Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)

[Bazyliszek]

@UP
Ale tego nie zrobi, bo to Egmont. Filozofia TK "Jak się nie podoba, to nie kupuj, albo sam sobie zrób lepiej" wiecznie u nich żywa.

Minusem tego tomu są też stare włoskie, topolinowskie kolory. Nigdy ich nie trawiłem w MGG i Mamutach przy komiksach Scarpy i tego drugiego. Te komiksy zasłużyły na odświeżenie jak Barks, ale nikomu nie chce się tego robić, bo lepiej dalej puszczać stare, tanie wersje, za wysoką współczesną cenę.

[PJP]

Swoją drogą, co sie dzieje na rynku komiksowym? Coraz więcej fuszerki, jest jakiś powód? Sprzedaż spada , wydawnictwa muszą ciąć koszty? Jest jakiś taki trend?

Tak, chciwość.

[Szekak]

Z Kaczek zbieram tylko Barksa i Rose, ale na Superkwęka też czekałem, więc ogromny zawód... Może Egmont to wyda jeszcze na twardo w większym formacie i poprawionym tłumaczeniem, jedyna nadzieja.

Żałosne to co się wyrabia ostatnio.

[Castiglione]

Widzę, że w sklepie Egmontu każdy solidarnie wystawia ocenę 1

[Death]

Oni myślą, że jak śmieszne kaczorki dla dzieci, to można wydać byle co. No właśnie nie, tym bardziej trzeba dzieciom dawać dobry produkt, żeby się rozwijały, a nie półprodukt z błędami ortograficznymi i tłumaczeniem z translatora. Co za syf. I to jeszcze Egmont, który rozwija wyobraźnię dzieci dziełami Disneya, książkami i komiksami, od kilku dekad. Wstyd.

[Death]

Obejrzałem właśnie filmik z kanału Egmontu. Które konkretnie tomy polskiej kolekcji Carla Barksa nie będą mogły być wznawiane przez to ścierwo, które teraz infekuje mózgi podatnych na głupotę ludzi?
Na pewno tomik Na dalekiej północy, bo pamiętam, że go nawet szybko kupiłem, póki jeszcze był, bo poszło info, że tego wznawiać nie będą. Jeszcze jakiś?

[Pestak]

Może nie całe tomy, ale niektóre historie nie będą wznawiane. Szczególnie te gdzie w złym świetle pokazuje się dzikusów/murzynow itp.

[Death]

No to chyba jednak całe tomy. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić kolejne wydanie bez którejś historii.

Nie pokazuje w złym świetle tylko parodiuje prawdę. To są komiksy osadzone w danym okresie, jeśli jechałeś do Afryki i tam mieszkało jakieś plemię, to mieszkało. Dobrze, że jeszcze nie blokują Asteriksa za te żarty z Hiszpanów, Szwajcarów czy Germanów. Mnie rozwala sprawa tej postaci zombie. Zombie to ożywiony trup. Jeśli w danym miejscu świata żyją ludzie o ciemnej skórze, to ciężko, żeby na cmentarzu ożył biały człowiek. Siłą rzeczy musi być czarny. A oni najpierw zaczęli kombinować z rysami twarzy, żeby nie były za bardzo przypominające czarnego, a potem całkowicie zakazali drukowania tych komiksów. Gdyby mi ktoś powiedział 20 lat temu, że za 20 lat będą żyły tak chore psychicznie osoby i zamiast w zakładzie psychiatrycznym będą normalnie chodzić po ulicach i jeszcze podejmować jakieś ważne decyzje w dużej korporacji, to bym nie uwierzył.

[Takesh]

Nie tylko w korporacjach...

[Castiglione]

W USA tak robią, że wycinają z tomu daną historię przy dodrukach. Wiadomo, że dobra opcja to nie jest, ale z dwojga złego może i lepiej tak niż banować cały tom. Chociaż tam nie tylko tną, ale i przepisują niektóre dialogi Barksa.

https://en.wikipedia.org/wiki/The_Complete_Carl_Barks_Disney_Library#Censorship


Aczkolwiek niektórzy forumowi koledzy uważają zapewne, że takie działania są dobre, bo to przecież wydawca zawsze wie najlepiej Trzeba by najpierw wydać samemu lepiej, żeby krytykować, a i ustawy zabraniającej takich działań nie ma, także ja bym z osądami był ostrożny, co by niektórzy inteligenci nie dostali palpitacji

[kaczogród]

Ogólnie zbanowane są obecnie komiksy z postacią Zombie Bombie a więc komiks Barksa ,,Wudu dla ludu" (https://inducks.org/story.php?c=W+OS++238-02) oraz komiksy Rosy : ,,Kapitalista z Kalisoty" (https://inducks.org/story.php?c=D+93288) oraz ,,Czy to jawa, czy sen?" (https://inducks.org/story.php?c=D+2002-033).

Komiksy z Zombie Bombie są w następujących tomach kolekcji Dona Rosy lub Carla Barksa :
- Kaczogród. Carl Barks - Na dalekiej północy i inne historie z lat 1949-1950
- Wujek Sknerus i Kaczor Donald. Don Rosa -  Najbogatszy kaczor świata
- Wujek Sknerus i Kaczor Donald. Don Rosa - Druga tajemnica starego zamczyska

Zbanowane są także komiksy w których pojawiają się postaci, którego pochodzą z filmu Disneya ,,Song of the South" z 1946r.
O ile się nie mylę problem ten dotyczy jednego komiksu Barksa a mianowicie ,,Latający pomocnik" (https://inducks.org/story.php?c=W+OS+1010-01) w ktorym pojawia się postać Lisiska.

Komiks ten ukazał się w tomie ,,Kaczogród. Carl Barks 15 - Skarb Pizarra i inne historie z lat 1958-1959 ".

W kolekcji Barksa natomiast nie została jedna jednostronicówka a mianowicie (https://inducks.org/story.php?c=W+WDC+297-07).

Moje osobiste zdanie jest takie iż niektóre komiksy czy konkretne postacie w komiksach Barksa były czasem przedstawione w sposób rasistowski czy stereotypowy.
Niemniej jednak uważam iż banowanie konkretnych komiksów czy postaci to zła decyzja Disneya, której nie popieram.
Moim zdaniem te komiksy powinny móc być publikowane (oczywiście w wersji oryginalnej i nieocenzurowanej) ; ewentualnie w przypadku komiksów które mogą współcześnie budzić kontrowersje mogłaby pojawić się notka w stylu :

,,Publikacja ta w negatywny sposób przedstawia niektóre osoby lub kultury oraz/lub ukazuje niewłaściwe traktowanie innych. Te stereotypy oraz zachowania były i są niewłaściwe. Usunięcie tych fragmentów byłoby zaprzeczeniem istnienia takich uprzedzeń oraz ich szkodliwego wpływu na społeczeństwo. Uznajemy ten wpływ, chcemy wyciągać wnioski i podejmować dyskusję na rzecz budowania przyszłości, która nikogo nie wyklucza. Disney jest zaangażowany w tworzenie historii opartych na inspirujących i aspiracyjnych motywach, ukazujących bogatą różnorodność ludzkich doświadczeń z całego świata. "

(zresztą notki dokładnie o takiej treści jak powyżej pojawiają się już w niektórych wydaniach gigantowych od jakiegoś czasu w Polsce lub trochę w krótszej formie tego typu notki są obecne np. na platformie streamingowej Disney+).

Owszem brzmi to być może jako typowo nic nie znacząca korpo-gadka ale jeśli dzięki temu można by publikować niektóre komiksy to jest to cena którą ja osobiście byłbym skłonny zapłacić.

[Pestak]

Może i te historie są rasistowskie i stereotypowe (choć moim zdaniem nie) , ale co z tego?
Taka była wizja autora i trzeba to uszanować. Jak Disney sra po gaciach bo może urazić ciemnoskórych to niech odda prawa do publikacji innemu wydawnictwu.

Ps. Nawet Main Kampf ma nowe wydania, a jest raczej zdecydowanie bardziej rasistowska.

[Castiglione]

Moim zdaniem te komiksy powinny móc być publikowane (oczywiście w wersji oryginalnej i nieocenzurowanej) ; ewentualnie w przypadku komiksów które mogą współcześnie budzić kontrowersje mogłaby pojawić się notka w stylu :

,,Publikacja ta w negatywny sposób przedstawia niektóre osoby lub kultury oraz/lub ukazuje niewłaściwe traktowanie innych. Te stereotypy oraz zachowania były i są niewłaściwe. Usunięcie tych fragmentów byłoby zaprzeczeniem istnienia takich uprzedzeń oraz ich szkodliwego wpływu na społeczeństwo. Uznajemy ten wpływ, chcemy wyciągać wnioski i podejmować dyskusję na rzecz budowania przyszłości, która nikogo nie wyklucza. Disney jest zaangażowany w tworzenie historii opartych na inspirujących i aspiracyjnych motywach, ukazujących bogatą różnorodność ludzkich doświadczeń z całego świata. "

(zresztą notki dokładnie o takiej treści jak powyżej pojawiają się już w niektórych wydaniach gigantowych od jakiegoś czasu w Polsce lub trochę w krótszej formie tego typu notki są obecne np. na platformie streamingowej Disney+).

Owszem brzmi to być może jako typowo nic nie znacząca korpo-gadka ale jeśli dzięki temu można by publikować niektóre komiksy to jest to cena którą ja osobiście byłbym skłonny zapłacić.

Tylko, że ta formułka już jest umieszczana w kolekcji Barksa i niestety tych komiksów to nie odblokowało. Na szczęście wszystkie te "zagrożone" tomy już mam, ale taki Gottfredson już jest pewnie skreślony z tych samych powodów, a to byłby idealny materiał na nową serię.

[kaczogród]

Egmont opublikował komunikat o tomie z Superkwękiem :

,,Drodzy Czytelnicy,
Pragniemy poinformować, że w dniu 28.07.2025 rozpoczęliśmy proces wycofywania ze sprzedaży tomu Gigant Poleca Premium 1/25 „Superkwęk”.
Wydanie ukazało się w wersji językowej daleko odbiegającej od standardów Wydawnictwa. Zaważył czynnik ludzki i niewłaściwe pliki zostały przesłane do druku.
Wysoka jakość publikacji to priorytet Story House Egmont – przepraszamy wszystkich, którzy czekali na to wydanie i rozczarowali się brzmieniem wersji polskiej.
Sprawdzamy, czy jest możliwe wprowadzenie zmian w obecnym planie wydawniczym tak, by „Superkwęk” ukazał się drukiem w należytej formie i spełnił oczekiwania naszych Klientów.
Kinga Frydrych-Siemiątkowska
Publishing Manager, Poland/Region Magazines
Story House Egmont sp. z o.o. "

Źródło : https://www.facebook.com/EgmontPolska/posts/pfbid0DpfoQJ1Unv17MZvpnSo5zwPNK4ccDDWCLqW8Th143g9yoZJViyZjUwEcHnfAnNtxl

[Pestak]

Ale o możliwości zwrotu tych bubli i oddania kasy ani słowa. To tutaj Mucha lepiej się zachowała.