Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 573223 razy)

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Online OokamiG

Odp: Batman
« Odpowiedź #2175 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 17:33:02 »
Egmont woli wydawać tak oczekiwane serie jak Powieść graficzna 13+, w końcu wszyscy na to czekali od pierwszych zapowiedzi.

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #2176 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 18:10:54 »
Egmont woli wydawać tak oczekiwane serie jak Powieść graficzna 13+, w końcu wszyscy na to czekali od pierwszych zapowiedzi.
Jeśli nie jest dla ciebie to nie znaczy, że nie znajdą się odbiorcy. Powiem więcej, że jest pewna grupa docelowa do której ten tytuł trafia. Niech najlepszym przykładem będzie tu seria Witch, o której nikt na tym forum nie rozmawia, a sprzedaje się rewelacyjnie.

Mógłby Egmont w te dwie serie wejść. Nie wiem na co oni czekają.
Na chude czasy.
« Ostatnia zmiana: Pn, 09 Sierpień 2021, 18:22:34 wysłana przez michał81 »

Online OokamiG

Odp: Batman
« Odpowiedź #2177 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 18:16:01 »
Ale czy powieść 13+ sprzedaje się rewelacyjnie?

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #2178 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 18:22:06 »
Ale czy powieść 13+ sprzedaje się rewelacyjnie?
Proponuje zapytać na emefce pana Kołodziejczaka.

Szykuje się zmiana scenarzysty serii Batman.

Offline Burizleif

Odp: Batman
« Odpowiedź #2179 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 19:59:42 »
Może wreszcie dadzą kogoś z odpowiednim pomysłami na postać Batmana.

Offline PawelC

Odp: Batman
« Odpowiedź #2180 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 20:58:48 »
Polecam obecny run Detective Comics Mariko Tamaki. O dziwo nie tylko da się to czytać, ale w sumie i całkiem niezłe to jest. Nie ma nic wspólnego z Kingiem/Tynionem, Gacek ponownie nabrał ludzkiego oblicza i ograniczeń, nie lata jak poje&&&y napier&&&ąć wszystkich na prawo i lewo na tle wybuchów, jest Gotham, są wątki życia prywatnego i "praca u podstaw".

Może nic wybitnego, ale całkiem fajne, zgrabnie napisane, lekko przyziemne historie z Batmanem. Dla mnie bez porównania lepsze niż King/Tynion, i chyba nawet fajniejsze niż run Tomasiego (którego ogólnie lubię) którego Tamaki zastąpiła.

Offline Burizleif

Odp: Batman
« Odpowiedź #2181 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 21:08:38 »
Aktualnie kończę run Tomasiego, także niedługo powinienem nadrobić i ten Tamaki do aktualnego numeru.

Online Bazyliszek

Odp: Batman
« Odpowiedź #2182 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 22:27:16 »
Czy to znaczy, ze warto kupić Batman: Wojna Jokera, gdzie pojawia się Tamaki? Bo jestem tak zniesmaczony tymi nowszymi Batmanami które kupiłem, że odechciewa się ciągle próbować na nowo. A co z komiksem "Batman Fortnite"?

Offline PawelC

Odp: Batman
« Odpowiedź #2183 dnia: Pn, 09 Sierpień 2021, 22:55:41 »
The Joker War to tragedia, omijać szerokim łukiem. Jeśli Tamaki coś tam pisała to albo nie czytałem, albo byłem tak zniesmaczony i wnerwiony ogółem poziomu historii, że już tylko chciałem mieć tylko za sobą, albo... było na poziomie reszty Joker War. W sumie dla mnie to jest nowa scenarzystka, w ogóle jej do tej pory nie kojarzyłem. To, że to co obecnie robi w DC jest ok, nie znaczy, że poprzednie rzeczy też były :).

Właściwie to zwróciłem na nią uwagę podczas czytania historii z Future State Batman, miała tam którąś serię, i tak jak całe FS jest słabe, tak tą jej serię całkiem nieźle mi się czytało. Teraz ciągnie rzeczy z FS w DC i moim zdaniem jest całkiem całkiem.

Online Bazyliszek

Odp: Batman
« Odpowiedź #2184 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 06:54:08 »
A tak ogólnie to jaki jest główny wątek runu Tomasiego, który teraz puszcza Egmont? Bo po przeczytaniu "Mitologii" mnie odrzuciło i nie chcę tracić kasy na badziewia o niczym w podobnym stylu. Czytam tutaj że Detective Comics z Mr Freezem na okładce to zbiór krótszych historii. Takie coś też mnie niezbyt interesuje.

Online michał81

Odp: Batman
« Odpowiedź #2185 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 07:34:48 »
Nie ma wątku przewodniego. To są pojedyncze historie jak za czasów Tm-Semicm, więc tym bardziej dziwi mnie narzekanie na ten run i niechęć do niego , kiedy co moment na forum postuje się o wydanie materiału z czasów semiców. Albo nostalgia przysłania ludziom co do tych historii, albo ich po prostu nie pamiętają i potem wychodzi taka sytuacja jak ze Spider-manem McFarlane'a, kiedy pojawią się wznowienie to jest narzekanie na jakość historii.

Offline Chmielu

Odp: Batman
« Odpowiedź #2186 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 08:43:32 »
Chyba wszystko opiera się na tym, że my (ci, którzy w '91 mieli circa 14 lat ;)) się zestarzeliśmy. W komiksach o Batsie zawsze była masa głupot, ale kiedyś się tego nie widziało. Na przykład w "Aborygenie" Bats wysiada z batmobilu na przeciwko budynku, do którego zaraz wejdzie jako Bruce Wayne i Alfred mówi do niego coś w stylu: " Szybciej, paniczu Bruce, żeby nikt pana nie zauważył". WTF?! Następnie Bruce chowa pelerynę do kieszeni garnituru. WTF?!

Może obecni młodzi czytelnicy przygód Batsa po prostu też mają obniżony próg zawieszenia niewiary? I tylko my wciąż chcemy poczuć się jak trzydzieści lat temu?

[aczkolwiek, gdy u Kinga Joker strzela z magnum Riddlerowi, a ten gdzieś tam sobie odpełza, to nie kupiłbym tych bredni nawet gdybym miał 14 lat]
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain

Online Darth_Simon

Odp: Batman
« Odpowiedź #2187 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 09:10:12 »
Właśnie te krótkie historie w Detective Comics mi pasują. Chyba ostatnio mam przesyt fabuł ciągnących się przez wiele numerów. I dlatego m.in. podobał mi się ostatni tom Ligi Sprawiedliwości. A jak Batman wraca do bycia detektywem w swoim mieście a nie nadczłowiekiem zdolnym pokonywać bogów to tylko moim zdaniem korzyść.
Dark side of the Force is the pathway to many abilities some consider to be unnatural - Chancelor Palpatine to Anakin Skywalker

Offline Odyn

Odp: Batman
« Odpowiedź #2188 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 09:21:27 »
Z tych wszystkich egmontowskich i muszanych (/muchowych?) Batmanów to najlepsze w mojej opinii są Długie Halloween i Mroczne Zwycięstwo. Kryminał pełną parą. Długa przyziemna fabuła, ciekawie poprowadzona, sporo poszlak, mroczny klimat i ciężki do wytypowania morderca. Dla mnie top wśród polskojęzycznych wydań.
Do tego poziomu chyba już nikt nigdy się nie zbliży w runie o Batmanie, bo dominuje efekciarstwo i/lub kulejąca fabuła (ile razy historia się ciekawie zapowiadała, a potem było średnio lub jeszcze gorzej).
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może" P. B. Shelley

Offline Chmielu

Odp: Batman
« Odpowiedź #2189 dnia: Wt, 10 Sierpień 2021, 11:00:00 »
Tylko że "DH" i "MZ" to projekty specjalne (ogólnie pochodne wydań specjalnych serii "Legends of the Dark Knight"), a nie zwykłe "run"-y. Dużo łatwiej jest napisać coś dobrego w ramach projektu specjalnego niż w zwykłej serii (związanej kontinuum czy brakiem możliwości poruszania pewnych treści). Niewielu scenarzystów miało/ma takie szanse - teraz drzwi dla niektórych otworzyło "Black Label". Jak dla mnie Snyder przeskoczył Loeb'a "Trybunałem Sów", tylko potem postawił na blockbustery i znalazł się na równi pochyłej. King i Tynion to od początku była porażka.
Osobiście miałem bardzo dużo szacunku dla tych rzemieślników, którzy potrafili pisać kilka serii miesięcznie (np. Chuck Dixon) nie schodząc poniżej pewnego poziomu. Wydaje mi się, że niektórzy z nich gdyby nie "rozmieniali się na drobne" mieliby szanse na historie na poziomie Millera czy Moore'a.
Ogólnie moja złota era komiksów amerykańskich z lat 2000-2010 jest już chyba zamknięta.
To nie pandemia, to test IQ.

"Żadna ilość dowodów nigdy nie przekona idioty" /
„Łatwiej jest oszukać ludzi niż przekonać ich, że zostali oszukani” Mark Twain