Wrażenia z Kosmatej pułapki - no, jazda po bandzie, uwielbiam. Zdecydowanie nie dla każdego ale jeśli komuś brakuje bezkompromisowego undergroundu bez oglądania się na jakąkolwiek poprawność czy świętości i ma chore poczucie humoru to nic lepszego chyba aktualnie nie znajdzie na pl rynku. Jest to bardzo ożywcze, bo wyraziste, a takiej wyrazistości mi brakuje, za mało jej w porównaniu do bezpłciowych przygodówek z jednej, a ciągle próbujących wywoływać wzruszenie "arcydzieł" z drugiej strony. Swoją drogą kiedyś tak rozumiałem profil Kultury Gniewu, zarówno ze względu na nazwę wydawnictwa jak i na dobór tytułów. Nie krytykuję, to naturalne, ale brakuje mi takiego punkowego w duchu szaleństwa na naszym rynku.