Autor Wątek: Green Arrow  (Przeczytany 6250 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawimar III

Green Arrow
« dnia: Pt, 07 Sierpień 2020, 14:12:33 »
Jeśli ktoś nie zna tej postaci to na pewno warto ją poznać. Tym bardziej, że mamy już kilka ciekawych polskich edycji z udziałem Ollie'go Queena - jak chociażby opublikowany u schyłku zeszłego roku kompletny staż Jeffa Lemire'a. 

A tymczasem zapowiedziano pierwsze wydanie zbiorcze opowieści, która przed ćwierćwieczem mocno zelektryzowała fanów Szmaragdowego Łucznika. Ze swej strony mogę jedynie nadmienić, że nareszcie!
 

 

Offline Piterrini

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #1 dnia: Pt, 14 Sierpień 2020, 22:23:10 »
Bardzo się cieszę, że Green Arrow z DC Rebirth został u nas wydany (co prawda nie w całości, ale zakończenie w piątym tomie DC Odrodzenie jest z tego co się orientuję "bezbolesnym" cięciem :) ).
O fabule nie mogę powiedzieć zbyt dużo, na razie czytałem więcej o komiksie, niż samych komiksów. Seria nie jest pierwszą linią DC (w pierwszej linii Batman, Superman itp.), stąd wydawnictwo daje twórcom więcej wolności artystycznej (m.in. w wyniku tego run Lemire/Sorrentino z New52 jest uznawany za czołówkę historii z tą postacią). W przypadku serii z Odrodzenia fabuła czerpie z wielu miejsc, z genezy postaci czy z ww. runu Lemire'a, niektóre recenzje wskazują też na elementy znane głównie z serialu telewizyjnego, czy wykorzystanie wątków z innych komiksów (jak potężna organizacja działająca częściowo na kształt Trybunału Sów).

Co mnie osobiście urzekło i jednocześnie bardzo zaskoczyło, to warstwa plastyczna tej serii. W skrócie - poziom ogólny jest powyżej średniej (aczkolwiek subiektywnie, dla fanów dynamicznych plansz w stylu Jima Lee czy Jasona Faboka prezentowane tu plansze mogą być rozczarowaniem), a plansze Juana Ferreyry to w moim przekonaniu czołówka aktualnego mainstreamowego komiksu (Marvel/DC). Jeden zilustrowany przez niego zeszyt został już wydany w Nowym DC, w Wiecznym Batmanie, graficznie jest tak samo świetny, staram się jednak nie oceniać pracy artysty po np. pojedynczym zeszycie (przykładowo z ekspresyjną kreską Seana Murphy'ego spotkałem się w oryginalnym shorcie z Detective Comics #27 z New52 - wydany u nas dwukrotnie - w piątym tomie Detective Comics i dziewiątym tomie Batmana z Nowego DC, plansze w tym shorcie są świetne, jednak dopiero zapoznając się z dłuższymi historiami jakie Murphy zilustrował mogłem faktycznie docenić jego pracę). Sięgając po Green Arrowa nie miałem pojęcia, że Juan Ferreyra odpowiada w serii za niemalże połowę zeszytów (ołówek, tusz i kolory jego autorstwa), co prawda nie znajdzie się on na razie wśród moich ulubionych artystów (przypuszczam, że gdyby inna osoba kolorowała jego rysunki, to kreska nie zrobiłaby na mnie wrażenia, chociaż nigdy nie wiadomo...), ale bardzo przyjemnie zaskoczył na tle w miarę równego, lecz niewygórowanego poziomu graficznego w wydawanych u nas seriach z Odrodzenia (Nowe DC było pod tym względem "silniejsze").

Poniżej kilka przykładowych plansz, więcej np. w wątku artysty na twitterze:
https://twitter.com/juaneferreyra/status/1084433765479432197
Nie liczyłem, że coś z mainstreamowego superhero mnie tak pozytywnie zaskoczy, widzę w DC czołówka ilustratorów skupiała się w ostatnim czasie nad publikacjami rozwijającymi wątki "Metalowe", co mnie osobiście nie porywa (za stary na to jestem :P ), ale potencjalne rzesze fanów zdają się narzucać ten kierunek, nie tylko w tytułach ściśle Batmanowych. A plansze Ferreyry z GA poniżej:






John

  • Gość
Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #2 dnia: So, 15 Sierpień 2020, 08:54:01 »
To świetna postać, jednak najlepsze historie o nim pochodzą sprzed New52. Od lat czekam aż ktoś się weźmie porządnie za Olivera, ale poza wydanym u nas runem Jeffa Lemire'a, jest średnio. Zacząłbym od przywrócenia jego syna sprzed Flashpointu - Connora Hawke'a, skoro wróciło już sporo lubianych bohaterów ze starego DCU - dlaczego by nie Connor.

Offline michał81

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #3 dnia: So, 15 Sierpień 2020, 09:41:28 »
Problem z Connorem jest taki, że Olli został w New52 odmłodzony, wiec nie może wrócić w takim wieku jak byl przed Flashpointem, musiałby być dzieckiem obecnie. No chyba, żeby wykorzystano opcje podróżnika w czasie lub to co zrobiono z Jonem s Supermanie, ale to jest wg mnie jeszcze gorsze rozwiązanie.

John

  • Gość
Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #4 dnia: So, 15 Sierpień 2020, 10:50:47 »
Ja tak tego nie widzę, zwróć uwagę że Wally West i Conner Kent są w swoim wieku sprzed New52, bo po prostu są postaciami z tamtego wymiaru, a nie nowymi wersjami z New52. Więc ten sam sprawdzony schemat zastosujmy przy Arrowie. To tworzy potencjał na ciekawy wątek, w którym Oliver nagle ma 20paro letniego syna samemu będąc lekko po 30. Nie pierwszy i ostatni raz życie superbohatera zostałoby udziwnione przez działanie innych superbohaterów.

Druga sprawa. Co mi po tym że w Rebirth zesparowali ze sobą Dinah i Olliego, skoro zaczęli z czystą kartą. Barry Allen przypomniał sobie o istnieniu rudego Wallego, tego samego chciałbym w przypadku związku Arrowa i Canary.

Connor by wrócił, to Emiko miałaby fajnego bratanka starszego od niej :)

Offline michał81

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #5 dnia: So, 15 Sierpień 2020, 11:09:01 »
Tylko, że Wally West istniał w Speed Force. Conner nie ma powiązania ze Speed Force, aby można było go wyciągnąć jak Walliego. Chodzi mi o to, że Speed Force uchroniło go przed całkowitym wymazaniem i machinacjami Dr Manhattana. Na podobnej zasadzie sprowadzono dzieci Walliego w serii Flash Forward.

Jest jeszcze sytuacja z Superboyem, ale nie wiem jak to wytłumaczył Bendis bo nie czytam Young Jusctice (w sumie to obawiam się jaką głupotę on wymyślił w tej sprawie czy też olał całkowicie).

Zresztą motyw rodziców w tym samym wieku (lub nie wiele starszych) jest nagminnie wykorzystywany w X-men, więc ja nie mówię, że powrót Connora byłby zły, ale potrzebuje dobrego uzasadnienia.
« Ostatnia zmiana: So, 15 Sierpień 2020, 12:39:22 wysłana przez michał81 »

Offline Archie

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #6 dnia: So, 15 Sierpień 2020, 14:26:46 »
Jest jeszcze sytuacja z Superboyem, ale nie wiem jak to wytłumaczył Bendis bo nie czytam Young Jusctice (w sumie to obawiam się jaką głupotę on wymyślił w tej sprawie czy też olał całkowicie).
Wyjaśnił dopiero niedawno. Według mnie przyzwoicie.
Spoiler: PokażUkryj
Superboy przed resetem został uwięziony w innym wymiarze i dopiero teraz go uwolniono (po Rebirth). Dzięki temu że tam siedział to przetrwał.
« Ostatnia zmiana: So, 15 Sierpień 2020, 14:29:41 wysłana przez Archie »
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthafuckin' happens. And it can happen to you."

Offline bibliotekarz

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #7 dnia: Nd, 11 Październik 2020, 19:21:26 »
Zabrałem się ostatnio za czytanie polskiego Green Arrowa. Postać wydaje się z pazurem - były milioner, który obecnie walczy nie tylko z kolorowymi przebierańcami, ale i o sprawiedliwość społeczną. Trochę z boku, trochę na bakier, widać potencjał na dobrą opowieść. I tak patrząc na nasz rynek to właściwie mamy już wybór najważniejszych historii o GA, ale...

WKKDC dała nam o nim 4 tomy ze znanymi historiami (Kołczan, Rok pierwszy, Włóczęga bohaterów). Egmont poszedł na całość i dał cały ceniony run Lemire'a w jednym tomie (a w zeszytach Percy'ego). I w tym momencie zrobiła nam się spora luka jeśli chodzi o tego bohatera. Niby można dać jeszcze coś Dooleya (Cross Roads), czy Meltzera (Archer's quest), ale w topie tej postaci jest wiele historii Mike'a Grella (Longbow hunters, Hunter's moon, Blood of the Dragon, Wonder Year). Grell wyniósł GA na amerykański komiksowy parnas, jest być może najważniejszym autorem tej postaci, swego czasu bardzo płodnym. I w wyborze komiksów o GA na polskim rynku nie ma ani jednego Grella.
Batman returns
his books to the library

Offline michał81

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #8 dnia: Nd, 11 Październik 2020, 19:31:16 »
Szkoda, ze nie dostaniemy chyba nigdy kompletnego runu Smitha.

Offline laf

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #9 dnia: Wt, 14 Grudzień 2021, 09:16:33 »
Mi akurat wersja Supermana z New52 wogóle nie podchodzi.
Nie umiem wyjaśnić dokładnie dlaczego ale przeszkadza mi nawet czarne S na pelerynie.
Może za mało komiksów z taką wersją Supermana czytałem.
Bardzo mnie ucieszyło jak w Rebirth wrócił ten właściwy Kal-El.
Podobnie maiłem z Green Arrowem: wersja New 52 w wykonaniu Lemire'a (wydana przez Egmont w ramach DC Deluxe) zupełnie mnie nie przekonała. Przez całą lekturę tego tomiszcza miałem wrażenie, że to jest jakiś inny łucznik niż ten, do którego się przyzwyczaiłem i którego pamiętam chociażby z Kryzysu Tożsamości czy Wędrówki Bohaterów. Ten "mój" Green Arrow jest zadziornym, wygadanym, trochę bucowatym i wszystko wiedzącym gościem, u którego cel uświęca środki (taki trochę Constatine w wykonaniu Moore'a). Choć są to cechy raczej negatywne, to Oliverowi nie sposób nie odmówić pewnego wdzięku i pełnego zaangażowania w to co robi, co sprawia, że gościa nie da się nie lubić. Niestety żadnej z tych cech nie uświadczyłem u Green Arrowa z New 52, przez co w żaden sposób nie potrafiłem utożsamić się z tą postacią  :(
Już nie mogę się doczekać na wydanie Green Arrowa w ramach kolekcji BiZ  ;D

Offline Darth_Simon

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #10 dnia: Wt, 14 Grudzień 2021, 09:25:05 »
Tego DC Deluxe nie czytałem ale kojarzę Green Arrowa jak się gdzieś plątał w lidze sprawiedliwości w New 52. Zupełnie mnie wtedy nie przekonywał. Wydawał mi się chlopkiem roztropkiem bez charakteru.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Nawimar III

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #11 dnia: Wt, 14 Grudzień 2021, 16:35:57 »
Och, ta postać zdecydowanie wykazuje charakterologiczną krzepę i żywiołowość  ;D Aczkolwiek jak to zwykle bywa pod "nadzorem" odpowiednio zdolnego scenarzysty. Pod tym względem swoje zrobiło oczywiście reinterpretowanie Ollie'go Queena przez Boba Haneya i Denny'ego O'Neila, ale polskich edycji tych opowieści raczej się już (poza wydanym fragmentem "Włóczęgi bohaterów") nie spodziewam. Jak słusznie wcześniej zauważono wersja Grella to nieco odmieniona "hipostaza" tej osobowości, choć momentami niemal w równym stopniu zadziorna i zdeterminowana co w czasach jego "supportu" w seriach "Action Comics" i "Detective Comics" (tj. przed "Kryzysem na Nieskończonych Ziemiach"). Byłoby miło gdyby oprócz spodziewanego w kolekcji "The Longbow Hunters" trafiła nam się chociaż część stażu Grella w "Green Arrow vol.2". Obawiam się jednak, że odbiór tych skądinąd często jakościowo bardzo dobrych opowieści byłby u nas co najwyżej umiarkowany (a szkoda). Natomiast kilka historii z okresu miesięcznika "Green Arrow vol.3" wciąż miałoby szansę uwieść czytelników preferujących komiksy powstałe już w obecnym stuleciu - m.in. "Sounds of Violence", a nade wszystko "Straight Shooter" z bardzo dobrym występem zapomnianego już zabijaki Constantina Drakonta. Tych fabuł też już jednak raczej po lechicku nie uświadczymy i stąd niewielka na naszym gruncie znajomość tej postaci.

Offline Kyms

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #12 dnia: Cz, 05 Styczeń 2023, 11:32:37 »
Joshua Williamson udostępnił okładkę do pierwszego zeszytu nowej serii "Green Arrow" stworzoną przez Seana Izzakse.

Seria wystartuje w kwietniu i skupi się na poszukiwania zaginionego Green Arrowa po wydarzeniach przedstawionych w "Dark Crisis". Rysunki do serii przygotuje artysta udostępnionej okładki.

Zapraszam na portal o DC https://uniwersumdccomics.com.pl/

Zapraszam na portal o serialach https://serialomaniak.com/

Offline Kyms

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #13 dnia: Pt, 28 Kwiecień 2023, 10:54:20 »
Wystartowała nowa seria o "Green Arrowie", wspominana przeze mnie w poprzednim poście. Słów kilka o #1

Streszczenie komiksu:
Spoiler: PokażUkryj

Roy Harper, Conor Hawke i Dinah Lance udali się do Gotham. Pokonują tamtejszą szajkę przestępców. W walce pomaga im Cheshire Cat. Pod maską kryje się Lian, córka Roya. Chłopak rozpoznał ją i trafił do niej swoimi słowami - wyraził smutek wieloletnią rozłąką, potrzebę zjednoczenia się, pragnienie drugiej szansy. Lian ściąga maskę i rzuca się w objęcia Roya. Niestety chwila szczęścia zostają zakłócona tajemniczym teleportem Lian oraz Connora. Lian zdążyła tylko wykrzyczeć, że Roy i Dinah muszą odnaleźć Amandę Waller.
Lian trafiła do miejsca, gdzie obecnie znajduje się Green Arrow. Na początku #1 widzieliśmy Olivera samotnie przebywającego na plaży, w oddali wznosiły się imponujące budowle. Lian zostaje zaatakowana przez Manhuntera unicestwionego przez Olivera. Łucznik pokonał androida specjalną strzałą (połączenie strzały i piły mechanicznej). Przeciwników jest znacznie więcej, co wymusza na bohatera odwrót. Przypadkowo docierają do teleportu. Oliver niszczy go, co wzburzyło Lian. Łucznik twierdzi, że nigdy nie opuszczą tego miejsca i nie ma sensu nikogo informowania o tym.


Wrażenia z komiksu:
Spoiler: PokażUkryj

Świetny start nowej serii. Williamson sprawnie wykorzystał tajemnicze zaginięcie Olivera, żeby jeszcze wyżej podnieść zagadkowość wątku. Dodanie do tego Lian podniosło poziom emocjonalny sytuacji, a poziom intrygi podrósł obecnością Amandy Waller, która swoje paluchy maczała w multiwersowym sprawach przed rozpętaniem się Dark Crisis. Nie mam zielonego pojęcia gdzie to zmierza, ale kupuję to. Naiwnie łykam teksty Olivera o beznadziejności ich położenia.
Dość dużo bohaterów przewinęło się jak na jeden zeszyt. Podobało mi się, że nie mieliśmy przerostu ilości nad treścią, ponieważ Williamson wygospodarował odpowiednie ilości stron, żeby unieść intrygę, akcję i emocje. Gdzie miejsce na ostatnie? Bardzo czuła, pełna emocji rozmowa Roya i Lian. Potrzebowałem go mając niedosyt po "Infinite Frontier". Rozmowa przerwana teleportem zadziałała na mnie jak płachta na byka - oceniam to pozytywnie, tylko wzmocniło moje zainteresowanie serią, czekam na kolejny numer!
Bardzo ładnie prezentują się nowe szaty Green Arrowa. Nutka postapo, trochę cyberpunka i wychodzi z tym koncept nadający łucznikowi pazura oraz dojrzałości. Zielona peleryna z zarośnięciem dodają charakteru.


Spojrzenie na nowy strój GA. Oznaczam jako SPOILER ze względu na miejscu akcji i pojawiające się postacie
Spoiler: PokażUkryj


Zapraszam na portal o DC https://uniwersumdccomics.com.pl/

Zapraszam na portal o serialach https://serialomaniak.com/

Offline Archie

Odp: Green Arrow
« Odpowiedź #14 dnia: So, 29 Kwiecień 2023, 20:50:41 »
Dobry start z tym nowym #1. Byłem raczej na "nie", ale jakoś wizualnie i scenariuszowo jest to na tyle poprowadzone przyzwoicie, że okazało się, że zainteresowałem się serią, którą miałem olać. ;D
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthafuckin' happens. And it can happen to you."