Autor Wątek: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette  (Przeczytany 91973 razy)

Leyek i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #525 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:08:58 »
Juby, ale ja rozumiem całkowicie rozumiem, że dla świeżaka który dopiero wchodzi w komiksy i nie ma poprzednich kolekcji taka kolekcja będzie świetna. Zdaję sobie sprawę również, że Batman się sprzeda, bo to Batman. Ale tak zachwalasz tą kolekcję, że było by świetnie jakby ją Hachette wydało - tylko właśnie dla nas to była by kolekcja gdzie jakieś 85% materiału który już mamy na półce. Więc po co wtopić się w te minimum 2 lata z kolekcją gdzie może bym wziął 8 tomów z 60?
I no sądzę, że każda racjonalna osoba czytająca komiksy woli trochę dołożyć i mieć więcej czytania niż kupić jakiś krótki tomik z kolekcji. Ale spoko, znajdą się tacy którzy wolą opcję drugą.
I serio nie podoba ci się bo dodał więcej? Wow, w sensie jesteś pierwszą osobą która narzeka, że Egmont zamiast zrobić cieńszy tom dało grubasa dodsajac właśnie bardzo dobre Jad czy Miecz Azraela - śmiem też się pokusić, że to są najlepsze zeszyty w tym tomie.
I u mnie front jest dobrze, albo zwyczajnie nie przeszkadza mi to, z resztą nawet jeśli to wolę o parę minimetrów coś takiego niż kawałek panoramy - ale tak, to kwestia subiektywna.
I aż tak przeszkadza ci, że okładka jest matowa? Przecież to tylko coś co trzymasz w ręce podczas lektury, a potem odkładasz na półkę... Ale no dobra, jak to dla ciebie to tak ważna kwestia to tak, to może zrobić różnice.

Po prostu wolałbym, żeby Hachette zainteresowało się kolekcją gdzie było by więcej materiału premierowego, jasne, uwielbiam Batmana, ale nie na tyle, żeby na 3 lata zablokować slot kolekcji, która by w dużej mierze była z tym co mam już na półce. Szczególnie, że właśnie Hachette to Hachette - robi dużo błędów głupich
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline eridraven

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #526 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:20:30 »
że było by świetnie jakby ją Hachette wydało - tylko właśnie dla nas

Mnie interesuje jedno - kim Wy jesteście? Ilu Was jest, że Hachette ma Was słuchać, a nie badań rynkowych? Dlatego to akurat Wy powinniście decydować o kolejnych projektach firmy takiej jak Hachette?
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Offline Juby

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #527 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:29:58 »
Kolekcja Batmana bardzo fajna. 99% było u nas, więc nas nie obchodzi. Kupowaliby casuale, a nasze pieniążki leciałyby do prawdziwych wydawców.
O, jeszcze lepiej. Wcześniej było 15%, a teraz nigdy nie wydanych u nas tytułów jest już tylko 1% ::)
Ci "prawdziwi wydawcy" to Egmont, Mucha, itd., tak? Ci co nie potrafią ogarnąć splash pages? ::)

tylko właśnie dla nas to była by kolekcja gdzie jakieś 85% materiału który już mamy na półce. Więc po co wtopić się w te minimum 2 lata z kolekcją gdzie może bym wziął 8 tomów z 60?
Czy ja już dziś pisałem kto na tym forum nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa? Muszę powtórzyć?

I no sądzę, że każda racjonalna osoba czytająca komiksy woli trochę dołożyć i mieć więcej czytania niż kupić jakiś krótki tomik z kolekcji.
Nie kojarzę żadnej racjonalnej osoby czytającej komiksy :D To hobby dla szaleńców, a dowody możesz znaleźć na tym forum 8)

I serio nie podoba ci się bo dodał więcej? Wow, w sensie jesteś pierwszą osobą która narzeka, że Egmont zamiast zrobić cieńszy tom dało grubasa dodsajac właśnie bardzo dobre Jad czy Miecz Azraela - śmiem też się pokusić, że to są najlepsze zeszyty w tym tomie.
Nie podoba mi się, że wyszło to razem. Wolałbym oddzielnie Jad, oddzielnie Miecz Azraela, a potem całą resztę, czyli ok. 480 str. jako Batman Knightfall, tom 1: Prolog. I podobne głosy były już przy zapowiedzi tego tomu w 2022, więc nie jestem pierwszą osobą.

I u mnie front jest dobrze
Nie jest, bo Egmont skopał cały nakład. Oryginalnie okładka wygląda tak:



A u nas przycięli ją tak, że za Jokerem po prawej mamy samą rękę z kijkiem :P



I aż tak przeszkadza ci, że okładka jest matowa? Przecież to tylko coś co trzymasz w ręce podczas lektury, a potem odkładasz na półkę... Ale no dobra, jak to dla ciebie to tak ważna kwestia to tak, to może zrobić różnice.
Co widzę częściej - komiks gdy go czytam (czyli max. przez kilka dni w roku), czy komiks, który stoi na regale (360 dni w roku)? Więcej stoi na półce i chcę, aby okładka ładnie wyglądała na półce. JLA Morrisona, czy Świat Mitów daje się wydawać w ładnych, błyszczących okładkach z mocniejszym kontrastem (i nie zostają na nich ślady od trzymania w ręku), ale większość SH Egmont wydaje w macie. Dlatego wolę już miękkie okładki.

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #528 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:39:31 »
O, jeszcze lepiej. Wcześniej było 15%, a teraz nigdy nie wydanych u nas tytułów jest już tylko 1% ::)
Ci "prawdziwi wydawcy" to Egmont, Mucha, itd., tak? Ci co nie potrafią ogarnąć splash pages? ::)
Czy ja już dziś pisałem kto na tym forum nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa? Muszę powtórzyć?
Nie kojarzę żadnej racjonalnej osoby czytającej komiksy :D To hobby dla szaleńców, a dowody możesz znaleźć na tym forum 8)
Nie podoba mi się, że wyszło to razem. Wolałbym oddzielnie Jad, oddzielnie Miecz Azraela, a potem całą resztę, czyli ok. 480 str. jako Batman Knightfall, tom 1: Prolog. I podobne głosy były już przy zapowiedzi tego tomu w 2022, więc nie jestem pierwszą osobą.
Nie jest, bo Egmont skopał cały nakład. Oryginalnie okładka wygląda tak:



A u nas przycięli ją tak, że za Jokerem po prawej mamy samą rękę z kijkiem :P


Co widzę częściej - komiks gdy go czytam (czyli max. przez kilka dni w roku), czy komiks, który stoi na regale (360 dni w roku)? Więcej stoi na półce i chcę, aby okładka ładnie wyglądała na półce. JLA Morrisona, czy Świat Mitów daje się wydawać w ładnych, błyszczących okładkach z mocniejszym kontrastem (i nie zostają na nich ślady od trzymania w ręku), ale większość SH Egmont wydaje w macie. Dlatego wolę już miękkie okładki.
1. Tymczasem Hachette które potrafi dać tekst obok dymków, złą kolejność stron, brak w ogóle tytułu komiksu na okładce, i wiele, wiele innych błędów - więc tak, Egmont to robi w jednym komiksie na 1000, Hachette co drugi ich tom ma jakiś mniejszy, bądź większy błąd.
2. Ależ ja wychodzę poza czubek własnego nosa, mówię po prostu w imieniu reszty tutaj na forum którzy trochę komiksy już czytają - to dość duża grupa ludzi mimo wszystko.
3. Czyli wolałabyś dwa razy płacić i mieć dwa komiksy zamiast raz zapłacić i mieć to w jedym komiksie? Nie widzę w tym żadnego sensu - teraz ty mówisz jak Bazyl który domagał się wycięcia Diabła Stróża z 0 tomu Daredevila i wydanie go osobno. I ciekawe gdzie te głosy były, ja takich nie pamiętam, pamiętam właśnie tylko, że ludzie cieszyli się jaki to grubas i dużo czytania.
4. Okey, no trochę to widać, ale tylko jak mocno popatrzysz. Szczerze mniej mi to przeszkadza niż taki tom z Jokerem z BiZ gdzie w ogóle jest puste miejsce na tytuł, ale zapewne zapomniano go wydrukować
5. Ale i tak okładki zwykle nie widzisz, ponieważ obok stoją inne komiksy - więc co widzisz to grzbiet. A grzbiet tutaj Hachette ma gorszy bo to kawałek panoramy. A jak ci zostają ślady dotykania na twardej okładce to po prostu polecam dokładnie umyć ręce, u mnie nie ma takowych śladów na żadnym z komiksów w twardej okładce, nawet tych które parę razy czytałem.
« Ostatnia zmiana: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:45:06 wysłana przez wayne_collector »
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #529 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:44:35 »
Mnie interesuje jedno - kim Wy jesteście? Ilu Was jest, że Hachette ma Was słuchać, a nie badań rynkowych? Dlatego to akurat Wy powinniście decydować o kolejnych projektach firmy takiej jak Hachette?
Sądzę, że całkiem dużą grupą ludzi którzy ich komiksy kupują, a przede wszystkim potrafimy o tym powiedzieć głośno, czy to im na mailu, czy tutaj, na forum.
BiZ pokazało, że kolekcje nie muszą być tylko dla świeżaków, dzięki temu, że tyle w niej było rzeczy u nas nie wydanych ma ona już teraz status jednej z najlepszych kolekcji ich w ogóle.

Dlatego powiedz mi co jest lepsze - spojrzenie na rynek, potrzeby ludzi, i wydanie kolekcji gdzie 85% to materiał już wydany, czym by w ogóle nie rozwinęli naszego rynku
Czy jakaś inna kolekcja typu ta Salvatu którą wysłałem gdzie dużo jest nowości, czym by tylko rozwinęli nasz rynek?

Sądzę, że nasz rynek jest na tyle jeszcze jako rozwinięty, że fajnie, żeby Hachette właśnie szło w stronę nowości, a nie wydawało to co już jest, czy było u nas - bo po co? Żadnego rozwoju rynku by to nie dało, a byśmy 3 lata mieli zablokowany slot
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline Juby

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #530 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 12:56:02 »
1. Tymczasem Hachette które potrafi dać tekst obok dymków, złą kolejność stron, brak w ogóle tytułu komiksu na okładce, i wiele, wiele innych błędów - więc tak, Egmont to robi w jednym komiksie na 1000, Hachette co drugi ich tom ma jakiś mniejszy, bądź większy błąd.
Czyli wszyscy wydawcy popełniają błędy. Ergo. dla mnie wszyscy są takimi samymi "prawdziwymi wydawcami" :P

2. Ależ ja wychodzę poza czubek własnego nosa, mówię po prostu w imieniu reszty tutaj na forum którzy trochę komiksy już czytają - to dość duża grupa ludzi mimo wszystko.
W sensie zrobiłeś ankietę pośród użytkowników forum i wypowiadasz się w ich imieniu posiadając dane / dowody, że taka jest opinia większości? Zaprezentujesz je nam?

3. Czyli wolałabyś dwa razy płacić i mieć dwa komiksy zamiast raz zapłacić i mieć to w jetnm komiksie? Nie widzę w tym żadnego sensu - teraz ty mówisz jak Bazyl który domagał się wycięcia Diabła Stróża z 0 tomu Daredevila i wydanie go osobno. I ciekawe gdzie te głosy były, ja takich nie pamiętam
"Ależ ja wychodzę poza czubek własnego nosa" - LOLz ;D
Nie wiem kto domagał się czego, ja niczego się nie domagałem, ale wolałbym, aby było to wydane u nas tak, jak w oryginale. Dlatego Jad i Miecz dokupiłem osobno w wyd. TM-Semic.

4. OkAy, no trochę to widać, ale tylko jak mocno popatrzysz. Szczerze mniej mi to przeszkadza niż taki tom z Jokerem z BiZ gdzie w ogóle jest puste miejsce na tytuł, ale zapewne zapomniano go wydrukować
Złe kadrowanie wyłapałem w 2 sekundy po dodaniu zapowiedzi na stronie Egmontu. Brak podtytułu w Jokerze dopiero, gdy przeczytałem o tym w recenzji Q na BC (sam nigdy bym tego nie wyłapał, a komiks miałem już w ręku i przeczytałem). Poza tym - po raz setny Bazyliszku, przestań ciągle wszystko widzieć przez pryzmat Egmont vs. Hachette. Narzekacie na tego szura, który powtarza to w każdym poście, a robicie to samo.

5. Ale i tak okładki zwykle nie widzisz, ponieważ obok stoją inne komiksy - więc co widzisz to grzbiet. A grzbiet tutaj Hachette ma gorszy bo to kawałek panoramy. A jak ci zostają ślady dotykania na twardej okładce to po prostu polecam dokładnie umyć ręce, u mnie nie ma takowych śladów na żadnym z komiksów w twardej okładce, nawet tych które parę razy czytałem.
1. Skąd wiesz jak ustawiam komiksy na półce? Akurat Knightfall (tom 2) mam frontem do salonu i widzę go codziennie.
2. Okładki glossy mogę brać nawet w brudne łapy i potem nie muszę ich wycierać.

Sądzę, że
A może źle sądzisz?

A co jeśli kolekcja Hachette trafiłaby do nowych, 15-letnich fanów, którzy nie mają jeszcze żadnych komiksów z Batmanem, zapoznaliby się dzięki niej z Długim Halloween, Hushem, TDKR Millera - wszystkimi kultowymi historiami z Mrocznym Rycerzem w przystępnej cenie, i dzięki temu w dorosłości kupowaliby wszystko inne z tym bohaterem? I z innymi bohaterami? Spójrz, qrva, w końcu poza czubek własnego nosa i tej bzdurnej teorii, że kolekcja z dużą ilością powtórek nie może rozwijać rynku? Bo jest bzdurna.
« Ostatnia zmiana: Cz, 04 Wrzesień 2025, 13:10:26 wysłana przez Juby »

Offline eridraven

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #531 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 13:14:50 »
Sądzę, że całkiem dużą grupą ludzi którzy ich komiksy kupują, a przede wszystkim potrafimy o tym powiedzieć głośno, czy to im na mailu, czy tutaj, na forum.
BiZ pokazało, że kolekcje nie muszą być tylko dla świeżaków, dzięki temu, że tyle w niej było rzeczy u nas nie wydanych ma ona już teraz status jednej z najlepszych kolekcji ich w ogóle.

Dlatego powiedz mi co jest lepsze - spojrzenie na rynek, potrzeby ludzi, i wydanie kolekcji gdzie 85% to materiał już wydany, czym by w ogóle nie rozwinęli naszego rynku
Czy jakaś inna kolekcja typu ta Salvatu którą wysłałem gdzie dużo jest nowości, czym by tylko rozwinęli nasz rynek?

Sądzę, że nasz rynek jest na tyle jeszcze jako rozwinięty, że fajnie, żeby Hachette właśnie szło w stronę nowości, a nie wydawało to co już jest, czy było u nas - bo po co? Żadnego rozwoju rynku by to nie dało, a byśmy 3 lata mieli zablokowany slot

1. Kolekcja BiZDC jest dosłownie dla każdego, a to dzięki znakomitym dodatkom Nicka Jonesa. Masz wszystko wyłożone jak kawa na ławę.

2. Jeśli spojrzysz na rynki rozwinięte, to zauważysz, że mają kilka edycji tego samego tytułu i nie stanowi to problemu. To my chcemy się rozwijać, czy też się zwijamy?

3. Nowości nie są najważniejsze, jak Juby pisał, nie każdy kupił, nie każdy ma, więc patrz punkt 2.
Komiks to tylko hobby

Piszę sobie na blogu: Comixxy

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #532 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 13:22:07 »
Ale prawdą jest, że rynek rozwijają nowe tytuły, nie te które są wydawane po raz trzeci w różnym wydaniu, od nowego wydawcy.
I owszem, każdy, ale pod względem częstości Hachette to robi częściej niż Egmont - z resztą właśnie mi chodziło o częstotliwość - po czym ty to spłyciłeś, że każdy robi błędy i dziękujemy.
Zwyczajnie czytam to forum, i widzę jakie mają opinie, jakie komiksy mają na półkach - z resztą nawet mój post gdzie dokładnie rozpisałem tytuły i co było, a co nie dostał trochę polubień - więc sądzę, że jest to zgodzenie się ze mną w tamtej kwestii.
Czyli nie wiesz, że Bazyl się tego domagał, jednocześnie wiedząc, jakie ma podejście i wbijasz mi szpileczkę nazywając mnie nim - trochę wybiórcze myślenie co Juby? Tak teraz ja mógłbym cię nazwać Bazylem, bo dokładnie robisz to samo, czyli postulujesz o wycięcie jakiegoś materiału z grubego tomu i wydanie go osobno. Ale nie zrobię tego, bo nie bawię się w dziecinne szpileczki.
No to jak nie zauważyłeś tej sporej dziury pod wielkim napisem Joker, jak i tego, że w zapowiedziach był normalnie tytuł, co było wrzucane tutaj parę razy minimum to tylko świadczy o tobie, i o tym, że jednak nie patrzysz dokładnie.
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #533 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 13:39:42 »
1. Kolekcja BiZDC jest dosłownie dla każdego, a to dzięki znakomitym dodatkom Nicka Jonesa. Masz wszystko wyłożone jak kawa na ławę.

2. Jeśli spojrzysz na rynki rozwinięte, to zauważysz, że mają kilka edycji tego samego tytułu i nie stanowi to problemu. To my chcemy się rozwijać, czy też się zwijamy?

3. Nowości nie są najważniejsze, jak Juby pisał, nie każdy kupił, nie każdy ma, więc patrz punkt 2.
1. Jest to świetna kolekcja, bo ma świetny dobór tytułów i Nick zadbał o świetny dobór zeszytów do tomów. Dodatki to tylko dodatki, sądzę, że to nie jest główny powód dlaczego ta kolekcja jest tak dobra
2. Owszem, ale te rynki mają całą masę innych komiksów, z różnych okresów, i postacie które i nas zwyczajnie nie mają szans na wydanie, bo nikogo nie obchodzą.
3. Nie są, ale są ważne, żeby nasz rynek się rozwijał i był różnoraki. Bo wydanie trzeci raz tego samego komiksu zamiast nowego tytułu zawsze będzie w mojej opinii gorszą rzeczą
Sociale:
https://www.instagram.com/wayne_collector
https://malopowaznyblog.blogspot.com/
Co jakiś czas, jako gość:
https://youtube.com/@comixxy?si=bq1ChjvybdESO-vD

Ten który nie załapał się na WKKM, bo był za mały 😉

Offline Juby

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #534 dnia: Cz, 04 Wrzesień 2025, 14:27:30 »
Ale prawdą jest, że rynek rozwijają nowe tytuły, nie te które są wydawane po raz trzeci w różnym wydaniu, od nowego wydawcy.
Prove it.

Cytat: wayne_collector / Bazyliszek
Bo wydanie trzeci raz tego samego komiksu zamiast nowego tytułu zawsze będzie w mojej opinii gorszą rzeczą
- Bazyliszek

Pisałem to w ubiegłym roku po powrocie z Neapolu - włosi mają po kilka różnych wydań tych samych komiksów w tym samym czasie i nie czytam, aby ktoś miał z tym problem. A powyższa kolekcja Batmana wystartowała tam w zeszłym roku, w ostatnią środę wyszedł już numer 28.

bo dokładnie robisz to samo, czyli postulujesz o wycięcie jakiegoś materiału z grubego tomu i wydanie go osobno
O nic nie postuluję. A jeśli już bym to robił, to o wydanie tego tak, jak było w oryginale (bo Egmont wydał swojego składaka, aby szybciej ruszyć z głównym eventem).

I owszem, każdy, ale pod względem częstości Hachette to robi częściej niż Egmont
Guzik mnie to obchodzi. Obchodzą mnie tylko błędy i wpadki w komiksach, które chcę kupić / przeczytać, reszta jest dla mnie nieistotna - to, który wydawca je popełnił również (niech sami rozwiązują swoje problemy). Nie wszyscy jak ty i twoje alter ego z Heroesa III wszystko odczytują w kategoriach "kto jest lepszy/gorszy - Egmont, czy Hachette?"

Offline vision2001

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #535 dnia: Pt, 05 Wrzesień 2025, 07:56:17 »
Pierwsza przesyłka przy prenumeratach zawsze jest płatna przy odbiorze. Tak, dostałem rano SMSa od kuriera Poczty Polskiej w dniu dostarczenia przesyłki. Niestety nie miał ze sobą terminala i też się głowiłem skąd tutaj wytrzasnąć gotówkę ;)
To jest Poczta Polska tam płacisz polską walutą ;) Trzeba się cieszyć, że zadzwonił kurier a nie zostawił awizo ;)
No to może się zdziwisz, bo u mnie kurier Poczty Polskiej ma terminal i można u niego bez problemu płacić w ten sposób za paczki pobraniowe. Czasem też zadzwoni lub oddzwoni. Pełna kulturka. 
Powoli technologia wchodzi też i do PP. Podobno od jakiegoś czasu przy robieniu przetargu już nie zamawiają liczydeł dla swoich pracowników. ;)

Offline Saruto

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #536 dnia: Pt, 05 Wrzesień 2025, 08:11:02 »
To jest Poczta Polska tam płacisz polską walutą ;) Trzeba się cieszyć, że zadzwonił kurier a nie zostawił awizo ;)
No to może się zdziwisz, bo u mnie kurier Poczty Polskiej ma terminal i można u niego bez problemu płacić w ten sposób za paczki pobraniowe. Czasem też zadzwoni lub oddzwoni. Pełna kulturka. 
Powoli technologia wchodzi też i do PP. Podobno od jakiegoś czasu przy robieniu przetargu już nie zamawiają liczydeł dla swoich pracowników. ;)
Wszystko zależy od osoby, która jeździ w Twojej okolicy. Co do gotówki, to zawsze tipa zostawiam jak mam pobranie. Ja akurat w swojej okolicy mam super panią w z PP :) Jak trzeba, to zostawia paczkę pod drzwiami i nie ma problemu.

Online Pocztar

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #537 dnia: Pt, 05 Wrzesień 2025, 09:16:43 »
Wszystko zależy od osoby, która jeździ w Twojej okolicy. Co do gotówki, to zawsze tipa zostawiam jak mam pobranie. Ja akurat w swojej okolicy mam super panią w z PP :) Jak trzeba, to zostawia paczkę pod drzwiami i nie ma problemu.

To prawda, ja ze swoim listonoszem się dogadałem i zaczął mi przynosić nierejstrowane paczki (a mam 3 prenumeraty + Dragon Ball z Mangardena przychodzi przez PP). Ale dostawca z MMH akurat terminala nie miał, chociaż kiedyś komunikowali, że kurierzy i listonosze już będą mieli ;)

Offline miragepl89

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #538 dnia: Pt, 05 Wrzesień 2025, 15:41:43 »
Ciekawostka od Hachette.

Skończyły im się wydrukowane nakłady i czekają na dodruk. Temu też paczka z Tomem 2 i 3 wciąż nie wychodzi (zaraz będzie miesiąc od zamówienia). A przynajmniej tak twierdzą na infolinii.

Offline Xmen

Odp: Marvel - Must-Have - Kolekcja Hachette
« Odpowiedź #539 dnia: Pt, 05 Wrzesień 2025, 15:57:46 »
Wayne a poprzednie kolekcje po co kupowałeś? nie lepiej było wam dołożyć stówkę i mieć więcej czytania? xd
Jeleń to zwierzę leśne, którego widok napawa podziwem. Jego majestatyczny wygląd najlepiej podkreśla poroże – inaczej też wieniec, przypominający koronę. Jest postrzegany jako król lasu. Od początku dziejów pozostaje symbolem męstwa, witalności, władzy, a także walki i zwycięstwa.