Filmowe uniwersum DC Comics - zapowiedzi, plotki

[zombie001]

Trudno im się odciąć od filmów, które jednak były dochodowe (Aquamana/WW) lub będą potencjalnie dobre (Flash). I pewnie Gunn coś tam sobie zaplanował dla SS, Peacemakera i Waller, tak że szkoda mu to wywalać do kosza.

Tak, nadal robią z tego burdel. Ale jakby chociaż utrzymali jakiś rytm projektów przez 3-4 lata, to pewnie coś tam by się naprostowało odrobinę. Tylko, żeby to szło w jakimś jednym kierunku. I coś spaialo fabularnie te projekty.


Co do Afflecka to jemu się jednak chyba już nie chce grać tego Batmana. A Cavilla mam wrażenie, że Gunn  nie lubi. Wbrew temu co kiedyś  napisał na Twitterze. Bo już go o to pytano i wtedy zaprzeczył. W każdym razie na pewno nie lubi jego Supermana.

[Kvothe]

Raczej nie kontynuacja, ale nie mogą od razu powiedzieć, że te 3 filmy co wyjdą to nic nie znaczą bo wciąż chcą na nich zarobić, a nie odstraszyć ludzi. To samo z tym tekstem, że aktorzy mogą wrócić do swoich ról. Dla mnie to będzie reset po flashpointcie. A z aktorów ostanie się tylko Momoa.

Ja z chęcią zobaczę nowego esa i swamp thinga. Reszta jakoś mnie nie grzeje.

[zombie001]

Skoro ostanie się Momoa to i tak nie będzie to pełen reset. Zresztą nie ma mowy, że tylko on finalnie zostanie. Inaczej nie inwestowano by czasu w serial o Waller.

[Kvothe]

Momoa w innej roli oczywiście, a Waller przeszła z Suicide Squad do The Suicide Squad. I tak się ostanie dalej razem z Peacemakerem i resztą "Gunnowych" aktorów. Coś jak netflixowy marvel teraz przechodzi do MCU.

[Kyms]

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby taki Blue Beetle dołączył do nowej linii. Bo dlaczego nie? Dzieje się po Flashu, wprowadzona nowa postać, do tego młodociana, nie wiemy nawet na ile ten projekt odnosiłby się do starych. O ile można zastanawiać się czy ma sens cześciowy recasting czy nie, tak nie włączanie BB do nowej linii byłoby przestrzelonym pomysłem.

[Cringer]

Filmowe DC zawsze miało piękne plany. 

[Kyms]

Filmowe DC zawsze miało piękne plany. 

A teraz ma jeszcze ludzi z pasją i głową, którzy tym pokierują 

[Gazza]

Ludzi z pasją i głową mieli od dawna po stronie twórczej, niestety mieli fatalny zarząd po stronie WB.
Podziwiam ten optymizm.

[Cringer]

A teraz ma jeszcze ludzi z pasją i głową, którzy tym pokierują 

a wiemy to, bo na razie zaplanowali i zrobili... wielkie nic
Za to ich szef/szefostwo wywaliło do kosza gotowy film, byle tylko dostać w trybie pilnym szekle. Nie zapowiada mi się to dobrze. Czas pokarze co z tego wyjdzie. I chciałbym się mylić bo wolę DC od Marvela.

[Kyms]

a wiemy to, bo na razie zaplanowali i zrobili... wielkie nic
Za to ich szef/szefostwo wywaliło do kosza gotowy film, byle tylko dostać w trybie pilnym szekle. Nie zapowiada mi się to dobrze. Czas pokarze co z tego wyjdzie. I chciałbym się mylić bo wolę DC od Marvela.

Wiemy to bo nie jeden projekt już stworzyli w świecie superhero, więc możemy ocenić na co ich stać. Teraz dali pierwsze detale planu i to nakieronkowuje co mogą dla nas przygotować. Nie widzę powodów do braku radości

Sytuacja z "Batgirl" jest inna niż opisujesz. Sam Safran zabrał głos po obejrzeniu filmu - potwierdza, że projekt nie spełniał norm i byłby wtopa. Może i lepiej, że go skasowano niż jakby mieli puścić, przejechać się na nim i mierzyć się nie tylko ze złymi opiniami, ale i kolejną stroną. Też jestem oburzony, że nie zobaczę finałowego rezultatu, ale jeśli był spory próg porażki, kiepskiej jakości, to mogli podjąć jedyną słuszną decyzję.

[michał81]

Sytuacja z "Batgirl" jest inna niż opisujesz. Sam Safran zabrał głos po obejrzeniu filmu - potwierdza, że projekt nie spełniał norm i byłby wtopa. Może i lepiej, że go skasowano niż jakby mieli puścić, przejechać się na nim i mierzyć się nie tylko ze złymi opiniami, ale i kolejną stroną. Też jestem oburzony, że nie zobaczę finałowego rezultatu, ale jeśli był spory próg porażki, kiepskiej jakości, to mogli podjąć jedyną słuszną decyzję.

Jakich norm? Kinowych? Ten film nigdy nie miał być kinowy tylko przeznaczony na streaming przez mniejszy budżet.

[SawiK]

Up
Widocznie nie chcieli wpuszczać kolejnego Batman & Robin, HBO Max mogło by tego nie przetrwać 😂

[Castiglione]

Czyli niepełny reboot.

[michał81]

Coś co działa w komiksach, niekoniecznie będzie działać w filmie.

[Kyms]

Czyli niepełny reboot.

Reset nie musi oznaczać, że wszystko leci do kosza. Sensowne, że wybierają pasujące im elementy, niepasujące wymieniają. Resetują Flashpointem, a ten jak wiemy rządzi się własnymi prawami.