A jak tam jakość wydania? Bo kupiłem Stickelbacka ostatni tom i w porównaniu do SL, to zdecydowanie gorsze.
Wydanie bardzo dobre, szycie i klejenie idealne. Jest to wydanie w miękkiej okładce ale przy tej objętości to jest raczej na plus. Nie bardzo widzę takiego grubasa na twardo, żeby po jakimś czasie nie trzeszczał grzbiet i nie odkształcał się. Komiks rozkłada się bezproblemowo na całą szerokość, a po zamknięciu nie widać żadnych zmian kształtu. Oczywiście jest to wersja czarno biała i to jest jej zaleta. A teraz najważniejsze to papier. Nie wyobrażam sobie tego na kredzie
Papier jest ofsetowy biały i to chyba on robi to wow dla oczu. Idealny w dotyku, nie szorstki i nie za gruby. Podobny na jakim został wydany omnibus Xenozoic Marka Schulca.
A pod Arka wydaniem the best of podpisuję się obiema rękami.