Gracze komputerowi to niestety ostatnimi czasy chyba najbardziej zidiociała społeczność (jeżeli można mówić o jakiejś społeczności) z popkulturowego wora.
Vide akcje typu: grożenie autorom gier śmiercią, masowy review bombing bogu ducha winnych pozycji (np. ostatnia akcja z Death Stranding), opisane powyżej dramy ze zwrotami, itd. itp...
Z jednej strony zachowują się jak ćpuny na głodzie, a z drugiej jak rozhisteryzowane dzieci.
Jeszcze ludzkość zapamięta "Cyberpunk 2077", oj i to jak! Gracze... wróć, to znaczy ,,gamerzy" (uszanowanko), cóż nie wszyscy są zarozumiali i myślący odgórnie - że wszystko musi być ,,naj", bo przecież technologie się rozwijają, komputery i konsole pokupowane zostały za ,,grube miliony", a za jeszcze grubsze telewizory OLEDowe czy QLEDowe do głębszej immersji growego tytułu. "CD Projekt RED" wydałoby Cybera może i później (sam nie wiem, dlaczego gra została zdana do tłoczni akurat teraz, a nie w lutym czy marcu 2021 roku, na premierę wersji płytowej na Ps5; ,, wypolerowano" by grę na Ps4, czy Xbox One na czas, bez czekania na patche), jednakże (bez urazy) lumpenproletariat graczy musiał mieć tę grę dostępną ,,na już"... na wczoraj.
Jako przyszły gracz "Cyberpunk 2077", w wyniku tegoż to łobuzerskiego ruchu ,,antycyberpunkowego", bo przecież gra nie chodzi jak należy, mam dziwne targające mną wątpliwości, czy martwić się tym, że odtwarzając tę produkcję z płytki Ps4 na Ps5, będę doświadczał irytujących, notorycznie się powtarzających, utrudniających rozgrywkę błędów kodowania gry na całej jej długości i szerokości?... Nextgenowa konsola, teoretycznie powinna poradzić sobie z tym wydaniem "Cyberpunka" na Ps4; sęk w tym, że gracze narzekający na nasze rodzime growe dzieło nie mówią o tym, czy liczne glitche w nim występujące, podczas ogrywania tytułu na Ps4 lub Xbox One, są sprawką ,,skąpej" mocy obliczeniowej silników tych platform, czy faktycznyn fizycznym ,,niedopracowaniem" gry, jeśli tak by to można określić.
... Kupować "Cyberpunk 2077" w pudełkowym wydaniu na Ps4, teraz, z udostępnianą ,,łatką", czy czekać na późniejsze ,,tłoczenie" gry na nośnik Ps5?