Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 572604 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #2745 dnia: Cz, 26 Maj 2022, 18:17:52 »
Nie lubię kreski z tego komiksu (bazuje tylko na tym co w necie udostępnione dla przykładu), te rysunki to takie bohomazy.
A mnie styl Millera w Batmanie szybko podpasował. Chętnie zobaczyłbym też "Rok pierwszy" narysowany jego kreską, szczególnie gdyby zrobił go za czasów oryginalnej premiery.

Online Bazyliszek

Odp: Batman
« Odpowiedź #2746 dnia: Nd, 29 Maj 2022, 06:31:25 »
Po pierwsze - Kelena można się było spodziewać, ale że Tomasz Sidorkiewicz z Muchy też napisze wstęp do komiksu Egmontu, to jest jednak pewien zaskok. Czyżby Stowarzyszenie Tomaszów o tym zadecydowało? :)

Po drugie, dla mnie Batman Venom zjada na śniadanie te współczesne wypociny Kinga. Czytało się to świetnie, a same rysunki były bardzo poprawne, czytelne, przyjemne w odbiorze. Gołym okiem widać jak klasyczny Batman jest lepszy od historii powstałych po 2011 roku.

Offline Gazza

Odp: Batman
« Odpowiedź #2747 dnia: Pn, 30 Maj 2022, 08:06:28 »
Po pierwsze - Kelena można się było spodziewać, ale że Tomasz Sidorkiewicz z Muchy też napisze wstęp do komiksu Egmontu, to jest jednak pewien zaskok. Czyżby Stowarzyszenie Tomaszów o tym zadecydowało? :)
(...)
Przecież to nie odosobniony przypadek. Zresztą - "Sidorkiewicz z Muchy"? TS współpracuje z różnymi wydawcami i w różnych rolach (konsultant merytoryczny/tłumacz/redaktor). Obstawiam, że jest wolnym strzelcem.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Batman
« Odpowiedź #2748 dnia: Pn, 30 Maj 2022, 08:14:27 »
Sidorkiewicz oficjalnie jest redaktorem naczelnym Muchy, choć to głównie z powodów formalnych. Mówi o tym tutaj https://www.facebook.com/CentrumKomiksuPL/videos/5418802091527682

Offline Nephilim

Odp: Batman
« Odpowiedź #2749 dnia: Cz, 16 Czerwiec 2022, 23:19:52 »
Smutna wiadomość.

W wieku 66 lat zmarł Tim Sale  :'( :'( :'(

Offline Random_Hero

Odp: Batman
« Odpowiedź #2750 dnia: Pn, 20 Czerwiec 2022, 13:20:46 »
Po pierwsze - Kelena można się było spodziewać, ale że Tomasz Sidorkiewicz z Muchy też napisze wstęp do komiksu Egmontu, to jest jednak pewien zaskok. Czyżby Stowarzyszenie Tomaszów o tym zadecydowało? :)

Po drugie, dla mnie Batman Venom zjada na śniadanie te współczesne wypociny Kinga. Czytało się to świetnie, a same rysunki były bardzo poprawne, czytelne, przyjemne w odbiorze. Gołym okiem widać jak klasyczny Batman jest lepszy od historii powstałych po 2011 roku.

Muszę się z Bazyliszkiem zgodzić. W końcu wziąłem się za Knightfall prolog i na pierwszy ogień poszedł Venom. Po niemal 20 latach kiedy to ostatnio czytałem, odbiór nadal pozostał bardzo dobry, ba nawet zauważyłem pewne detale, na które nie zwracałem wcześniej uwagi. I tak stare batmany  biją na głowę ten współczesne "wypociny"

Offline Warpath

Odp: Batman
« Odpowiedź #2751 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 16:09:36 »
Pełna zgoda. Ja obecnego Batmana nie trawię, od czasu The New 52 włącznie. Oszczędzam mnóstwo miejsca na półce, które bez wahania bym zmarnował na historie sprzed tego okresu.

Offline Random_Hero

Odp: Batman
« Odpowiedź #2752 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 18:57:21 »
Ja bym jeszcze wrzucił część New 52 do tych udanych - zwłaszcza Court of Owls oraz Death of the Family, które już stały się klasyką. Reszta, tu się zgodzę, jest mocno meh...

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #2753 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 20:12:52 »
Jakoś ze dwa lata temu przeczytałem w końcu to całe "Court of Owls" i jeżeli to jest klasyka, to ja nie chcę znać tego, co po niej.

Offline Pan M

Odp: Batman
« Odpowiedź #2754 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 21:24:30 »
Rozumiem narzekania na te eventy o złych batmanach- chociaż osobiście cholernie je lubię w kategorii totalnie przeszarzowanych rzeczy- tak narzekania na takie rzeczy, jak dwa pierwsze tomy Batmana new52 to już nie bardzo. Jest tam śledztwo, typowy dla Gotham klimat tajemnych organizacji i naprawdę klimatyczni nowi źli. Te komiksy są blisko tego całego "starego dobrego Bat detektywa". Rozumiem, że komuś nie leżą ale stwierdzenie, że to jest koszmarnie gorsze od Knightfall to bez urazy efekt przejęcia układu nerwowego przez nostalgiie ;D  Wiem, że prolog to raczej nie tamten event ale Venom to raczej topornie antynarkotykowa histrorjka, chociaż czyta się to dość przyjemnie. Sam event z Banem jest ok, ale tam już panuje ogromne przesycenie motywów i postaci typowe dla eventow od praktycznie zawsze.
« Ostatnia zmiana: Wt, 21 Czerwiec 2022, 21:27:39 wysłana przez Pan M »

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #2755 dnia: Wt, 21 Czerwiec 2022, 22:14:56 »
Śledztwo, tajemnice i klimat? Ja z tego komiksu zapamiętałem tylko ciągłą i pędzącą jak w letnim blockbusterze akcję, Batmana z masą technologicznych gadżetów, totalny brak klimatu, plastikową oprawę graficzną i typowe słabe pisarstwo Snydera. Z miejsca się pozbyłem, a powszechna opinia, że kontynuacja jest słabsza sprawia, że nie mam najmniejszego zmaiaru brnąć w tę serię dalej.

Offline Pan M

Odp: Batman
« Odpowiedź #2756 dnia: Śr, 22 Czerwiec 2022, 00:52:10 »
Śledztwo, tajemnice i klimat? Ja z tego komiksu zapamiętałem tylko ciągłą i pędzącą jak w letnim blockbusterze akcję, Batmana z masą technologicznych gadżetów, totalny brak klimatu, plastikową oprawę graficzną i typowe słabe pisarstwo Snydera. Z miejsca się pozbyłem, a powszechna opinia, że kontynuacja jest słabsza sprawia, że nie mam najmniejszego zmaiaru brnąć w tę serię dalej.
Spoiler: PokażUkryj
Jest budowanie klimatu za pomocą retrospekcji o opowieściach o trybunale kiedy Bruce był dzieckiem, badanie opuszczonych baz wypadowych szpona czy cała sekwencja z Batmanem w labiryncie sów-ale to było
chyba w drugim tomie. Batman gadzeciaz jako zlo  ::) No tak to przekreslmy Kingdom Come bo batdrony, Powrót mrocznego rycerza bo batczolg, Batmana Morrisona bo
Spoiler: PokażUkryj
w pewnym momencie Gacek buduje tam globalną korporacje złożona z Batmanow z całego świata
Na koniec olejmy świetną growa serię Arkham bo ma tam ogrom gadżetów i batmobil. Najlepiej by było jakby nietoperz miał cały czas biedny inwentarz rodem z Roku pierwszego Millera-uprzedzając bardzo lubię ten komiks-co jest po prostu aburdalne znając choć trochę uniwersum Dc i jego zasady. Poza tym w tym samym runie Snydera i to niewiele później, bo w dwóch tomach roku zerowego dostajemy Batmana który jest bardzo ograniczony w kwestii gadżetów i zamiast batmobila popyla motocyklem. Co do opinii, na goodreads przy tysiącach ocen to 2 pierwsza tomy mają średnia ponad 4.0 na 5. Podejrzewam, że chodzi o opinię na tym forum, ale warto patrzeć na odbiór dużo szerzej i nie to nie kwestia ślepoty w jakimś masowym uwielbieniu w stosunku do Snydera bo jego saga Metal jest już zdecydowanie bardziej mieszanie odbierana. Snyder nie stworzył nic wybitnego, ale 2 pierwsze tomy to naprawdę przyjemne i klimatyczne komiksy, które przy tworach Kinga to są wręcz ukojeniem.
« Ostatnia zmiana: Śr, 22 Czerwiec 2022, 01:35:00 wysłana przez Pan M »

Offline laf

Odp: Batman
« Odpowiedź #2757 dnia: Śr, 22 Czerwiec 2022, 08:38:54 »
Snyder nie stworzył nic wybitnego, ale 2 pierwsze tomy to naprawdę przyjemne i klimatyczne komiksy, które przy tworach Kinga to są wręcz ukojeniem.
O ile run Kinga dopiero przed mną (biorę się za niego tuż po powrocie z wakacji), o tyle uważam Trybunał Sów za jedną z najlepszych opowieści o Batmanie. Jak dla mnie historia ma swój klimat, który budowany jest na przestrzeni kilku zeszytów. Owszem można mieć pewne uwagi: tajna organizacja, która od lat steruje Gotham, a Gacek nie wierzy w jej istnienie (choć brak tej wiary został uzasadniony) czy nazbyt wybuchowy finał (nie wiem co może go przebić, chyba tylko sterowanie samolotem stojąc na jego kadłubie, ale przecież nikt nie wpadnie na tak idiotyczny pomysł  ;)). Jednak trzeba przyznać, że całość jest zdecydowanie wciągająca i jak dla mnie stanowi ścisłą czołówkę batmanowych historii. Rysunki zdecydowanie nie są "plastikowe" i jak dla mnie Capullo to jedna z najlepszych "rzeczy" jakie spotkało inicjatywę zwaną The New 52. Polecam "Reborn" od Muchy, jeden z niewielu komiksów, który pozostał na mojej półce wyłącznie ze względu na oprawę graficzną.

Offline Castiglione

Odp: Batman
« Odpowiedź #2758 dnia: Śr, 22 Czerwiec 2022, 17:51:23 »
Żałuję, że nie wypowiedziałem się o tym komiksie na świeżo po lekturze, bo teraz mógłbym do tej opinii wrócić, a tak czas sprawił, że poza ogólnym wrażeniem z lektury niewiele pamiętam. Także w kwestiach fabularnych nie będę się wypowiadać, ale:

Batman gadzeciaz jako zlo  ::) No tak to przekreslmy Kingdom Come bo batdrony, Powrót mrocznego rycerza bo batczolg, Batmana Morrisona bo
Spoiler: PokażUkryj
w pewnym momencie Gacek buduje tam globalną korporacje złożona z Batmanow z całego świata
Wypowiedziałem się na temat "Trybunału sów", nie w/w historii, więc nie będę się teraz odnosić do nich i porównywać jak podobny motyw mógł w nich działać bądź nie. Wiem, że w "Trybunale" mi się to nie podobało - tanie efekciarstwo, a nie żaden klimat.

Cytuj
Poza tym w tym samym runie Snydera i to niewiele później, bo w dwóch tomach roku zerowego dostajemy Batmana który jest bardzo ograniczony w kwestii gadżetów i zamiast batmobila popyla motocyklem.
Co ma jaki związek z moją opinią nt. pierwszego tomu?

Cytuj
Co do opinii, na goodreads przy tysiącach ocen to 2 pierwsza tomy mają średnia ponad 4.0 na 5.
A no to zmienia postać rzeczy, od teraz też będę ten komiks lubić.

Cytuj
Snyder nie stworzył nic wybitnego, ale 2 pierwsze tomy to naprawdę przyjemne i klimatyczne komiksy
Nie chodzi o to, że to od razu musiało być coś wybitnego (aczkolwiek opinie zdają się na to wskazywać), ale ten komiks był napisany tak topornym stylem, że aż nieprzyjemnie się to czytało.

Cytuj
które przy tworach Kinga to są wręcz ukojeniem.
Ponownie - jeżeli tani blockbuster ma być czołówką w rankingu, to nie mam zamiaru sięgać po te z głębi stawki.

Ale Kinga czytałem chociażby "Szeryfa Babilonu", który może nie wywarł na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia, ale napisany był dużo lepiej niż cokolwiek spod ręki Snyder z czym miałem do czynienia.

Offline Pan M

Odp: Batman
« Odpowiedź #2759 dnia: Śr, 22 Czerwiec 2022, 18:22:39 »
Wypowiedziałem się na temat "Trybunału sów", nie w/w historii, więc nie będę się teraz odnosić do nich i porównywać jak podobny motyw mógł w nich działać bądź nie. Wiem, że w "Trybunale" mi się to nie podobało - tanie efekciarstwo, a nie żaden klimat.

Ten komiks to miks efekciarstwa ale też klimatycznych momentów o których pisałem. Przypominał mi się  jeszcze motyw z opuszczonym sierocińcem, który dość niezłe stopniuje napięcie. U Snydera jak najbardziej jest sporo takich momentów gdzie mamy Batmana w jakimś odludnym i creepy miejscu, gdzie bada kolejne poszlaki.


Co ma jaki związek z moją opinią nt. pierwszego tomu?

Nijak, ale zwyczajnie podkreśliłem, że w nie całym runie mamy Batmana gadzeciaza, tak w razie gdyby to zmierzało do argumentu, że pewnie cały run taki jest.

A no to zmienia postać rzeczy, od teraz też będę ten komiks lubić.
Odbijanie piłeczki i nie wiem po co. Pisałeś, że powszechna opinia o dwóch pierwszych tomach jest negatywna. To nie jest prawda i tyle. New52 akurat przy masie kontrowersji tamtej odsłony uniwersum DC miało parę dobrych runów, jednym z tych o lepszej reputacji był właśnie Batman. Mało tego dwa pierwsze tomy są najbardziej lubiane zaraz obok tych z Jokerem.
https://www.goodreads.com/series/130291-batman-2011. Podejrzewam, że chodziło o to forum aczkolwiek tutaj narzeka się na masę nowych komiksów, nawet tych, które są cenione. Nie mówię, że nie wychodzi masa dziadostwa w dzisiejszych czasach, ale trafiają się też dobre pozycje a nawet perełki.



Ale Kinga czytałem chociażby "Szeryfa Babilonu", który może nie wywarł na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia, ale napisany był dużo lepiej niż cokolwiek spod ręki Snyder z czym miałem do czynienia.

Nigdzie nie pisałem, że King to jako taki beznadziejny twórca. Ba, jak on chce to naprawdę potrafi się postarać vide Mister Miracle, Vision czy Omega man. Tylko jego Batman to straszny syf jest i tyle.



O ile run Kinga dopiero przed mną (biorę się za niego tuż po powrocie z wakacji), o tyle uważam Trybunał Sów za jedną z najlepszych opowieści o Batmanie. Jak dla mnie historia ma swój klimat, który budowany jest na przestrzeni kilku zeszytów. Owszem można mieć pewne uwagi: tajna organizacja, która od lat steruje Gotham, a Gacek nie wierzy w jej istnienie (choć brak tej wiary został uzasadniony) czy nazbyt wybuchowy finał (nie wiem co może go przebić, chyba tylko sterowanie samolotem stojąc na jego kadłubie, ale przecież nikt nie wpadnie na tak idiotyczny pomysł  ;)). Jednak trzeba przyznać, że całość jest zdecydowanie wciągająca i jak dla mnie stanowi ścisłą czołówkę batmanowych historii. Rysunki zdecydowanie nie są "plastikowe" i jak dla mnie Capullo to jedna z najlepszych "rzeczy" jakie spotkało inicjatywę zwaną The New 52. Polecam "Reborn" od Muchy, jeden z niewielu komiksów, który pozostał na mojej półce wyłącznie ze względu na oprawę graficzną.


Fakt, trybunał dosłownie spada tam z sufitu- bo niby zawsze tam był, ale gdzie?  ::)- i jest to zapewne dość durne patrząc na wiekowość Gotham, ale takich rzeczy niestety nie da się uniknąć przy wprowadzaniu nowych postaci do tak dużych i starych uniwersów jak to DC. Przede wszystkim liczy się, że dostaliśmy  jednych z najbardziej charakterystycznych przeciwników stworzonych w 21 wieku w komiksach. Image trybunału jest na tyle sugestywny, że Ci goście nie muszą wygrażać, jak to wszystkich zniszczą, wystarczy, że stoją sobie w tych swoich maskach i czuć od nich niepokojące wibracje. Mnie to w pełni kupuje.

Capullo jest ok, co prawda nie jest to jakiś niesamowity rysownik pod kątem estetyki ale gość ma zapadająca w pamięć kreskę. Metal Snydera wielu odbił się czkawka  ale kreska w tamtych komiksach jest mocno na plus.
« Ostatnia zmiana: Śr, 22 Czerwiec 2022, 18:43:15 wysłana przez Pan M »