Te restarty nie polegają na tym, że wszystko pisze się od nowa i Peter Parker znowu wróci do szkoły i ugryzie go pająk a Ciocia May zachoruje na serce. Wymazują tylko część poprzednich przygód, uwspółcześniają tytuł przenosząc go lekko w ramach czasowych czasami cofając bohatera do czasów jego prime time, dodając jedne postacie, wymazując inne i zmieniając pewne rozwiązania fabularne, które nie przypadły czytelnikom do gustu. Albo wręcz tak jak w Marvelu stanowią normalną kontynuację wątków z poprzedniego uniwersum. Nie znajdziesz takiej kanonicznej serii, która przeprowadzi Ciebie od punktu A do punktu Z. Część przygód z sięgających daleko w przeszłość danego bohatera to miniserie które są kanoniczne a jednocześnie wcale nie muszą się zgadzać z innym komiksem, który przedstawia te same wydarzenia i jest kanoniczny również.