Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)

[Castiglione]

Ale to nie ja chciałem dawać ocenę 1 dobrym komiksom zawartym w tym tomie.

A jak oceniłem "Superkwęka" na 1, to wystawiłem tę ocenę jakości polskiego wydania czy twórczości Guida Martiny?

Napisałem wyraźnie, co mam zamiar przekazać taką oceną, to że tego nie kumasz, to nie jest mój problem. Podobnie to, że nie chwytasz tego, co każdy inny tutaj pisze, tylko na upartego jeden stoisz w opozycji (kolejna zbieżność z Bazylem). Wcześniej zapomniałem też dodać, że równie ochoczo jak on wypowiadasz się na temat komiksów, których nie znasz i których sposobu wydawania i sytuacji na rynku również nie znasz i się nią nie interesujesz.

marudzenie, taaa, szczególnie jak ktoś chce wystawiać niewydanemu komiksowi ocenę 1, bo zawiera komiksy, które nie są dostępne (np. komiksy Rosy)

Teksty jak powyżej to jest już czysta komedia, pozostaje się jedynie zastanawiać, czy jest to próba manipulacji czy zwyczajne niezrozumienie czyichś wypowiedzi. Nie pierwszy wątek zresztą, w którym wkładasz komuś w usta coś, czego nie powiedział, po czym dyskutujesz z własnymi projekcjami.

Całe twoje modus operandi to jest 1:1 retoryka Bazyla. Najpierw rzucasz jakieś absurdalne stwierdzenia, że ktoś w tym temacie chce ograniczać ludziom dostęp do komiksów Barksa (w kraju, w którym zaraz wyjdzie trzydziesty tom jego kolekcji, z których zdecydowana większość jest stale dostępna i na bieżąco dodrukowywana - wyjątek stanowią pojedyncze tomy, które z zewnętrznych powodów nie mogą być, natomiast nic nie wskazuje na to, żeby ta seria miała znikać z rynku). Kiedy w odpowiedzi dostajesz x argumentów, to kurczowo trzymasz się tych punktów, które da się jeszcze jakoś obronić i powtarzasz je jak katarynka (vide Rosa - choć tak naprawdę nikt tu nie miał realnego problemu z tym, że pojawi się 20 stron jego komiksów - czy te 3 ten-pagery Barksa, które przypadkiem pochodzą akurat z tych problematycznych tomów, przypadkiem, bo nikogo układającego zawartość tej edycji za granicą nie interesowała jakaś polska kolekcja), a całą resztę radośnie zbywasz milczeniem i udajesz, że żadne inne stwierdzenia nie padły, próbując tym samym postawić oponentów w roli odklejonych.

[michał81]

Wcześniej zapomniałem też dodać, że równie ochoczo jak on wypowiadasz się na temat komiksów, których nie znasz i których sposobu wydawania i sytuacji na rynku również nie znasz i się nią nie interesujesz.

Skąd przekonanie, że się nie interesuje? Rozumiem, że wiesz lepiej co jest na moich półkach i zbiorach komiksowych. To, że się nimi nie chwalę nie oznacza, że nie znajdzie się tam kaczy komiks, a nawet kaczy komiks w wrysem. Więc nie pisz mi, że nie wiem jak to jest wydawane, bo akurat wiem.

po czym dyskutujesz z własnymi projekcjami

Własne projekcje to ty miałeś w dyskusje o tłumaczenie tytułu komiksu, którego nawet nie czytałeś.

Naprawdę, nie ma sensu bronić Egmontu. Co oczywiście nie oznacza, że komuś taki tom nie może się spodobać, ale nie rozumiem tej obrony Częstochowy.

To może ustalicie po jakim czasie Egmont może wznawiać dany komiks (zbiorczo lub pojedynczo), aby nie powtórzyć sytuacji przy kolejnym tomie. Petycje napiszcie.

Obecnie jest tyle wznowień komiksów, a wam odwaliło z powodu jakiejś zbiorczej antologii z Kaczkami. A rozwiązanie jest bardzo proste, po prostu tego nie kupujcie. Jeszcze rozumiałbym jakby te zawarte komiksy w tym tomie były gówniane, ale takie nie są. I nie jest to poziom tłumaczenia taki jak u "Superkwęka" i nie jest to wydane na papierze toaletowym jak giganty.

[Lipa]

Ciężko się dyskutuje z kimś, kto jak się uprze to ślepo będzie bronił swojej decyzji.

Wyraźnie Radef napisał, że jeżeli chcieli zachęcić i starą i nową klientelę, to dało się dobrać lepsze historie i zróżnicowanych autorów, co pokazały wydania w innych krajach. Nic więcej.

[michał81]

Ciężko się dyskutuje z kimś, kto jak się uprze to ślepo będzie bronił swojej decyzji.

Dokładnie. Uparli się, że nie powinno być powtórzonych komiksów, w tomie nowej kolekcji. Piszesz im że nie muszą kupować tego tomu, a ci ciągle swoje.

[Lipa]

Miałem Cię za mądrzejszego, ale widzę, że w swojej bańce jest Ci najlepiej z samym sobą

[michał81]

Miałem Cię za mądrzejszego, ale widzę, że w swojej bańce jest Ci najlepiej z samym sobą

W bańce to siedzi to forum nie ogarniając, że kupują komiksy też inne osoby.

[Lipa]

Ale Ty rozumiesz o czym toczy się dyskusja?

Przypomnę.

Dyskusja się toczy na temat tego, że można było zadowolić dwie strony. Te które zbierają kaczki od dłuższego czasu jak i te które wchodzą w ten świat.
Wilk syty i owca cała.

Rozdzielić te historie na różne tomy, bo to że będą powtórki to wiadome i nieuniknione.

A tutaj poszli w stronę tylko nowych klientów, tracąc tych zagorzałych.


A dla Ciebie jedynym argumentem w rozmowie jest - NIE PODOBA SIĘ TO NIE KUPUJ.

Nie jakaś merytoryczna dyskusja, tylko argument NIE BO NIE.

[michał81]

Rozdzielić te historie na różne tomy, bo to że będą powtórki to wiadome i nieuniknione.

Czyli teraz wyciągasz argument o dzieleniu i wydawaniu osobno, tego co nowe i tego co już było. I wy się dziwicie, że was przyrównuje do bazyla?

Jestem ciekaw jakie zdanie będzie mieć forum na Egmontowe wydanie zbiorcze Mureny? Tak zaznaczę, że ostatnie tomy sa dostępne, czy wg waszej logiki powinni je wyciąć.

[Lipa]

Gorszy niż polityk, wyciągnie fragment który jest wygodny, coś tam próbuje nieudolnie się bronić i dalej ON nie ma argumentu żadnego i manipuluje, że druga strona go nie ma, albo ma złe. Mistrz

Kończę dyskusje, a raczej jej brak.

Michał - TWOJA RACJA JEST NAJTWOJSZA

[Dracos]

Jestem ciekaw jakie zdanie będzie mieć forum na Egmontowe wydanie zbiorcze Mureny?

Już są jakieś przecieki (a nie tylko życzenia komiksiarzy) ?

Edit: ok teraz dopiero przeczytałem temat Dufaux

[michał81]

Już są jakieś przecieki (a nie tylko życzenia komiksiarzy) ?

Edit: ok teraz dopiero przeczytałem temat Dufaux

to był tylko przykład do zilustrowania, nie potwierdzam że Egmont wyda Murenę, potwierdzam tylko, że licencję na wydania kupiło jakieś wydawnictwo

[Castiglione]

Dobrze, Piotrusiu, niedługo pewnie odbanują ulubionego kolegę, to wtedy razem omówicie sobie temat tej antologii

[michał81]

Dobrze, Piotrusiu, niedługo pewnie odbanują ulubionego kolegę, to wtedy razem omówicie sobie temat tej antologii

Nie używaj Bazyla imienia nadaremno, bo cię zgłosi do administracji, albo będzie ci pisał privy z pogróżkami. Nie wiem kto jest jego zbanowanym kolegą? motyl? przecież jego nie zbanowali

[Castiglione]

Jak mu tam było, bazyleus81? Mich8l? Jakoś tak. Już się pogubiłem, który jest który.

[radef]

"Wielcy bohaterowie Disneya" drukowali w Dimografie, więc na papierze ciut gorszej jakości niż pozostałe edycje z komiksami Disneya drukowane w Edice.
Dokładną analizę przeprowadzę we wtorek/środę i na pewno będzie porównanie z tym, jak wyglądały poszczególne komiksy w kolekcjach Barksa/Rosy. Jakby co - tomy z Ediki często miały problem z nasyceniem kolorów (było wyraźnie gorsze niż w zagranicznych edycjach), więc zobaczymy, jak to ostatecznie wyszło.

Za to mam pewne dwie dobre nowiny, które przedstawiają ten tom w trochę lepszym świetle.
1. "Mądra kurka" jest wydana w innym układzie i w innym kolorowaniu niż w "Naszym wielkim Donaldzie", pewnie wielu czytelnikom może ta wersja bardziej przypaść do gustu.
2. W tomie zamieszczono 1,5 strony "Cukierka albo psikus", które Barks dorysował do ocenzurowanej wersji, i jest to POLSKA PREMIERA tych kadrów, ponieważ w "Kaczogrodzie" zamieszczono tylko oryginalną, nieocenzurowaną wersję komiksu.
https://www.facebook.com/Centrum.Komiksow.Disneya/posts/pfbid04Ep5Ywfs3fWJnjeNL1Piyfw8NFcjUJqbR5k7apfgdRgZeuRD1h6FK7vd2TsNX9pRl

Czyli w skrócie - jak się okazało, jest trochę lepiej niż wskazywały na to pierwsze, nie aż tak pełne informacje, ale to też nie powoduje, że należy ogłaszać zwycięstwo. Co podkreślałem tu pewnie z... trzy razy, na ostateczną ocenę pracy Egmontu Polska trzeba poczekać do premiery niemieckiego wydania.