiam wszystkich Wydawców, którzy przesyłają darmowe komiksy do takich influencerów. Tylko potem nie lamentujcie, że po miesiącu od premiery się nie sprzedaje. Macie bardzo wiarygodnych ambasadorów Waszych marek.

Tak samo jak Wasze utyskiwania mają wpływ na poziom poprawności tekstów w produktach od Hachette?


« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Wrzesień 2025, 14:07:48 wysłana przez eridraven »
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Offline Raveonettes

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #608 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 14:06:26 »
Hehehehe. Zero refleksji. Też mam dla ciebie ważne wyrażenie -  oligofrenia.

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #609 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 14:18:08 »
Każdy z nas popełnia błędy.

Tak, bo wiesz, że jest źle i dalej kupujesz i narzekasz.
Inteligentny człowiek to taki który sam jest w stanie zauważyć te błędy. Inteligentny człowiek to też taki który jak mu ktoś zwróci uwagę, że je popełnia to powie sobie, że hej, pora się poprawić.
Rozumiem raz, może nawet parę razy popełnić jakiś błąd - ale nie kurna któryś rok z rzędu to samo. To już nie świadczy dobrze o tobie, że robisz to samo prawda? Jeśli ja się spóźniałem w pracy to po paru dniach nastawiłem budzik pół godziny wcześniej, jeśli ty źle nwliszez program raczej usiądziesz chwilę dłużej i poprawisz go - tak samo korekta tekstu, wystarczy po prostu się do tego trochę bardziej przyłożyć - nie każe tej osobie budować prom kosmiczny z części jakie ma w domu, a wykonać dobrze pracę którą sam sobie wybrał, kształcił się w tym kierunku i płacą jej za to - come on!

Kupuje ponieważ to moje hobby i chcę przeczytać te komiksy - czy przez to automatycznie nie mam prawa krytykować? Jedno, nie wyklucza drugiego. To tak jakbym poszedł do kina na jakiś film, i nie mógł go potem skrytykować - bo przecież zapłaciłem za bilet do kina
Ponownie, bo widzę zapewne specjalnie nie zauważyłeś wczorajszych moich słów - tego typu błąd nie jest dla mnie dyskwalifikujący komiks na tyle, żeby go nie kupić - co nie znaczy, że nie mam prawa jako klient zwrócić uwagę im za błędy. Marvel Knights Spider-Man tom 2 był na tyle pełen większych błędów, że go zwróciłem, mimo, że przecież mogłem powiedzieć, że każdy przecież robi błędy prawda? i go zostawić na półce - ale nie zrobiłem tego, bo mam szacunek do siebie, i nie zostawiłem sobie na półce babola za 145zł który tak został wydany, mimo, że jest to komiks w kręgu moich zainteresowań
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Online xanar

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #610 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 14:21:20 »
Każdy z nas popełnia błędy.

Tak, bo wiesz, że jest źle i dalej kupujesz i narzekasz.

Kolejny ważne wyrażenie - pępek świata. Spoiler alert: Twoje wpisy i twoje uwagi nie zmienią świata. Chyba że zrobisz marsz przez Warszawę. Taki jak przeciwnicy zakazu aborcji dla przykładu.

Nie czytacie stopek redacyjnych ;)

Pudło ;) Jestem za zdrowych rozsądkiem, czy mniej więcej pośrodku całych tych wojenek. I rozumiem, że się gubicie, bo w naszym pięknym kraju panuje zasada: jak nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam. Tak naprawdę to nie jestem z nikim.

Tak samo jak Wasze utyskiwania mają wpływ na poziom poprawności tekstów w produktach od Hachette?


Od 8 lat wydają te kolekcje z tymi samymi błędami, pierwszy był przełomowy numer SBM  :)

Koleś kupuje to za własne zarobione pieniądze, no to chyba może o tym napisać, chłopak jest naiwny i ma nadzieje, że to się zmieni z każdym zakupionym numerem.

Tak pośrodku  ;D masz kanał o komiksach i wysyłają ci komiksy za dramo, znaczy mam tylko takie podejrzenia  :) a jak nie wysyłają no to masz nadzieje, że zaczną.

Ja to odpadłem z tych marnie wydanych kolekcji na początku SBM, jeszcze WKKM gdzieś do połowy trzymało poziom, przychodzę tu czasem zobzcyć czy coś się poprawiło, no na tyle się poprawiło, że korporacje zyskały nowego obrońcę, broniącego rzeczy nie do obrony  ;D
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline Saruto

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #611 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 16:05:36 »
Każdy z nas popełnia błędy.
Ty tak na serio?  :o  Ja zawsze obniżam ocenę za błędy.
Przecież po to mają korektorów żeby nie robić błędów.

Offline Czarek.

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #612 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 19:56:12 »
Ty tak na serio?  :o  Ja zawsze obniżam ocenę za błędy.
Przecież po to mają korektorów żeby nie robić błędów.

A jak ma zachowywać się człowiek, który pewnie większość komiksów dostaje za free, do tak zwanych "recenzji".
Na YouTube wolę oglądać kanał Sylwka, jak jego.

Offline Janas

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #613 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 20:13:33 »
Mam jeszcze jedno ważne wyrażenie - pożyteczny idiota.

Offline Pocztar

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #614 dnia: Cz, 11 Wrzesień 2025, 20:26:59 »
Tak samo jak Wasze utyskiwania mają wpływ na poziom poprawności tekstów w produktach od Hachette?

Ty chyba czegoś nie rozumiesz. Zakładam, że to co robisz, robisz hobbystycznie. I kolega, który robi Ci korektę raczej nie dostaje za to od Ciebie umowy/kasy (chyba, że się mylę, to przepraszam, ale coś mi mówi, że to raczej "barterowa" współpraca).

A w przypadku Hachette mamy do czynienia z firmą, biznesem, zleceniem, wynagrodzeniem, zakresem umowy - nawet jeśli to jest umowa o dzieło. I ktoś za tę fuszerkę bierze pieniądze. Jak idziesz do knajpy i zamawiasz rosół, a dostajesz barszcz to też mówisz "spoko, każdy popełnia błędy"? Albo "A widzieliście umowę określającą normy wykonania wymaganych parametrów? Może zadaniem było podać jakąkolwiek zupę"?

A z tym "nie podoba się, nie kupuj" to już w ogóle PRLowski dramat. Za takie rzeczy faktycznie można stracić współpracę z wydawcami, uwierz mi.
« Ostatnia zmiana: Cz, 11 Wrzesień 2025, 20:29:20 wysłana przez Pocztar »