Najlepiej było by to kontynuować w ten sposób:
1) Thor Secret Invasion (zawierający dokładnie Thor: Ages of Thunder One-Shot (2008); Thor: Reign of Blood One-Shot (2008); Thor: Man of War One-Shot (2008); Secret Invasion: Thor (2008) 1-3; Thor God-Size Special (2008))
3) Thor Siege (zawierający dokładnie Thor #604-606, Siege The Cabal, Siege Prologue, Siege #1-2, Thor #607, Siege #3, Thor #608, Siege: Loki, New Mutants #11, Siege #4, Tho#609–614) - przy czym New Mutants #11 można spokojnie pominąć w tym wydaniu bo skupia się na Dani Moonstar, a jest w zbiorczym ULTIMATE COLLECTION, bo napisał to Gillen
I na tym można zakończyć, bo to zamyka wątki rozpoczęte przez JMSa i kontynuowane przez Gillena
Jeśli miałby być kontynuacja to jako nowa seria
4) The Mighty Thor 1 (zawierający Thor #615–621 + The Mighty Thor #1–7)
5) Fear Itself (Fear Itself Prologue: Book Of The Skull, Fear Itself #1-7, Fear Itself #7.1, #7.2, #7.3)
6) The Mighty Thor 2 (The Mighty Thor #8-12, #12.1, #13-14, Annual (2012) 15-22 i Journey into Mystery #642–645)
Tak to wygląda wszystko chronologicznie
Czyli ewentualnie run Fractiona to #615-621, #1-22 plus te zeszyty co wymienił @michał81? Znaczy Egmont musiał by zrobić swojego składaka, bo odpowiednik amerykański to omnibus a nie ma ultimate/complete collection z tego co widzę.
Tak, jest tylko omnibus i pojedyncze tpb.
Szczerze nie sądzę, by wszystkie one-shoty wymienione powyżej były kluczowe. Jeśli jest się komplecistą - to owszem, ale na takie wydania raczej nie ma co liczyć na polskim rynku komiksowym. Tylko oryginalne omnibusy.
One-shot nie są kluczowe, ale taki Thor God-Size Special opisuje powrót Executioner (który nie wrócił z pewnych powodów jak inni Asgardczycy w runie JMSa)
Raczej zakładam, że Egmont wyda Gillena całość (312 stron) jako kontynuację JMSa plus dorzuci do tego albumu Siege (to około 200 stron). Album objętościowo całkowicie w zasięgu wydawnictwa - w końcu ten tom miał 504 strony, plus wpisuje się w politykę łączenia historii wydanych już przez WKKM z tymi brakującymi. W końcu w tomie JMS też początek był wydany w WKKM. Ja bym z pocałowaniem ręki brał takie wydanie, mimo że mam Siege WKKM.
Bez Siege run Gillena trochę się sypie, bo początek to zakończenie wątków JMSa, a potem są bezpośrednie odniesienia do wydarzeń z Siege. Ja wiem że Siege wyszedł w WKKM, tylko finalnie to jest podobna sytuacja jak do eventu Shadowland. Po prostu Siege ma znaczenie dla serii Thora i zamknięcia runu Gillena, tak jak Latverian Prometheus dla runu JMSa. Ja po prostu traktuje tą historie jako całość.