Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: [1] 2 3 ... 8
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Gildia.pl
Ja już kilka sposobów przerobiłem:
1. zamówienie z przesyłką, następnie mailowe dokładanie przedmiotów i BOK po przekroczeniu 299 sam anuluje koszta wysyłki -> raz chyba przeoczyli.
2. zamówienie z przesyłką, potem kolejne z odbiorem i w komentarzu prośba o połączenie i anulowanie kosztów wysyłki.
3. zamówienie z odbiorem, info w komentarzu, że zamówienie będzie dalej kompletowane. Dalej albo mail, albo kolejne zamówienie z danymi wysyłki.
4. kilka otwartych zamówień i dokładanie / przerzucanie pozycji między nimi zależnie od terminów wydania lub preferencji czytania w danym momencie.
5. do tego dochodzą np. reklamacje i zwroty dołączane do kolejnych zamówień, czyli w kolejnym zamówieniu dostaję nową pozycję w ramach reklamacji i kurier odbiera uszkodzoną.

Z pozdrowieniami dla pani Katarzyny z BOK, bo chyba ona najczęściej grzebie w tych moich zamówieniach :)

Mi również zdarza się czasami korzystać z uprzejmości Pani Katarzyny bądź Pani Anny. :)
Ogromny podziw dla Gildii za ich niesamowitą elastyczność w obsłudze klienta.
Dla mnie Gildię zawsze będą wyróżniać na tle konkurencji 2 główne cechy:
- rewelacyjna jakość pakowania
- rewelacyjna obsługa klienta

Staram się mimo wszystko ograniczać takie prośby do minimum coby nie nadużywać ich gościnności i nie przelać im kielicha.
W końcu czas to pieniądz, zwłaszcza z punktu widzenia przedsiębiorstwa. Roszady na zamówieniach mogą wydawać się drobnostkami z punktu widzenia jednostki, ale mogę sobie wyobrazić ilość pracy z tym związaną gdy w grę wchodzi kilka/kilkanaście tysięcy zamówień w miesiącu i w sytuacji gdyby każdy kombinował na różne sposoby przy swoich zamówieniach.
Dlatego staram się składać zamówienia, które już na starcie przekraczają próg darmowej wysyłki i np zawierają jakiś preorder dzięki czemu automatycznie są odroczone w czasie. Potem, jak kolejne preordery są uruchamiane to zdarza mi się dodawać je do tego istniejącego już zamówienia, co wydaje się być stosunkowo mało problematycznym zabiegiem dla sklepu.

So, 07 Maj 2022, 17:54:28
3
Odp: Manga must read +1 Berserk jako "must read".

Ponadczasowy klasyk, którego motywem przewodnim jest wola życia, walka z przeciwnościami losu i niepoddawanie się nawet w największym szambie czy po utracie wszystkiego. Brzmi depresyjnie a setting to 'dark fantasy', ale historia potrafi pokrzepić. Motyw przewodni jest na tyle uniwersalny, że wylewa się ponad faktyczną tematykę.

Poznajesz historię z perspektywy kogoś kto zdaje się być antybohaterem o negatywnej osobowości i zdawałoby się wręcz złym sercu. Los splata go z drugą główną postacią, wydawałoby się idealnym i charyzmatycznym liderem i przywódcą.
Wraz z historią poznajesz przeszłość owego 'antybohatera', zdajesz sobie sprawę co i dlaczego ukształtowało go w taki sposób i utożsamiasz się z nim. Jednocześnie jesteś skonfrontowany z tym co rzeczywiście czyni człowieka dobrym a złym.

Epicka historia z fantastyczną kreską. Jeden z topów co manga ma do zaoferowania jeśli nie odrzuca Cię tematyka średniowiecza i nie szukasz krótkiej obyczajówki.

So, 14 Maj 2022, 17:31:46
3
Odp: Gildia.pl
U mnie na 10 zamówień, każde po 20-25 komiksów, tylko w jednym był róg lekko obity (Yans T1).

U mnie podobnie.
Na ostatnie około 25 zamówień z łącznie około 200 pozycjami, 3 pozycje przyszły z lekkimi uszkodzeniami, i to nie powstałymi w transporcie np:
- naderwana obwoluta Goon'a pod fabryczną folią;
- Złoty Wiek od Timofa, gdzie Timof nie foliuje komiksów więc niezależnie gdzie się nie zamówi to ciężko dostać stan igła.
Dodam, że jestem wybredny jeśli chodzi o stan komiksów.
Kupuję również Giganty i nie znalazłem póki co lepszego sklepu do zamawiania ich pod kątem stanu otrzymanych egzemplarzy niż Gildia. Z oficjalnego sklepu Egmontu przychodzą w gorszym stanie.
Coraz częściej podczas zamawiania z różnych sklepów/dyskontów typu TK czy Tantis zaczynają mnie irytować egzemplarze, które przychodzą całe nie tyle co zakurzone, ale pokryte warstwą pyłu jakby ktoś szlifował nad nimi ścianę. Od Gildii jeszcze mi się nie zdarzyło więc chyba albo mają w miarę porządek na magazynie, albo jakoś zabezpieczone pozycje, albo np zamiast brać pierwszy z góry egzemplarz biorą któryś z kolei, który nie jest zakurzony.

Poza RobmyDobrze i Atomem nie istnieją chyba sklepy, które by się nawet mogły zbliżyć do jakości pakowania jakie stosuje Gildia, więc pomimo tych kilku niefortunnych incydentów które doświadczyliście, nadal uważam że to wzorcowy sklep.
 
 
PS:
Dzisiaj Gildia odpaliła promkę na Dzień Dziecka. Głównie tytuły Egmontu przecenione o 38%
https://www.gildia.pl/promocje/357

Cz, 19 Maj 2022, 12:29:24
2
Odp: Gildia.pl
Nigdy nie zamawiałem w Róbmy Dobrze, ale Gildia, w której zamawiam od kilkunastu lat, nie ma startu do Atomu i Azylu Komiksu (dawne Multiversum).

Tylko na ile oferta Azylu (i po części też Atomu) pokrywa się z ofertą Gildii (polscy wydawcy)?
Dla mnie to są sklepy specjalistyczne, o których myślę pod kątem oferty anglojęzycznej.
Natomiast jeśli chcielibyśmy porównać sklepy z tym samym towarem szukając polskich wydań, to najczęściej zostaje wybór Gildia albo jakieś Empiko-Tantisy i reszta badziewiaków.

Cz, 19 Maj 2022, 16:40:01
1
Odp: Gildia.pl Mam konto na Gildii od 2 lat i w tym czasie około 35 paczek od nich.
Do żadnej nie mógłbym się przyczepić o cokolwiek jeśli chodzi o sposób pakowania i w żadnej nie było ani trochę luzu żeby komiksy mogły się przemieszczać w kartonie.
Czy można było pakować jeszcze pancerniej? Oczywiście
Mogliby nawet pakować jak matrioszkę kilka razy karton w karton żeby starać się o niemal 100% pancerności.
Pytanie tylko po co, jeśli obecne pakowanie powinno wystarczyć w 98% przypadków. Pozostałe niefortunne 2% przypadków załatwi już reklamacja.
Zastanawiały mnie te skrajne opinie. Powiedziałbym że być może to kwestia lokalna i jakiegoś trefnego kuriera w okolicy, ale wspomniana została jakość zabezpieczenia. Więc być może po prostu faktycznie pech i osoba pakująca akurat miała gorsze dni i spakowała z jakiegoś powodu mniej starannie.

Dla porównania, np w Taniej Książce w ciągu ostatniego roku złożyłem około 10 dosyć sporych zamówień. Każde absolutnie beznadziejnie spakowane. Wiele składanych reklamacji lub uwag do sklepu odnośnie sposobu pakowania. Jeśli powiedzieć że Gildia pakuje fatalnie to nie wiem co powiedzieć o takim pakowaniu, gdzie komiksy są dosłownie luzem wrzucone do kartonu ewentualnie z jakimś tam świstkiem papierowo-kartonowym, albo jeszcze lepiej nawet nie w samonośnym kartonie tylko po prostu 15kg komiksów owinięte sprasowanym kartonowym paskiem i wysłane jak stoją.
Podobnie lepiej lub gorzej bywało u pozostałej konkurencji: Tantis, Livro, Ameo, Drugie Wydanie, Empik, Gandalf itp itd. Wszystko tragedia i szczyt partactwa z okazjonalnymi wyjątkami 'takiej-sobości' i szczęścia że dotarło w całości.

Chodzi o to, że to jest realna konkurencja dla Gildii w porównaniu do oferty. No bo co ma za znaczenie jak swoje produkty pakuje firma X czy Y jeśli nie mają w ofercie tego co szukam.
To czy Gildia powinna pakować lepiej czy nie można polemizować. Natomiast w obliczu swojej bezpośredniej konkurencji na rynku i standardów tam panujących Gildia jest...bezkonkurencyjna...

Jeśli chodzi o Róbmy Dobrze to mam za sobą 1 zamówienie. Pakowanie w zupełnie innym stylu niż Gildia, ale myślę że równie dobre. Chociaż zdziwiłem się zamawiając 8 sporych pozycji które przyszły w Paczkomacie w gabarycie A - bardzo niski, ale podłużny karton (podobnej grubości ścianek do Gildiowych kartonów). W środku sporo wypełniacza ale sam karton zewnętrzny rozerwał/rozleciał mi się przy operowaniu jego zawartością. Osobiście wolę pakowanie Gildii, ale ogólnie stawiam jakość pakowania obu sklepów na równi (na ile miarodajna może być ocena po 1 wysyłce) i cieszę się z inicjatywy tego sklepu.

Wydaje mi się że być może faktycznie 2 lata temu Gildia dawała jeszcze więcej folii bąbelkowej niż obecnie, niemniej nadal jest to spora ilość, która spokojnie powinna wystarczyć w większości przypadków. Nie przeszkadza mi ich potencjalne szukanie oszczędności (materiały pakowne/wysyłkowe, zwłaszcza te 'plastikowe', podrożały na przestrzeni 2 lat o chyba jakieś 200-300%) jeśli ja realnie nie odczuwam tego skutków.
Tymczasem niech ktoś wskaże sklep z tak wielką mass-marketową polską ofertą i lepszym pakowaniem niż Gildia.
Jako bonus dodajmy jeszcze do tego niebagatelny aspekt cenowy, gdzie Gildia przy różnych promkach często wypada dosłownie minimalnie drożej od najtańszych partaczy.

Cz, 19 Maj 2022, 23:45:03
6
Odp: Studio Lain
No i tego pornola też bym od was brał

+1 
Wezmę nawet dubel w fajnych różnych wersjach okładkowych :)

Cz, 02 Czerwiec 2022, 14:46:14
3
Odp: Egmont 2022
TK dalej jest tym samym zatwardziałym wrogiem superhero co w 2010.
Przecież mówił kilka razy o swoich ulubionych seriach, a w tym Punisherze. No chyba że kłamał, ale ja mu wierzę, że coś tam poczytuje na boku od czasu do czasu :)

Wybił się na Kaczorze Donaldzie
Akurat Kaczor Donald, Giganty itp są w kiepskiej kondycji według fanów i w porównaniu do zachodnich rynków. Fani tego uniwersum od lat proszą Egmont o przeróżne serie bez odpowiedzi. Teraz, nie tylko po latach posuchy ale i ukrócania KD i Gigantów, coś ruszyło jak Egmont w końcu zaryzykował spróbować z Barksem. Udało się, to poszli póki co mały krok dalej. Ale niedosyt tej grupy fanów jest spory.

i uważa, że to na rodzicach małych dzieci się najlepiej zarabia
On nie uważa, tylko wie. Ma cyferki i widzi. Decyzje wydawnicze są w pierwszej mierze oparte na faktach a w następnej kolejności na przypuszczeniach/założeniach. Zresztą, TK nigdy się z tym nie krył i mówił to wielokrotnie, że komiksy skierowane do młodszego odbiorcy typu Asteriks, Smerfy, Lucky Luke to evergreeny, które będą zawsze dostępne w obiegu.

A jak się ma dominującą pozycję na rynku, to można cynicznie nam wciskać, że 50% wzrostu cen musi być i nic się nie da z tym zrobić.
A w jaki sposób Egmont dokładnie to robi? Podnosząc ceny swoich produktów i zmniejszając tym samym swoją atrakcyjność cenową?
A nie czekaj...konkurencyjnej frankofony od dawna mają już ceny znacznie wyższe niż Egmontowskie...
Egmont nie może wszystkiego wydać. Ale jak próbuje robić to ktoś inny, to trzeba zrobić wszystko, żeby przestał, a ludzie byli skazani na monopolistę.
Nie widzę jakiegoś przesadnego z ich strony wykańczania Hachette czy Carrefoura i ich kolekcji.

a jeszcze dowala nam się komiksy w których połowa zawartości to rzeczy które wielu ma w innych wydaniach
Pijesz do Knightfalla wspomnianego w wywiadzie? Ja nie mam i chętnie kupię całość. Myślę, że takich osób jak ja, czy po prostu nowych fanów (po 30 latach!) jest sporo. Jak TK wspominał, serio wyobrażasz sobie, żeby Egmont analizował które zeszyty wydał TM-Semic a które nie i robił zbiorcze wydania brakującego materiału względem obcych publikacji sprzed 30 lat? Żadna firma wydawnicza na świecie nie podjęłaby takiej decyzji bo to skrajny absurd.
Być może Twoja gorycz wynika nie z posiadania dubli, ale z częściowego spadku wartości wydań TM-Semic? Dla inwestorów faktycznie to strata, no ale ciężko winić TK za to, że wznawia chodliwy materiał który sprzedał się jak ciepłe bułeczki?

bo wy myślicie, że TK po przełomie 2012 roku się zmienił. Że zrozumiał, że ludzie wolą czytać superhero
Jest pewien (ograniczony) popyt, to weszli trochę mocniej w Superhero. Czysta ekspansja biznesu i tyle. To, że kiedyś Egmont opierał się głównie na komiksach dziecięcych czy frankofońskich a następnie rozrósł się w gałąź Superhero ukazuje najzwyklejszy rozwój firmy. W mojej opinii doszukujesz się niepotrzebnie jakiegoś drugiego dna. To że wydają dziesiątki komiksów Superhero a nie setki nie świadczy o ich niechęci, ale o ograniczeniach rynkowych. Policz pozycje Superhero w stosunku do frankofonów i zobacz czy Egmont rzeczywiście tak nie lubi ich wydawać.

So, 04 Czerwiec 2022, 09:24:28
6
Odp: Kiedy zamierzacie przestać kupować komiksy?
Jedni kupują figurki, które też przecież tylko stoją na półkach, inni w tym samym celu mogą kupować komiksy i nic w tym złego nie ma.
Bardzo ciekawy post.
Trafne porównanie, ale wydaje mi się, że jest pewna drobna różnica, która być może ma znaczenie w tej kwestii, a mianowicie: oryginalne przeznaczenie danego produktu.
Figurki praktycznie z założenia są przeznaczone do stania na półce / kolekcjonowania.
Natomiast komiksy, tak jak książki, jakkolwiek by na to nie patrzeć z założenia są wydawane z myślą o ich "czytelnikach".
Jeśli kupujesz i nie czytasz to gdzieś tam u większości ludzi tli się w głowie myśl, że "nie wykorzystałeś" tego co kupiłeś.

gdybym miał nieograniczone zasoby magazynowe i finansowe to pewnie bym kupował wszystko co wychodzi, choć wiadomo że do końca życia bym tego nie przeczytał
Myślę, że to trochę prostsza sytuacja niż dla 'normalnych' ludzi. W takiej sytuacji, jakbyś zrobił sobie jakąś gigantyczną rezydencję pałaco-bibliotekę, w której zbierałbyś dziesiątki tysięcy pozycji, to nikt kto by chciał obejrzeć Twoją kolekcję nie zadałby głupiego "przeczytałeś to wszystko?"
Natomiast, jeśli żyjesz jak 'normalny' człowiek, to gdyby ktoś się ciebie spytał patrząc na twój zbiór, czy przeczytałeś tę pozycję czy tę, to większość ludzi odpowiedziałaby pewnie "JESZCZE go nie czytałem", zostawiając mimo wszystko furtkę w głowie na przeczytanie go w przyszłości.
No i te pragnienie poznania danego komiksu rodzi te wyrzuty sumienia "jeszcze nie czytałem, a słyszałem że to tak dobry komiks"

Ale ogólnie to 'niestety' podzielam opinię. Sam (mimo wszystko: 'niestety') mam duszę kolekcjonera w sobie.

Pn, 06 Czerwiec 2022, 18:04:00
2
Odp: Wyprzedaże i promocje - komentarze 1 raz zamawiałem w Bookbook, około 3 lata temu. Były to gry planszowe i myślałem że przyoszczędzę bo promka fajna. Przyszły beznadziejnie zapakowane. Nie dość, że bez jakiegokolwiek zabezpieczenia to jeszcze w za mały karton, gdzie to gry były strukturą nośną przesyłki, w tym mniejsze ustawione na większych. Jak nie trudno sobie wyobrazić te mniejsze wgniotły te większe pod nimi.

Reklamowałem uszkodzone pozycje, ale bez jakiegokolwiek odzewu ze strony sklepu. Brak realnej możliwości kontaktu ze sklepem mailowo czy telefonicznie. Machnąłem ręką bo sumarycznie była to tania przesyłka (około 150zł) a uszkodzenia akceptowalne mimo wszystko.
Nie wiem jak jest obecnie, ale skutecznie mnie zrazili do siebie. Opinie w tamtym czasie były beznadziejne jak potem sprawdzałem w internecie.
Nie kojarzę innego sklepu któremu bym nie dał drugiej szansy, ale tak właśnie mam w przypadku Bookbooka. Po 1 razie po prostu: "Nigdy więcej"
Drobne oszczędności są nie warte nerwów, czasu lub ryzyka.
Myślę, że jak ktoś naprawdę chce, to z takich sklepów istnieje tylko 1 bezpieczna metoda zamawiania: odbiór osobisty w pobliskim punkcie i płatność przy odbiorze, koniecznie ze sprawdzeniem zawartości na miejscu.

Cz, 23 Czerwiec 2022, 22:57:07
1
Odp: Timof Comics
Wydaje mi się, że Lotka nie była zafoliowana (ale pewny nie jestem). Był natomiast zafoliowany Mrok w różu, z tego co wydawca mówił, tylko z powodu ograniczeń wiekowych 18+.

Potwierdzam, że zafoliowane są zarówno Mrok w Różu jak i Lotka.
Co ciekawe, z Sandovala to nawet Spotkanie w Phoenix przyszło mi zafoliowane.
Niestety inny Sandoval - Futura Nostalgia już nie. Efekt: drobne rysy tu i ówdzie i lekko "wypiaskowana" okładka.

Ja zaznaczę jeszcze inny ciekawy efekt braku foliowania i zamawiania z dys-yf-kontów a la taniaksiazka.pl, którzy dodatkowo zamówień nie opakowują i nie foliują tylko wrzucają komiksy luzem w karton. W takiej sytuacji, jeśli zamówienie jest transportowane w wilgotną pogodę (nawet nie mówię że się zmoczy paczka od deszczu czy co), to komiksy Timofa które w takiej sytuacji nie mają żadnej bariery "foliowej" od atmosfery, przychodzą z całymi mocno wygiętym kartkami.



 
 
Rekordzista. Istne Fale Dunaju:

 
 
Reklamowałem. A co. Dostałem odpowiedź, żebym odesłał a oni to zareklamują u wydawcy. Nie wiem po co mi to napisali taką 'bonusową' informację, ale ciekawe czy rzeczywiście dotarło to do Timofa.

 
Niestety, ale komiksy Timofa, to istotna loteria. Czasami z dyskontów przychodzą w miarę OK jeśli jest to świeża partia, a czasami to nawet Gildia rozkłada ręce i mówi że cały nakład jest porysowany i może jedynie obniżyć cenę. (miałem tak ze 'Złotym Wiekiem', komiksem który ze swoją formą i wydaniem fajnie jakby dobrze się prezentował mimo wszystko...)
Ja już ograniczam mocno jakiekolwiek komiksy od Timofa bo zaczyna mnie to zbyt wkurzać.
Chcę zbierać komiksy mimo wszystko ładnie wydane (co oznacza również dobry stan a nie outletowy).
Ale wiadomo....są pewne wyjątki jak Donżon, czy komiksy Sandovala, które kupię każde niezależnie czy zafoliują czy nie.

Wt, 09 Sierpień 2022, 22:37:24
4