Timof kazał czekać na nowego Donżona, podbijał emocje opóźnieniem. Zabawne, że gdy wreszcie doszło do premiery największe emocje wywołała niepoprawna wykonana obwolutą, a temat komiksu szybko ucichł
Ale zdajesz sobie sprawę, że istnieje równoległy temat tylko o Donżonie?
i tam parę opinii się przewinęło, a o obwolucie chyba nic nie było, bo została ta kwestia opisana tutaj w temacie Timofa.
Nieźle Sandoval sobie radzi w mrocznych klimatach patrząc na przykładowe plansze. Bo to co było dotychczas wydane to był taki mrok dla nastolatek
Z Babletem poczekam na opinie, bo
Shangri-la była dla mnie mocno taka sobie.
Ale i tak miesiąc poteżny, aż strach się bać co przygotują na Łódź