Autor Wątek: Wydawnictwo Mandioca  (Przeczytany 373273 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline mandioca

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1650 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 17:35:11 »
Artystyczny romantyzm magiczny brzmi ciekawie. Ze swojej strony chętnie poczytał bym klasykę fantastyki, niekoniecznie frankofońską.
W pierwszej kwestii - negocjujemy jeden przepiękny tytuł.
W drugiej - tu trochę jak z westernem, strzelamy po omacku, bo kilka klasyków, które byśmy chcieli albo zramociało albo trzeba czekać na lepsze wersje plików, bo do naszego formatu 215x290 się nie nadają.

Jakie masz propozycje?:)

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1651 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 18:30:21 »
Propozycji nie mam. Nie mam pojęcia o rynku komiksowym Ameryki Południowej czy Azji. Tytuły takie jak Shankar, Alvar Mayor, Opowieści grozy, Mroczne sekrety Olimpu miło mnie zaskoczyły. Chętnie dałbym się zaskoczyć czymś jeszcze z oldschoolowej dobrze narysowanej fantastyki, grozy, albo z innej strony - historii średniowiecza i starożytności. Tak w ogóle ode mnie duży plus za wybór autorów oryginalnie i wciągająco przetwarzających wątki mitologiczne.
Batman returns
his books to the library

Offline mandioca

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1652 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 19:28:10 »
https://sagacomic.blogspot.com/2021/09/resena-grandes-de-lo-macabro.html - bardzo sympatyczny oldskul. Styczeń 2024.

Będę na pewno sporo o Boixie pisał bo to niesamowita historia faceta, którego w Hiszpanii zapomnieli a następnie na fali powrotów ramotek odkryli pod kilkudziesięciu latach i wznowili jak leci;)

Podoba się takie coś?

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1653 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 19:30:54 »
To jest pulpa w stylu Opowieści z krypty czy coś bardziej na serio?

Offline mandioca

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1654 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 19:35:14 »
Raczej Pulpa, często na bazie opowiadań mistrzów klasy Franza Kafki. Gros opowiadań pochodzi z Creepy oraz kultowego w latach 80. katalońskiego magazynu Rambla.


Offline Rodrigues

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1655 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 19:55:43 »
Jak patrzę na okładki tych Rambli to od razu kojarzą się z Metal Hurlantem, więc materiał zapewne też zacny.

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1656 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 19:57:33 »
https://sagacomic.blogspot.com/2021/09/resena-grandes-de-lo-macabro.html - bardzo sympatyczny oldskul. Styczeń 2024.

Będę na pewno sporo o Boixie pisał bo to niesamowita historia faceta, którego w Hiszpanii zapomnieli a następnie na fali powrotów ramotek odkryli pod kilkudziesięciu latach i wznowili jak leci;)

Podoba się takie coś?
Bardzo. Czekam.
Batman returns
his books to the library

sum41

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1657 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 21:11:27 »
Bralbym bo widac extra dopracowane prace.

Offline Archie

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1658 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 21:22:36 »
Na offsecie brałbym.
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthafuckin' happens. And it can happen to you."

Offline moai

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1659 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 21:59:59 »
Na offsecie brałbym.
Na bank będzie na offsecie. Tak jak Battaglia.

Offline stempel

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1660 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 22:00:45 »
Wilki morskie - czek! Pan sprawdzi zapowiedzi w marcu 2024.
Wojenny - j.w.

Offline mandioca

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1661 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 23:13:43 »
Na offsecie brałbym.

Czarno-biały TYLKO na offsecie.
Uwielbiam cz-b komiksy i zawsze są dopieszczone.

Bender

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1662 dnia: Cz, 31 Sierpień 2023, 23:56:07 »
Nie wydajemy autorów aktualnie wydawanych przez innych wydawców.

Ale czy na pewno uzasadniony? Na zachodzie powszechna praktyka. A niektórzy wydawcy ewidentnie kiszą autorów ze swojego portfolio. Jaki okres ciszy wydawniczej uznajecie za zgodny z  dobrym obyczajem żeby jednak kogoś wydać?

Offline mandioca

Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1663 dnia: Pt, 01 Wrzesień 2023, 01:13:21 »
Jaki okres ciszy wydawniczej uznajecie za zgodny z  dobrym obyczajem żeby jednak kogoś wydać?


W zasadzie to chyba już (nieświadomie) złamaliśmy to postanowienie i chyba masz rację, wymaga ponownego przeanalizowania albo uznania, że od każdej reguły są wyjątki.

Otóż, Radice/Turconi (Zakazany port i Ziemia,niebo, kruki) wyszła kiedy Egmont wydawał ich w jakiś bajkach Disneya. Po pierwsze, nie czytamy już od dawna bajek a jeśli już to pewien ich specyficzny typ. Po drugie, Włosi robią dla Disneya na zlecenie a dla zupełnie innej oficyny tworzą autorskie komiksy i tylko te nas interesują. Dowiedzieliśmy się o tym od Pana ze Śląska piszącego o Kaczych Wiadomościach

Z Carlosem Trillo jest inna sytuacja, celowa. Po prostu wkurza mnie niesamowicie, że w PL nie wydaje się jego najsłynniejszych dzieł tylko jakieś padaki z czasów, kiedy trzaskał komiksy na metry, a na dodatek NIGDY nie lecą z oryginalnych języków, przez co dialogi są drewniane a Trillo traci to z czego słynie na całym świecie - lekkość, swadę, sarkazm.

Natomiast z Larcenetem weszliśmy po latach zastanawiania się - czemu takiego giganta światowego komiksu nikt nie pociągnął? Dzisiaj wiemy, że wskrzeszeniu go Raportem Brodecka i natychmiastowym wykupie Blasta inni wydawcy ruszyli po prawa;) Za późno, Terapia grupowa nasza, dwa kolejne tytuły zaklepane.
Kulturalnie odczekaliśmy ładnych kilka lat po Codziennej walce...


I tu dochodzimy do meritum. Uwielbiam Zmarszczki ale byłbym świnią wbijając się do targów wiedząc, że kto inny wydał Dom i Eden.

Podobnie z innymi ulubieńcami typu  Marcelo D'Salete czy Gipi. Po prostu,  kto inny zainwestował w rozwój tych marek na polskim rynku. Tak jak my w Mazzitelliego i Alcatenę czy Andre Diniza. Ale już Lupano wychodzi w tylu wydawnictwach, że chyba nikt z nas nie traktuje go jako "swojego".

Natomiast może się zdarzyć przecięcie, to oczywiste.
Np. mam jakiegoś ulubionego rysownika i idę za nim a tu wbija we współpracę ze scenarzysta wydawanym przez Wydawnictwo XYZ. Może zdarzyć się batalia o prawa;)

Ale dla uproszczenia spraw, nie wyobrażam sobie wbijania po autora, którego któryś wydawca zapowiada w wyczerpującej serii czy kilku tytułach, np. bardzo lubiany przeze mnie Jeff Lemiere już zostanie dla mnie tylko atrakcją u innych wydawców (zerkam na półkę i widzę Kboom, Timofa, Muchę i Egmont!).

Zastanawiam się np. nad wskrzeszeniem pewnego zapomnianego już komiksu, który pasuje do ewolucji Mandioki, a kiedyś mówiłem sobie, że niczego takiego nie zrobię. Po latach odkryłem, że ten komiks nie został dokończony a bohaterom pobocznym stworzono całe serie co zupełnie mnie zaskoczyło. Słowem to co dawno temu ktoś u nas zaczął zostało zapomniane a autorzy dalej bawili się w najlepsze;) Więc nie złamię się i nie wydam po kimś a raczej na zgliszczach starej chaty postaram się piękny dom postawić;)

« Ostatnia zmiana: Pt, 01 Wrzesień 2023, 01:41:11 wysłana przez mandioca »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Odpowiedź #1664 dnia: Pt, 01 Wrzesień 2023, 07:46:19 »
Natomiast z Larcenetem weszliśmy po latach zastanawiania się - czemu takiego giganta światowego komiksu nikt nie pociągnął? Dzisiaj wiemy, że wskrzeszeniu go Raportem Brodecka i natychmiastowym wykupie Blasta inni wydawcy ruszyli po prawa;) Za późno, Terapia grupowa nasza, dwa kolejne tytuły zaklepane.
Kulturalnie odczekaliśmy ładnych kilka lat po Codziennej walce...

W sumie Rokę też Timof wydawał w tym samym okresie co KG (Koleje losu). Teraz Ware'a wydadzą dwa wydawnictwa, De Crecy w tym roku Timof i Nagle. Przykłady można by mnożyć. A skoro inni wydawcy "ruszyli" po Larceneta to chyba taka dobra praktyka jest jednostronna z Waszej strony ;)