Autor Wątek: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)  (Przeczytany 308853 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #915 dnia: Nd, 16 Sierpień 2020, 13:38:40 »
W ŻiCSMK też oszukiwał tubylców, kupując bogate źródła surowców, za worki paciorków. Tak przynajmniej pokazał to Rosa z tą klątwą zombie rzucona na Sknerusa przez jednego szamana. To chyba najczarniejsza karta w jego historii.

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #916 dnia: Nd, 16 Sierpień 2020, 19:59:55 »
Ciekawe, że w większości komiksów Sknerus (syn Skneroosa) przedstawiany jest jako twardy zawodnik, ale uczciwy (pomijam wątek szantażu emocjonalnego). W Dynastii natomiast lekko przegięli i odeszli od kanonu - Sknerus jest tam po prostu złodziejem ;) https://egmont.pl/MegaGiga.-Tom-1-2018.-Dynastia,10105858,p.html

To zależy od okresu i twórcy. We wczesnych historyjkach włoskich (przychodzą mi na myśl stare komiksy Guido Martiny) Sknerus dość często zachowywał się w sposób nieuczciwy czy niehonorowy (weźmy na przykład "Króla Złotej Rzeki" Martiny i Carpiego, gdzie Donald też jest wredny, czy "Kradzież, której nie było"). Z biegiem czasu jego postać została zmiękczona, a rola "wrednego bogacza" została w większości przejęta przez Kwakerfellera i Forsanta.
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #917 dnia: Cz, 20 Sierpień 2020, 01:52:29 »


Skończyłem nowy tom Rosy. Jakkolwiek wrażenie nadal pozostaje pozytywne, tak tym razem podobało mi się trochę mniej. Może to dlatego, że mamy tu tylko 9 historii (w tym większość krótkich ok. 10-stronnych), ale wydało mi się, że jakoś mało tutaj do poczytania. Chociaż nie da się ukryć, ze poniżej pewnego poziomu autor nie schodzi i to, co jest zazwyczaj czyta się dobrze.

Większość zawartych tu komiksów była dla mnie nowa. Na początek dostaliśmy przyjemnego "Architekta krajobrazu", nawiązującego do tradycji barksowskich historii osadzających Donalda w przeróżnych zawodach, doprowadzając go do perfekcji w danej dziedzinie, by następnie upokorzyć go przez jego własną zuchwałość i zadufanie. Następne "Gdy czas się zatrzymał" to kolejna krótka historia, z tym że oparta na kreatywniejszym i bardziej abstrakcyjnym pomyśle. Tytułowe "Pod kopułą" spełnia natomiast swoją rolę jako solidna przygodówka ze Sknerusem poszukującym skarbów. Generalnie początek tomu wypada pozytywnie.

"Siedem dni w Tybecie" to był mój pierwszy przeczytany w dzieciństwie komiks Rosy (a przynajmniej pierwszy, o którym wiedziałem, że jest jego) i zawsze bardzo lubiłem tę historię. Powtórka była całkiem w porządku, uderzyło mnie natomiast, jak dużo pamiętałem z tej fabuły (nawet niektóre kwestie w dymkach - częste powracanie do ulubionych historii za młodu robi swoje) i w sumie czytało mi się, jakbym całkiem niedawno go powtarzał. Kolejne w tomie "Kaczor, który spadł na Ziemię" i "W wysokiej wieży" to krótkie i przyjemne humorystyczne historie. Obie raczej na plus, choć z naciskiem na tę drugą.

Średnio wypada końcówka. Tak sobie podobała mi się "Złota wyspa", która wymęczyła mnie tą nachalną narracją i nawiązując do słów Rosy z komentarza - nie dziwię się redaktorowi, który zażartował sobie z długości tego komiksu. Niby to tylko 14 stron, ale strasznie się dłużyło. Średnio przypadło mi też do gustu "Na wojennej ścieżce", dosyć długi komiks, którego wcześniej nie znałem. W czasie lektury miałem wrażenie, że to historia trochę na siłę, robiona na zamówienie pod konkretny temat i przesłanie - no i w sumie się nie pomyliłem. Za to na sam koniec dostajemy jeszcze bardzo fajne i zabawne "Jak zostać herosem", utrzymane w formie prztyczka w nos dla komiksów superhero.

Bardzo pozytywnie oceniam dodatki. W końcu czuć w nich tę pasję Rosy do pracy, którą tworzy, czego trochę mi brakowało w poprzednich tomach. Jak wcześniej te dodatkowe teksty mnie trochę nużyły, tak tutaj jest całkiem odwrotnie i chyba nawet zrobiły na mnie większe wrażenie niż same komiksy. W tomie trzecim dostajemy standardowo komentarz do każdej zamieszczonej historii (część z nich naprawdę rozbudowana), kolejną część mini-autobiografii oraz galerię rysunków, które w latach 70. Rosa umieszczał na kopertach wysyłanych do kolegi listów - bardzo fajny dodatek.

W kolejnym tomie rozpoczynamy już powtórkę ŻiCSM, które czytałem dosyć niedawno i będzie to już moja któraś z kolei lektura tej historii (i kolejne posiadane wydanie), więc mam nadzieję, że będzie mi się dobrze czytało, bo w sumie gdyby nie to wydanie, to raczej nie zabierałbym się póki co za kolejną powtórkę. Za to fajnie będzie w końcu przypomnieć sobie "Pierwszą dziesięciocentówkę". No i trzeba przyznać Egmontowi, że bardzo wyraźnie zaznacza, że kolejne dwa tomy będą w głównej mierze powtórką ich innego albumu - bardzo uczciwe podejście z ich strony wbrew niektórym komentarzom.

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #918 dnia: Cz, 20 Sierpień 2020, 09:16:24 »
Może to dlatego, że mamy tu tylko 9 historii (w tym większość krótkich ok. 10-stronnych), ale wydało mi się, że jakoś mało tutaj do poczytania.
Tom jest wyraźnie chudszy, ale to wynika z chęci zachowania podziału chronologicznego, jak i tematycznego. II tom - komiksy przed Egmontu, III - Egmont przed-ŻICSM, IV - ŻICSM itp.
Choć w kolejnych tomach zwykle będzie więcej stron komiksów, to w dalszej części kariery Rosa coraz rzadziej tworzył krótsze historie, dlatego i tak w tym tomie jest więcej pojedynczych komiksów niż w którymkolwiek z kolejnych. W IV będzie 8, w V-VIII - 7, w IX - 8 i X - 6 (+ dodatkowy komiks Roty).

Średnio wypada końcówka. Tak sobie podobała mi się "Złota wyspa", która wymęczyła mnie tą nachalną narracją i nawiązując do słów Rosy z komentarza - nie dziwię się redaktorowi, który zażartował sobie z długości tego komiksu. Niby to tylko 14 stron, ale strasznie się dłużyło.
A ja właśnie za te przegadane teksty narratora ten komiks uwielbiam. Bardzo nietypowy nawet jak na Rosę i według mnie pełen doskonałego humoru i genialnych zwrotów akcji.

To zależy od okresu i twórcy. We wczesnych historyjkach włoskich (przychodzą mi na myśl stare komiksy Guido Martiny) Sknerus dość często zachowywał się w sposób nieuczciwy czy niehonorowy (weźmy na przykład "Króla Złotej Rzeki" Martiny i Carpiego, gdzie Donald też jest wredny, czy "Kradzież, której nie było").
Ogólnie - jeżeli kojarzycie jakąś dziwną starą włoską historyjkę, to na 95% napisał ją Martina. Bardzo dobrze po komiksach Scarpy widać jak bardzo różniły się historie, które w tamtym okresie sam pisywał, a które tworzył Martina. Choć fakt faktem, Martina stworzył też wiele komiksów, które do dziś są świetną lekturą, ale są też takie, które tak odstają od dzisiejszego pojmowania kaczego uniwersum, że ciężko się je czyta.
« Ostatnia zmiana: Cz, 20 Sierpień 2020, 09:22:30 wysłana przez radef »
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Kadet

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #919 dnia: Cz, 20 Sierpień 2020, 21:06:24 »
W odniesieniu do postu radefa:

https://www.facebook.com/Centrum.Komiksow.Disneya/photos/a.188384001192716/3529880493709700/?type=3&theater

czasem (na szczęście to jednostkowe wypadki) nawet i u nas to się trochę mieszało :)



(kadr z komiksu "Chodzące nieszczęście" opublikowanego w XVI tomie "Giganta Poleca", "Kosmiczna draka" z z 2002 r.).

Ogólnie rzecz biorąc, mieliśmy farta, że u nas akurat popularniejszą formą jest "wujek", który nawet w najściślejszym znaczeniu ("brat matki") dobrze opisuje pokrewieństwo między Sknerusem i Donaldem oraz między Donaldem a Hyziem, Dyziem i Zyziem.
« Ostatnia zmiana: Cz, 20 Sierpień 2020, 21:11:00 wysłana przez Kadet »
Proszę o wsparcie i/lub udostępnienie zbiórki dla dziewczynki z guzem mózgu: https://www.siepomaga.pl/lenka-wojnar - PILNE!

Dzięki!

Offline Bazyliszek

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #920 dnia: Pt, 21 Sierpień 2020, 07:38:50 »
A gdzie jest spis komiksów z 2 tomu Kolekcji Rosy?

Offline MarcusSz

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #921 dnia: Pt, 21 Sierpień 2020, 09:27:28 »
A gdzie jest spis komiksów z 2 tomu Kolekcji Rosy?

Wystarczy otworzyć i masz go na 5 stronie  ;D

Offline kaczogród

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #922 dnia: Pt, 21 Sierpień 2020, 13:29:37 »
,,le monde est absurde"

Offline JanJ

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #923 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 13:40:48 »
Pytanie do wszystkich super geeków Rosy: Czy w Don Rosa Library znajdują się wszystkie materiały, jakie kiedykolwiek Rosa narysował? Znalazłem ostatnio cztery okładki, jedną do Gdy zatrzymał się czas, dwie do Siedem dni w Tybecie, i jedną do Na wojennej ścieżce, których nie ma w 3 tomie serii. Czy to wyjątek i wszystkie inne okładki są? Czy te okładki są w kolejnych tomach? Jak to jest z kompletnością materiałów w Don Rosa Library? Czy jest może jakaś lista zawierająca spis materiałów, których nie ma w tej kolekcji?

« Ostatnia zmiana: Nd, 23 Sierpień 2020, 14:00:50 wysłana przez JanJ »

Offline JanJ

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #924 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 13:54:44 »
A z ciekawości, jaka jest różnica w treści pomiędzy wydawaną u nas 10-tomową kolekcją Rosy, a 9-tomową Don Rosa Collection, wydaną chyba pierwotnie w Niemczech w 2011?
« Ostatnia zmiana: Nd, 23 Sierpień 2020, 13:58:57 wysłana przez JanJ »

Offline R~Q

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #925 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 14:27:53 »
Nasza oparta jest na aktualnym wydaniu Fantagraphics, i zawiera chyba dokładnie to samo (nawet takie same okładki, ale mniejszy format) zaraz przyjdzie radef i powie: ale dzięki zastosowaniu mniejszych marginesów... ;)

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #926 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 15:45:27 »
Pytanie do wszystkich super geeków Rosy: Czy w Don Rosa Library znajdują się wszystkie materiały, jakie kiedykolwiek Rosa narysował? Znalazłem ostatnio cztery okładki, jedną do Gdy zatrzymał się czas, dwie do Siedem dni w Tybecie, i jedną do Na wojennej ścieżce, których nie ma w 3 tomie serii. Czy to wyjątek i wszystkie inne okładki są? Czy te okładki są w kolejnych tomach?  Jak to jest z kompletnością materiałów w Don Rosa Library? Czy jest może jakaś lista zawierająca spis materiałów, których nie ma w tej kolekcji?
Wszystkie - może są jakieś braki w niszowych materiałach, ale na pewno są wszystkie okładki i ilustracje dostępne w powszechnym obiegu. Co było podkreślone w którymś z tomów - w przypadku ilustracji do komiksów Rosy, to one są zamieszczane przy historiach tylko jeżeli powstały w okolicach premiery komiksu. Jeżeli powstały później - to pojawią się w dodatkach do tomu kolekcji zgodnego z datą powstania ilustracji.
Wszelkie informacje znajdziesz na Inducks, choć ilość dodatków jest tak duże, że trzeba nieźle w tym pogrzebać - https://inducks.org/publication.php?c=us%2FDRL

A z ciekawości, jaka jest różnica w treści pomiędzy wydawaną u nas 10-tomową kolekcją Rosy, a 9-tomową Don Rosa Collection, wydaną chyba pierwotnie w Niemczech w 2011?
Trochę różni się dodatkami. Teksty są minimalnie inne, bo pisane bardziej pod rynek europejski niż amerykański, jest więcej szkiców, czy np. fanowski komiks Rosy "Return to Duckburg Place". W przypadku wymienionej historii - niestety jest to komiks bardzo, ale to bardzo undergroundowy i przeznaczony tylko dla osób dorosłych, więc nie mógł pojawić się w żadnej powszechnej kolekcji Rosy, a tylko w ściśle limitowanym i numerowanym skandynawsko-niemieckim wydaniu.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #927 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 16:25:33 »
W przypadku wymienionej historii - niestety jest to komiks bardzo, ale to bardzo undergroundowy i przeznaczony tylko dla osób dorosłych, więc nie mógł pojawić się w żadnej powszechnej kolekcji Rosy, a tylko w ściśle limitowanym i numerowanym skandynawsko-niemieckim wydaniu.
Czytałem to ostatnio (całe 2 strony) i co tam jest takiego tylko dla dorosłych? Bez przesady.
edit. A przepraszam, pomyliło mi się z innym nieoficjalnym komiksem Rosy "The Annual Speedskating Race of the Burg of Ducks".


Za to nurtuje mnie w kwestii zapowiedzianego czwartego tomu - czy "Pierwsza dziesięciocentówka" jest w nim umieszczona niechronologicznie? Na internecie stoi, że to komiks z 1995 roku, podczas gdy jeszcze w tomie szóstym będą nadal komiksy z 1994.
« Ostatnia zmiana: Nd, 23 Sierpień 2020, 16:39:50 wysłana przez Eguaroc »

Offline radef

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #928 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 17:20:18 »
Za to nurtuje mnie w kwestii zapowiedzianego czwartego tomu - czy "Pierwsza dziesięciocentówka" jest w nim umieszczona niechronologicznie? Na internecie stoi, że to komiks z 1995 roku, podczas gdy jeszcze w tomie szóstym będą nadal komiksy z 1994.
Komiksy są ułożone zgodnie z chronologią powstania, a nie publikacji. "Pierwsza dziesięciocentówka" była wprawką Rosy do ŻICSM, która została wydana po publikacji cyklu.
Kacza Agencja Informacyjna - newsy, recenzje, artykuły nie tylko o komiksach Disneya

Offline Castiglione

Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« Odpowiedź #929 dnia: Nd, 23 Sierpień 2020, 17:28:17 »
Dzięki, teraz wszystko jasne.