Autor Wątek: Wydawnictwa kontra kolekcje  (Przeczytany 228499 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline radioblackmetal

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1275 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 22:16:36 »
@Bazyliszek

Proste pytanie:

Czy Hachette kiedykolwiek zrobiło dodruk jakiegokolwiek komiksu ze swoich kolekcji? Nie uwzględniam tutaj tomów wydrukowanych z wadami np. pomylone strony w New X-Men czy inne babole.

Tak czy nie?

I nie udawaj, że tego nie przeczytałeś. Często lubisz nie odnosić się do pytań lub stwierdzeń, które są dla Ciebie niewygodne.
Tolerancja nie oznacza akceptacji.


The darkness will swallow everything

Offline Motyl

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1276 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 22:30:02 »
Każde cztery pierwsze tomy testowanej kolekcji, która ruszyła, miały później dodruk w znacznie większym nakładzie. Przecież to oczywiste :)

Offline Kadet

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1277 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 22:35:42 »
I "Krąg krwi" z jednej kolekcji dodrukowali... tyle że w innej kolekcji :)
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1278 dnia: Nd, 01 Styczeń 2023, 23:53:53 »
No własnie. :) Innych nie dodrukowywania bo wszyscy już sobie kupili, ktòrzy potrzebowali. :) Przed chwilą był dodruk Kręgu Krwi. Wcześniej Diabła Stròża, Wojny domowej, Imperatyw Thanosa, Punisher Ennisa, Silver Surfer Slotha :) :D
Teraz będzie dodruk Tajnej Inwazji i Superman na 4 pory roku. :)

Offline bibliotekarz

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1279 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 00:05:38 »
Jak mawiają, wszyscy, którzy chcieli to sobie kupili. Reszcie widocznie nie zależało. Poza tym dodruk się nie opłaca - pewnie reszta chętnych to kilka osób.
Batman returns
his books to the library

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1280 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 00:16:29 »
Jeśli Hachette nie zrobiło dodruków, to dlaczego nieraz odpowiadało prenumeratorom, którzy czekali na opóźnione paczki, że robią dodruk? Czyżby kłamali i prawdą jest to, że wysyłali tak naprawdę zwroty z kiosków?

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1281 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 06:58:01 »
Bo Hachette rzeczywiście wysyłało to co im wracało do wydawnictwa z kiosków. Chyba. Ale też gdy brakowało komiksów dla prenumeratorów, to ostatecznie robili dodruk żeby wszyscy prenumeratorzy dostali swoje komiksy. Tak chyba było z ostatnimi numerami Conana. Ale nie wiem tego na pewno, bo tamtą kolekcję kupowałem w kiosku.

Offline Crono

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1282 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 07:32:20 »
No ok, ale nie wiedzieli wcześniej ilu mieli prenumeratorów? Jak można wydrukować mniejszą ilość egzemplarzy niż prenumeratorów?
Inna sprawa, kiedyś przez ich stronę zamówiłem jeden z tomów kolekcji TF (Chwała Megatronowi cz. 1). Po miesiącu czekania do nich napisałem i odpisali że czekają na dodruk. Komiks dostałem ok. pół roku od dnia zamówienia, nówka sztuka. Także nie wiem jak to u nich działa...

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1283 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 07:46:30 »
No właśnie chyba tak. Wraz z czasem sprzedaż Kolekcji w kolejnych numerach spada. Wydawnictwo zmniejsza więc liczbę drukowanych egzemplarzy. A problem pojawia się, kiedy w tym czasie następuje niespodziewany skok zainteresowania i nowi ludzie chcą kupować pozostałe numery Kolekcji, albo zwiększa się liczba prenumeratorów. I wtedy wydawnictwu zaczyna brakować tych komiksów i osoby takie jak ty Crono muszą potem czekać, aż nazbiera się liczba chętnych, by dodruk okazał się opłacalny.

Offline Crono

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1284 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 08:02:09 »
O ile mój przypadek rozumiem, o tyle nadal nie pojmuję kwestii prenumeraty. Zdaję sobie sprawę z tego że z biegiem czasu liczba osób zamawiających daną kolekcję się zmienia. Naturalnym jest, że liczba prenumeratorów jest zmienna. Niemniej, nie chce mi się wierzyć, że liczba ta drastycznie się zwiększa, a nie spada w trakcie trwania kolekcji. Bo jeżeli drastycznie się nie zwiększa, a jednak pewne wachania są in plus, to dlaczego Hachette nie zrezygnowało z dystrybucji kioskowej danego tytułu? Przecież mówimy tu o przypadkach że dany komiks był dostępny w Empiku czy w innym kiosku u Basi z Allegro, a nie dostali go prenumeratorzy. Kuriozum.

Offline michał81

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1285 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 08:53:10 »
@Bazyliszku nie wiesz co piszesz. Wydawcy wiele razy omawiali temat dodruków, nawet ostatnio w przypadku wyprzedanego na pniu Button mana. Aby dodruk był opłacalny musi być pewien pułap nakładu, najczęściej taki jak sam nakład. Wątpię, aby dla 100 nowych prenumeratorów robiono dodruk i wątpię aby nagle pojawiło się ich tysiąc. W innym wypadku wydawca musiałby dopłacać, a na to Hachette sobie nie pozwoli. Inaczej sytuacja wygląda jeśli wydawca ma własną drukarnię jak JPF, ale u Hachette tak nie jest.

Długie oczekiwanie wynika pewnie ze zwrotów z empików, który po prostu przetrzymuje niesprzedane sztuki w swoich centrach dystrybucyjnych, co było też potwierdzane przez wielu wydawców.
 

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1286 dnia: Pn, 02 Styczeń 2023, 09:07:27 »
@Crono - może wydawnictwo liczyło, że Empik szybciej zwróci im niesprzedane egzemplarze, niż nadejdzie czas wysyłki do prenumeratorów, ale się przeliczyli, poza tym trochę więcej się sprzedało stacjonarnie i stąd te braki.
No i Hachette robi też dodruki. Nie wiem jak im się to opłaca, ale to był fakt.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1287 dnia: So, 07 Styczeń 2023, 12:40:09 »
Tomy kolekcji mają spore nakłady, bo poza wyprzedanymi bestsellerami pozostałe wypływają czasem w jakiś punktach wyprzedażowych na targach czy straganach, a przynajmniej tak było przed pandemią. Widziałem te mniej popularne tomy kolekcji po 25, a nawet 18 zł. Ponadto pierwsza kolekcja to było takie zachłyśnięcie się nowym zjawiskiem, później z pewnością kolekcje spowszedniały i nie każdy chce ładować się w zbieranie stu kolejnych tomów dla panoramy, więc ich popularność z czasem będzie się zmniejszać. Nasz rynek jednak nie ma takiego potencjału jak zachodni.

Ech, nie wiem czemu wraca temat panoramy, skoro akurat w Polsce to nie jest czynnik dominujący. Ja kupuję komiksy Kolekcji dla treści w nich zawartych, a nie dla rysunków na grzbiecie. Dlatego moja BiZ nie jest kompletna, bo mam jej niektóre komiksy w innych wydaniach. I na tym rysunku mi nie zależy. Za to zależy mi bym miał Legendy i SS Ostrandera, JLA po Nieskończonym Kryzysie, Wojnę Korpusu Sinestro i kolejne premierowe pozycje. Konkurencja wydaje mało komiksów DC, a Kolekcja zapewnia mi 26 tytułów rocznie. A od 2023 dubli będzie już naprawdę niewiele.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1288 dnia: So, 07 Styczeń 2023, 12:44:35 »
Ech, nie wiem czemu wraca temat panoramy, skoro akurat w Polsce to nie jest czynnik dominujący.

Pewnie dlatego, że jak się nie ma kompletnej panoramy to na półce wygląda to jak kupa i trzeba sobie zasłonki do regału dorabiać żeby wiochy nie robić.

Offline Bazyliszek

Odp: Wydawnictwa kontra kolekcje
« Odpowiedź #1289 dnia: So, 07 Styczeń 2023, 12:46:11 »
Ja tam się cieszę, że mam trochę tych komiksów z Transformers czy Star Wars bardziej, niż to, że wyglądają tak sobie na półce. Kupiłem co chciałem i na co mnie było stać. Panorama nie jest przymusem.