Autor Wątek: Wydawnictwo Lost In Time  (Przeczytany 664157 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LukCook

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2475 dnia: Cz, 08 Maj 2025, 16:53:01 »
Cytuj
🔥🔥 ZAPOWIEDŹ 🔥🔥
W tym roku czeka Was duża dawka fantasy.
"Ofiarnicy", "Pendragon", "Hawkmoon", a niebawem również "Wollodrïn" - wysoko oceniana seria Davida Chauvela i Jérôme'a Lereculeya.😍
Całość zamkniemy w dwóch wydaniach zbiorczych, a pierwszy ukaże się jeszcze w tym roku.
Dla miłośników SF też coś szykujemy.🫢








Offline deFranco

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2476 dnia: Cz, 08 Maj 2025, 16:57:22 »
Przyjrzałem się temu i chyba nic z tego nie będzie. Jak czytam: orki, elfy, krasnoludy, nawet drużyna jest, to zapala mi się lampa "boże, znowu".
Jeśli odnieść się do literatury fantasy, to poczekam aż Lit wynajdzie coś mniej tolkienowskiego, a bardziej howardowskiego.
Czekam na: Bob Morane, Ric Hochet, Vampirella, Tomb of Dracula, Den, Indiana Jones, Xenozoic, Barb Wire, Alpha, Estelle

Offline Nephilim

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2477 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 12:41:55 »
Przyjrzałem się temu i chyba nic z tego nie będzie. Jak czytam: orki, elfy, krasnoludy, nawet drużyna jest, to zapala mi się lampa "boże, znowu".
Jeśli odnieść się do literatury fantasy, to poczekam aż Lit wynajdzie coś mniej tolkienowskiego, a bardziej howardowskiego.
Dokładnie. I rysunki z trzeciej ligi frankofonów.

Offline Masonna

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2478 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 13:16:40 »
Przyjrzałem się temu i chyba nic z tego nie będzie. Jak czytam: orki, elfy, krasnoludy, nawet drużyna jest, to zapala mi się lampa "boże, znowu".
Jeśli odnieść się do literatury fantasy, to poczekam aż Lit wynajdzie coś mniej tolkienowskiego, a bardziej howardowskiego.

"Znowu"? Piszesz jakbyśmy byli zasypywani komiksowym klasycznym fantasy. To co masz na myśli oprócz Świata Akwilonu?
Komary rypią...

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2479 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 15:44:21 »
Identycznie jak deFranco po prostu zupełnie nie rozumiem tego fenomenu. Mamy 2024 rok i ludzie jarają się generyczną serią fantasy, bo są elfy i krasnoludy. Ja to rozumiem w 1990. Ale dzisiaj? Bo są elfy więc to taka bomba?
Batman returns
his books to the library

Offline Masonna

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2480 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 16:10:31 »
Identycznie jak deFranco po prostu zupełnie nie rozumiem tego fenomenu. Mamy 2024 rok i ludzie jarają się generyczną serią fantasy, bo są elfy i krasnoludy. Ja to rozumiem w 1990. Ale dzisiaj? Bo są elfy więc to taka bomba?

No nie? Albo superhero. Ja to rozumiem w latach 90-tych, gdy w Polsce nic nie było i to był powiew świeżości. Ale dzisiaj? Bo jest Batman, więc to taka bomba?
Komary rypią...

Offline Horyzont Snu

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2481 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 16:14:15 »
Jest dokładnie na odwrót, klasycznej stylistyki Tolkienowskiej bardzo brakuje, bo prawie nikt już tak nie pisze. Rynek zawalony jest romantasy, young adult i Sandersonem. W komiksach jeszcze większa posucha, więc takie tytuły są na wagę złota.

Też czekam na coś Howardowskiego, np na Death Dealera, ale tutaj pewnie tak jak w przypadku Spawna, nikt tego nie kupi.

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2482 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 16:55:43 »
No nie? Albo superhero. Ja to rozumiem w latach 90-tych, gdy w Polsce nic nie było i to był powiew świeżości. Ale dzisiaj? Bo jest Batman, więc to taka bomba?
No i w 2001 tak to może działało. Ale dzisiaj? Jako, powiedzmy, fan postaci większości tytułów nie kupuję a jedynie wyselekcjonowane. Robią tak niemal wszyscy, więc to zupełnie odwrotna sytuacja niż "wow, są elfy - kupuję!".

Jest dokładnie na odwrót, klasycznej stylistyki Tolkienowskiej bardzo brakuje, bo prawie nikt już tak nie pisze. Rynek zawalony jest romantasy, young adult i Sandersonem. W komiksach jeszcze większa posucha, więc takie tytuły są na wagę złota.
Ok, dla mnie to jest jakieś wyjaśnienie. Aż tak głęboko w fantasy nie siedzę i dla mnie to jest zatrzęsienie tych wszystkich Ptaków Czasu, Lasów Opalu i innych ElfQuestów.
Batman returns
his books to the library

Offline Masonna

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2483 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 17:25:42 »
No i w 2001 tak to może działało. Ale dzisiaj? Jako, powiedzmy, fan postaci większości tytułów nie kupuję a jedynie wyselekcjonowane. Robią tak niemal wszyscy, więc to zupełnie odwrotna sytuacja niż "wow, są elfy - kupuję!".
Ok, dla mnie to jest jakieś wyjaśnienie. Aż tak głęboko w fantasy nie siedzę i dla mnie to jest zatrzęsienie tych wszystkich Ptaków Czasu, Lasów Opalu i innych ElfQuestów.

Nie kupujesz wszystkiego superhero, bo tego wychodzi tyle, że po prostu się nie da. Natomiast niezależnie od tego, które postacie wybierasz, fabuła jest zawsze taka sama. Dlatego się nabijam z twojej krytyki fantasy, podczas gdy robisz dokładnie to samo, co fani fantasy.

Natomiast poniekąd rozumiem, że jak ktoś nie interesuje się fantasy, to wrzuca wymienione przez ciebie tytuły (i pewnie wszystkie pozostałe) do jednego wora, pomimo tego, że one się między sobą różnią o wiele bardziej, niż poszczególne serie superhero. I pewnie takie samo stanowisko prezentuje ta osoba, która kilka postów wcześniej narzekała na rzekome zatrzęsienie tolkienowskiego fantasy. Tymczasem akurat tolkienowskiego fantasy na naszym rynku prawie w ogóle nie ma, więc nie dziwię się, że LiT po coś takiego sięga w ramach urozmaicenia swojej oferty.

I jeszcze raz powtórzę - rozumiem, że ktoś może się nie interesować fantasy, nie znać na tym w ogóle i wrzucać wszystkie podgatunki/style do jednego wora. Tylko nie rozumiem po co się wypowiada na temat komiksu fantasy.

Podobnie z oczekiwaniami większej ilości "howardowskiego" stylu. Hm... wiecie, że na polskim rynku jest zatrzęsienie komiksów z Conanem? A nawet seria poboczna z Belit...
Komary rypią...

Online stempel

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2484 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 18:29:32 »
Identycznie jak deFranco po prostu zupełnie nie rozumiem tego fenomenu. Mamy 2024 rok i ludzie jarają się generyczną serią fantasy, bo są elfy i krasnoludy. Ja to rozumiem w 1990. Ale dzisiaj? Bo są elfy więc to taka bomba?
No, cóż mamy 2025 rok, a niektórzy ślinią się na widok gości w obcisłych kostiumach

Offline Dracos

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2485 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 19:28:00 »
Nie no zrównywać Ptaka Czasu z Elf Questem to już niezły fikołek, no chyba że jak ktoś wyżej napisał fantasy to fantasy na kij drążyć -.-

Offline deFranco

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2486 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 19:50:43 »
@Masonna
Jasne, że możesz mieć rację. Ja tylko podzieliłem się własnym odczuciem co do nowego tytułu.
Być może jestem przewrażliwiony, ale dla mnie "Władca pierścieni" to taka obszerna epopeja, że w tym temacie
mi wystarczy. Już nawet Hobbit wydawał mi się marną kopią. Twórcy mogliby być oryginalniejsi i
np. wymyślić swoje rasy. Ale po co ? Dajemy krasnoluda, orka, elfa i jedziemy z koksem.
Podejrzewam, że ten nowy komiks od LiT to będzie generyczny "Tolkien".
Czasem wprowadza się modyfikacje jak Warcraft, Saga orków, Dungeons & Dragons, Świat Akwilonu, ale i tak czerpie się garściami.
Ptak czasu, czy Lasy Opalu to odejście od tolkienowskiej wizji, ale "Świat Dryftu" to już kolejna uboga wariacja.
Dziwisz się, że tak to odczuwam, a sam proponujesz tylko Conana jakoby miał całkowicie wypełnić moje oczekiwania.
Ja akurat nie lubię komiksów o Conanie. Zupełnie mi nie pasują.

Porównanie z Superhero tylko częściowo trafione. Bo mimo dużej ilości kopiuj/wklej, jest to świat o wiele
bardziej różnorodny niż kolejny świat z orkami i krasnoludami.
Dla przykładu, czytając solowego Batmana, Deadpoola, Spider-Mana czy Punishera to widać ewidentnie, że
są to zupełnie inne bajki.
Każdy może znaleźć coś dla siebie. Ja nie tykam Supermana. Nie trawię zupełnie. Ale za to chętnie czytam
epiki Wolverina. Zatem różnice są ogromne.

I żeby nie było. Niech sobie tolkienowskie komiksy wychodzą. Po prostu mówię, że ja poczekam.
« Ostatnia zmiana: Pt, 09 Maj 2025, 19:57:44 wysłana przez deFranco »
Czekam na: Bob Morane, Ric Hochet, Vampirella, Tomb of Dracula, Den, Indiana Jones, Xenozoic, Barb Wire, Alpha, Estelle

Offline parsom

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2487 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 20:06:56 »
Hobbit wydawał się kopią Władcy Pierścieni?

Offline Pwlmzdl

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2488 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 21:57:55 »
Hobbit wydawał się kopią Władcy Pierścieni?
No właśnie

Offline 79ers

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2489 dnia: Pt, 09 Maj 2025, 22:05:01 »
Hobbit ,w porównaniu do Władcy Pierścieni wydaje się być nowelką. Z drugiej strony komiksowy Hobbit z rysunkami Wenzela zmienił moje spojrzenie na ten tytuł. Tam jest chyba więcej tekstu jak w książkowym pierwowzorze  :o :o