Autor Wątek: Wydawnictwo Lost In Time  (Przeczytany 661703 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Deepdelver

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2160 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 15:26:20 »
Ciekawe, ze inne zdanie maja ksiegarnie i sam wydawca, ktory reklamacje uznaje. Mozesz odbijac pileczke, ze dla "swietego spokoju", ale jest to tak slaby argument, ze mozesz sobie darowac.
Uznaje przede wszystki dlatego, że i tak możesz mu odesłać towar zakupiony przez internet bez podawania powodu. Gdyby takich regulacji nie byłoby, to byłby mniej wspaniałomyślny.

No i przecież Twojego egzemplarza nie przecenia ani nie niszczy, tylko sprzedaje jako pełnowartościowy innemu klientowi. A zatem nie tyle uznaje mankament za istotny, co Ciebie za szczególnie wymagającego klienta. :)
« Ostatnia zmiana: Śr, 30 Październik 2024, 15:33:35 wysłana przez Deepdelver »

Offline Murazor

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2161 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 16:30:24 »
I o tym wspominalem wczesniej, akceptacja bylejakosci jest powszechna. A jak klient oczekuje jakiegokolwiek standardu to jeszcze pojawia sie obroncy probujacy go wysmiac.

Sporo offtopu poszlo, wiec zakonczmy tutaj.

Ciesze sie, ze LiT zareagowal, mam nadzieje, ze jakosc sie poprawi.

Offline freshmaker

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2162 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 16:47:50 »
podbijam. wymagania jakościowe w naszym kraju są na prawdę niskie i to we wszystkich obszarach, nie tylko na rynku komiksowym. cały czas dominuje przekonanie biorę bo innego nie będzie. często ludzie nie mają pojęcia jak komiksy mogą być wydane, bo nie widzieli wydań z innych krajów. z tego też biorą się nasze ekskluzywne bieda-wydania jak swamp thing czy strażnicy.

Offline Masonna

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2163 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 17:15:02 »
Zupełnie nie masz racji z tymi wymaganiami jakościowymi. Po prostu większość osób prezentuje zdrowe podejście, że komiks służy do czytania a nie do oglądania pod lupą w poszukiwaniu mikrowad. Na tym forum regularnie pojawiają się zdjęcia dokumentujące te rzekome wady, którym ja się przyglądam i przyglądam i ni chuchu nic niewłaściwego tam nie widzę. Ileż ja muszę mieć "wadliwych" egzemplarzy w swojej kolekcji. Jakby taki jeden maruda z drugim rzucili na to okiem, pewnie by się za głowę złapali  ;D

Natomiast w temacie "ekskluzywnych bieda-wydań" się zgadzam. Jeżeli coś ma być ekskluzywne lub limitowane, to powinno być dopieszczone w każdym calu nie tylko w kwestii wydania, druku, składu, itp. ale przede wszystkim zawartości. Dlatego większość tych polskich wydań omijam szerokim łukiem, albo kupuję na sprzedaż z kilkukrotną przebitką, bo ja w nich żadnej ekskluzywności nie widzę. Ale żyjemy w erze globalizacji, z łatwym dostępem do zagranicznych, porządnych wydań, więc nie widzę tu większego problemu. Nawet jak ktoś nie zna języka wydania to nic nie szkodzi, bo takie komiksy nie są do czytania i używania, tylko do oglądania z nabożną czcią.
Komary rypią...

Offline tuco

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2164 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 20:14:50 »
Ja bardzo polecam - świetne rysunki, wciągająca fabuła. Regularnie wracam sobie do tego komiksu i go przekartkowuję w oczekiwaniu na drugi tom :) Jak faktycznie wyjdzie w listopadzie, to planuję przeczytać jeszcze raz całość.
ucinając wątek krzywookładkowy, również bardzo polecam Loiselowego Drania!

Offline Death

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2165 dnia: Śr, 30 Październik 2024, 20:18:23 »
Ja się generalnie zgadzam z tym, że fajnie byłoby gdyby komiksy były wydawane bez większych wad. Natomiast o ile szanuję zdanie innych osób, to naprawdę komiksy jednak służą głównie do czytania. Dlatego przeszkadzają mi wady mające wpływ na lekturę, które mnie z niej wręcz wyrywają, jak na przykład gwiazdorskie tłumaczenie, brak korekty, pikseloza i inne takie. Ale kompletnie nie zauważyłem tych krzywizn w albumach wydawnictwa Lost in Time. Wymieniłem tylko jeden album - ten artbook Toppiego, który miał źle ucięty blok i rysunki były niepełne. A tak, to ja nie mam uwag do tego wydawnictwa, super że są. Jesienny katalog to mokry sen frankofońskiego komiksiarza. No, może jedna uwaga jest...te powiększone formaty są niepotrzebne, A4 jest ok. Tym bardziej, że często bardziej szczegółowo rysowane komiksy są w A4 i wyglądają super, a jakieś bardziej generycznie rysowane frankofony, dodatkowo często cienkie, są w powiększonym. Niech sobie ten Toppi jest w tych dużych, ale już Tango, Anne Bonny czy Wilusa niekoniecznie. Potem taka Wilczyca z Karaibów kosztuje 75 zł za 72 strony i Sknerus McKwacz w mojej głowie przekonuje, żeby odpuścić. :)
Jeśli miałbym się czepiać Lostów, Kultury czy Mandioki za jakość wydania, to już chyba wszystkich. :)

Offline Czeczot

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2166 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 00:49:01 »
Jablka kupujesz obite? Bulki przypalone? A samochod z rozbitymi szybami? :o
Moze zrzutke zalozmy, dla biednych wydawcow, ktorzy robia fuszerke, a klienci ich oszukuja, bo nie chca jej kupowac? A moze tylko dla tych, ktorym sie pokazuje bledy? ::)

Ja pierdole skad w ludziach takie sluzenczo-poddancze myslenie, wielki pan produkuje, a ja wezme wszystko, bo bylejakosc w tym kraju to norma i nic, ale to nic nie moze byc dobrze zrobione. I jeszcze ci wspaniali obroncy bylejakosci na kazdym kroku :-\
Bułki przypalone sa nie zdrowe, jazda samochodem z rozbitymi szybami może spowodować wypadek. Rozumiem że minimalnie krzywo sklejony komiks powoduje u ciebie uszczerbek na zdrowiu i ryzyko śmiertelnego wypadku.
O tym ze komiks kosztuje 75 zł a samochód np. 500 000 nie warto wspominać.  Ja nie mam żadnego poddańczego myślenia. Komiks służy do czytania to po pierwsze. Po drugie ja mam dziesiątki ciekawszych rzeczy do robienia w wolnym czasie niż użeranie się z takim gównem jak minimalnie krzywe okładki. Nie wiem czy zazdrościć ci ilości wolnego czasu czy współczuć braku pomysł na jego spędzenie.
A na miejscu wydawnictw blokował bym takich klientów tylko i wyłącznie z tego powodu żeby oszczędzić im stresu.

Online PabloWu

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2167 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 08:30:45 »
Ja również nie zauważyłem aby z grzbietami w komiksach wydawnictwa było coś nie tak, ale co najważniejsze i jest dla mnie super zachowaniem to że wydawnictwo na forum zabrało głos w tej sprawie i odniosło się do tematu sygnalizując zgłoszenie problemu do drukarni. Pełna profeska, szacuneczek:)

Offline Dracos

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2168 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 09:19:40 »
Ja też do tej pory w swoich tego nie zauważyłem, ale osoby które to u siebie zauważyły jak najbardziej mają prawo oczekiwać że problem przez nie podniesiony zostanie rozwiązany. Można sobie darować analogie do aut i jedzenia po prostu jak kupujesz jakikolwiek produkt i nie jest wykonany tak jak powinien masz prawo go reklamować. Jeśli drukarnia X z PL i drukarnia Y z US potrafi dobrze wkleić okładkę w blok to chyba tego samego można oczekiwać i od drukarni Z z PL, że się ogarnie i ustawi maszyny prawidłowo, ale żeby to zrobiła to trzeba zgłaszać problem, a nie wychodzić z założenia "dobrze że w ogóle jest" i siedzieć cicho.

Offline freshmaker

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2169 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 09:52:51 »
szczególnie jak ktoś jest kolekcjonerem, doskonale to rozumiem mimo że mam pewnie trochę niższe wymagania. czasy kupowania na amazonie żeby się naczytać mam już za sobą, z tego okresu mojego zbieractwa mam dużo poobijanych komiksów. teraz kupuje mniej ale zwracam uwagę na stan komiksu. nie reklamuję zwykle małych defektów bo mi się nie chce ale czasem wymieniam.

a ten tekst że ludzie zwracają uwagę na pierdoly ple ple to jest podpora mojego stwierdzenia że wymagania jakościowe polakow są wyjątkowo niskie.

Offline Czeczot

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2170 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 14:56:13 »
a ten tekst że ludzie zwracają uwagę na pierdoly ple ple to jest podpora mojego stwierdzenia że wymagania jakościowe polakow są wyjątkowo niskie.

Na podstawie stosunku do komiksu za 75 zł czyli kwoty za którą w średnie jakości restauracji nie da się zjeść 2 dniowego obiadu z piciem że o deserze nie wspomnę i z którym obcuje się 2-3 godziny a potem zbiera kurz na półce wyciągasz wniosek odnośnie stosunku Polaków do jakości? Jakości ubrań, samochodów itd.
Trochę za daleko posunięte wnioski.

Offline freshmaker

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2171 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 15:11:35 »
akurat zawodowo zajmuje się jakością więc widzę pewne zjawiska, wydawcy i odbiorcy komiksów zachowują się w polsce podobnie. imprezy masowe jak koncerty i festiwale to - poza nielicznymi wyjątkami - to ten sam mechanizm. biura podróży i wycieczki zagraniczne - to samo. przykładów można wymienić wiele ale skupiam się na komiksach.

a dwudniowego obiadu to i za darmo bym nie chciał ;)

Offline Czeczot

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2172 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 15:37:56 »
akurat zawodowo zajmuje się jakością więc widzę pewne zjawiska, wydawcy i odbiorcy komiksów zachowują się w polsce podobnie. imprezy masowe jak koncerty i festiwale to - poza nielicznymi wyjątkami - to ten sam mechanizm. biura podróży i wycieczki zagraniczne - to samo. przykładów można wymienić wiele ale skupiam się na komiksach.

a dwudniowego obiadu to i za darmo bym nie chciał ;)

Czyli jak ktoś jedzie z biura podróży Tui w Polsce to w tym samym hotelu w np. Tajlandii dostaje niższy standard posiłków niż Niemiec? Może najpierw gdzieś pojedz to zweryfikujesz sytuację na miejscu! Bo bzdury piszesz.

NIe porównuj oferty biur zagraniczych do innych polskich bo koszt wyjazdu jest inny. Taniej = gorzej. I to nie wynika z naszej tolerancji ale zarobków. A jak już trochę pojeździsz po świecie i zweryfikujesz jak np jest brudno na ulicy na południu Francji (a to taki porządny naród) to będziesz mógł się się wypowiadać na temat masz tolerancji do byle jakości. Na razie mało widziałeś i zostaje Ci czepianie się literówek.

Offline freshmaker

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2173 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 18:24:30 »
spoko nie chce robić offtopu ale akurat kompletnie nie trafiłeś bo jeżdżę na wakacje z tui od kilkunastu lat i we francji służbowo jestem kilka razy w roku. sprawdź biuro grecos które u nas dostaje laury konsumenta, jakość jest przeciętna co najwyżej.

nie zrozumiałeś do końca co mam na myśli - chodzi o to że jak masz coś kiepskiej jakości to reagujesz, reklamujesz, nie kupujesz. dostawca produktu / usług przejmuje się reklamacjami, reaguje, poprawia się bo w dłuższej perspektywie nie chce stracić klienta.

u nas niestety nie ma tego bo ludzie i tak kupują i są zadowoleni, więc nie ma sensu nic zmieniać.

Offline Pinto

Odp: Wydawnictwo Lost In Time
« Odpowiedź #2174 dnia: Cz, 31 Październik 2024, 22:18:48 »
Co ci ludzie mają w głowach...
Dołączę do innych: martw się o swoją ;D Tobie pewnie wiele rzeczy nie przeszkadza, bo zadowalasz się bylejakością.