31
Komiksowe festiwale / Odp: Komiksowa Warszawa 25-28 maja 2023
« dnia: Pn, 15 Maj 2023, 14:01:39 »Szczerze Panowie nie mam pojęcia co się dzieje w ostatnim czasie w Polsce, ale naprawdę prestiż naszego kraju na mapie komiksowej Europy jest bardzo słaby. Czesi nam już nawet odjechali. Obsada Autorów zagranicznych w żaden sposób nie zachęca aby jechać kilkaset kilometrów do Krakowa czy Warszawy. W Łodzi może pojawi się Marini, o ile Egmont dogra szczegóły. Totalna mizeria. Niby wychodzi u nas najwięcej komiksów w historii, sprzedaż jest zadowalająca, mniejsze festiwale zyskują renomę i się rozwijają, z drugiej strony te największe chyba mają już chyba zdecydowanie! najlepsze lata za sobą.
Nie wiem nic o czeskich festiwalach i conach, google nie pomaga. Coś więcej?
Ale zgadzam się z myślę, że polski rynek komiksowy choć ilościowo i finansowo farsą nie jest, to festiwalowo zwyczajnie jest w odbycie. Co to za gwiazdy? Jakieś randomowe postaci z niszowych wydawnictw i niszowych tytułów. Milligan jest ok, ale nie pojadę 300km żeby stać w kolejce po autograf drugorzędnego twórcy bez jakiejkolwiek pewności, że się uda. Z polskich nazwisk albo klika Stowarzyszenia, albo randomy. Z "gwiazd" lat 2021 i 2022 w 2023 nie ma 95%, bo już nie robią komiksów
Nominacje są srogim żartem i też pokazują, że banda SK trzyma za mordę większość twórców i wydawców, a przez to nie pozwala rozwijać się rynkowi. Mazur z nominacją? Przecież Mazur to eksperyment społeczny, jak L.E.M. tylko że Mazur poprzez performance wydawniczy chce pokazać Polakom jak łatwo nimi manipulować poprzez nieprawdopodobnie gówniane komiksy, które ktoś jednak kupuje. Jak Kononowicz w polityce. To tylko eksperyment.
Herzyk to tania atencujszka, a nie żadna twórczyni. Zmniejszę biust, zrobię komiks, NIECH ŚWIAT O MNIE MÓWI. A ci jej dali nominację
Ale najlepsze jest, że do programu prelekcji wzięli wydawcę Ale skisłem... I korektorkę. Umrę ze śmiechu na tym festiwalu. Bieda i dziadostwo, nie zazczycę.