Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: [1] 2 3 ... 17
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Studio Lain a takiego "pornola" w kosmosie bysta chcieli? jest barokowo rozbuchany ;)




Śr, 27 Kwiecień 2022, 13:41:07
1
Odp: Studio Lain  Peter Riverstone - jeden z ciekawszych artystow robiacych kiedys w pornolach komiksowych
generalnie jest sporo fajnych rzeczy tez do wydania z tej dzialki i mowie tu o komiksach
ktore zachwycaja i forma, jak i o dziwo scenariuszem

Śr, 27 Kwiecień 2022, 14:11:04
1
Odp: Ile czasu zajmuje nam przeczytanie komiksu Super temat. Bardzo długo. Bo zawsze muszę wszystko wiedzieć. Jakakolwiek informacja, nawiązanie do obrazu, jakieś zwierzę, zamek, cokolwiek, to zaraz zaczynam czytać na boku o danym elemencie.
Jak czytałem ostatnio Gwiezdny zamek, to przerwałem i zacząłem czytać o historii Niemiec, historii zamku w Bawarii, relacjach Sissi i jej kuzyna z Bawarii, o eterze itd.
Później czytałem Płaszcz i szpony 2. Musiałem przerywać lekturę i czytać o każdym nawiązaniu jakie znalazłem. Jakiś przyrząd do nawigacji na statku? Już czytam. Nawiązanie do jakiegoś obrazu? Googluję i porównuje kadr z komiksu z oryginałem:

Jak czytam teraz Powrót do Edenu, to oczywiście doczytuję na boku o generale Franco, wojnie domowej w Hiszpanii itd.
Wystarczy, że bohaterowie jakiegoś komiksu przychodzą przez dżunglę i na jakimś kadrze pojawi się leniwiec w tle i  zaraz łapię się na tym, że od 15 minut czytam o zwyczajach leniwców. Także trochę mi schodzi. :D
Mam nadzieję, że w tej chorobie również nie jestem sam. :D

Nd, 29 Maj 2022, 12:35:16
1
Odp: Egmont 2022 Ja bym się bardziej cieszył, gdyby zaczęli je drukować z normalnymi okładkami a nie pokryte tym syfem jak "Punisher" czy "Hellboy".
Pt, 03 Czerwiec 2022, 19:02:13
1
Odp: Egmont 2022
...
Dawno tak durnego posta nie czytałem.

Pt, 03 Czerwiec 2022, 22:34:56
1
Odp: Egmont 2022 @wojtast
Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby jakiekolwiek argumenty przekonały osobnika, któremu odpisujesz, że jest inaczej niż sobie wyimaginował. Proponuję dodać do ignorowanych i tyle.

So, 04 Czerwiec 2022, 09:38:01
1
Odp: Kiedy zamierzacie przestać kupować komiksy?
Bardzo ciekawy post.
Trafne porównanie, ale wydaje mi się, że jest pewna drobna różnica, która być może ma znaczenie w tej kwestii, a mianowicie: oryginalne przeznaczenie danego produktu.
Figurki praktycznie z założenia są przeznaczone do stania na półce / kolekcjonowania.
Natomiast komiksy, tak jak książki, jakkolwiek by na to nie patrzeć z założenia są wydawane z myślą o ich "czytelnikach".
Jeśli kupujesz i nie czytasz to gdzieś tam u większości ludzi tli się w głowie myśl, że "nie wykorzystałeś" tego co kupiłeś.
Myślę, że to trochę prostsza sytuacja niż dla 'normalnych' ludzi. W takiej sytuacji, jakbyś zrobił sobie jakąś gigantyczną rezydencję pałaco-bibliotekę, w której zbierałbyś dziesiątki tysięcy pozycji, to nikt kto by chciał obejrzeć Twoją kolekcję nie zadałby głupiego "przeczytałeś to wszystko?"
Natomiast, jeśli żyjesz jak 'normalny' człowiek, to gdyby ktoś się ciebie spytał patrząc na twój zbiór, czy przeczytałeś tę pozycję czy tę, to większość ludzi odpowiedziałaby pewnie "JESZCZE go nie czytałem", zostawiając mimo wszystko furtkę w głowie na przeczytanie go w przyszłości.
No i te pragnienie poznania danego komiksu rodzi te wyrzuty sumienia "jeszcze nie czytałem, a słyszałem że to tak dobry komiks"

Ale ogólnie to 'niestety' podzielam opinię. Sam (mimo wszystko: 'niestety') mam duszę kolekcjonera w sobie.

To wszystko prawda, całkowicie się zgadzam. W moim przypadku komiksy / książki kupuję całkowicie z zamiarem przeczytania i wśród tych, które posiadam zdecydowaną większość przeczytałem. Ale jednocześnie nie mam żadnych wyrzutów sumienia jeśli akurat czytam mniej, a kupuję tyle samo co zawsze i nie nazywam tego kupką wstydu bo nie wiem czego niby miałbym się wstydzić. Jednocześnie poza tą główną funkcją (czyli czytaniem) bardzo lubię książki / komiksy jako przedmioty fizyczne, estetyczne. Lubię jak są dobrze wydane, jak są z jakimś pomysłem postawione na półkach, podobają mi się jako element wystroju. Aspekt stricte kolekcjonerski, że chcę mieć czegoś komplet i cieszę się, że mam coś co może niewielu ludzi ma, jest u mnie na najdalszym miejscu z tych trzech, choć jakoś tam w tyle głowy czasem się tli.

Gdyby każdy miał nieograniczone zasoby i miejsce to by i wyrzutów sumienia nie było, że zamiast coś dziecku to znowu te obrazki, które zawalają kolejne wolne miejsce w chałupie...

No to kwestia priorytetów, jeśli ktoś wydaje na hobby albo ostatnie pieniądze albo przez kupno komiksów coś zawali (kupno czegoś dla dziecka, jakieś kwestie "życiowe") to nie jest to moja sprawa, ale mi do takiego podejścia jak najdalej.

Pn, 06 Czerwiec 2022, 18:18:36
1
Odp: Timof Comics
U mnie to samo. Zdziwiłbym się gdyby było ok - to w końcu Białostockie Zakłady Graficzne. Poziom trzeszczenia i luzu jak w muszych tytułach, drukowanych w Białymstoku.

Ja w ogóle dziwię się dlaczego wydawcy dalej korzystają z usług tej gówno-drukarni*. W tych grubych Terminatorach od Scream czy w Spectacular od Muchy grzbiet chodzi na wszystkie strony po zaledwie jednej uważnej lekturze. W tym Terminatorze to jakbym użył trochę siły to w harmonijkę mógłbym grzbiet złożyć. Zawsze z tym był problem w komiksach drukowanych w BZG, ale w tych najnowszych to już jest dramat. Jestem ciekaw jak to wygląda w omnibusie Gideon Falls?

*Tzn. wiem, pewnie najtaniej to i jakość kijowa.


Co do foliowania to poza mangami, które są mniejsze i lżejsze więc i o uszkodzenia trudniej, od jakichś dwóch lat nie kupuje komiksów od wydawców, którzy nie foliują swoich komiksów. Nawet jak przyjdzie w idealnym stanie to bardzo często jest efekt pofalowanych stron o którym pisał wojtast a to mnie nawet bardziej denerwuje niż rysy.

Śr, 10 Sierpień 2022, 14:23:00
1
Odp: Timof Comics
I żadnej żenady nie odczuwacie przy dzieleniu się wyznaniem, że nie kupujecie komiksów niefoliowanych?
Nie chodzi o brak folii, chodzi o brak możliwości zakupu nie zniszczonego komiksu. A to wstyd, że nie chce kupować zniszczonych rzeczy? I to nie za małe pieniądze.

Pewnie je wypożyczę za parę miesięcy z biblioteki, no ale kupować raczej nie będę.

Zaskakujące jest kierowaniem się przy wyborze komiksu nie jego jakością, co folią.
Dokładnie jakością się kieruję, ale nie historii, a wydania. Komiks ma wiele składowych, które wpływają na jakość, ktoś powie, że rysunki, ktoś, że fabuła, a dla kogoś innego jest również ważna forma wydania, czy uwaga, możliwość zakupu nieuszkodzonej pozycji. Dla mnie jest to jakaś małą część tej jakości, ale przy tylu dobrych komiksach jest to powód, żeby odsiać coś z listy "do kupienia".

Ale wiem, jestem prostakiem, bo nie czytam Dostojewskiego, nie zachwycam się poezją, czy nie potrafię opisać moich emocji w formie eseju, jak bardzo mi się podobał lub nie dany komiks, a narzekam na tak przyziemną rzecz jak forma wydania!

Zaraz będzie płacz co niektórych, że znów żałosna dyskusji o okładkach i rysach itd, szkoda, że panowie sami nie dajecie przykładu i nie piszecie o tych wzniosłych sprawach, a jedynie się przypierdalacie :)

Śr, 10 Sierpień 2022, 22:03:55
1
Odp: Timof Comics
(...) wybieram te tytuły, które wydają mi się najlepsze. Pod względem fabularnym, a w drugiej kolejności rysunkowym.
Mam na liście X tytułów o tej samej/podobnej jakości fabuły (której się domyślam, bo przecież nie wiem przed przeczytaniem) i rysunków, ale część z nich przyjdzie w super stanie, a część na start jest zniszczona. I wtedy odpala się dla mnie trzecie kryterium: jakość wydania. Biorę te do których mam pewność, jak powiedział Koalar, że nie zdenerwują mnie na dzień dobry, a odrzucam inne.

Jakość wydania może denerwować, ale nie do tego stopnia, żeby omijać fajne komiksy.
Ale wiesz, że ludzie są różni, no nie? :) Bardzo nie lubię jak ktoś mówi/pisze takie ogólne, uniwersalne stwierdzenia, które muszę dotyczyć każdego. Bo on tak twierdzi.

Cz, 11 Sierpień 2022, 07:51:04
1