Taurus Media

[Xmen]

Ja od nich nic nie biorę. Głosuję właśnie portfelem.

Szanuje takie podejście! serio!

[Deepdelver]

albo poczekał aż inny wydawca się za to weźmie bez cyrkowego modelu sprzedaży.

Nie zapomnij tylko w testamencie polecić wnukom by cierpliwie kontynuowały to Twoje czekanie.

[bibliotekarz]

U-hu-hu. Ależ dowcipasy. Nikt inny tych komiksów nie wyda, tylko dzięki SL je mamy...

Tak? To skoro je "mamy" dzieki temu wspaniałem SL to chciałbym je kupić. O... nie można kupić? To w sumie żadna różnica czy wydała to jakaś rynkowa patologia skoro i tak pozostaje czekać aż wyda to jakieś normalne wydawnictwo.

[komiks]

Mów za siebie, ja mogę kupić każdy komiks SL jaki sobie chcę.

[Adolf]

Ja mam wrażenie, że te ataki na Studio Lain to taka dystrakcja, żeby ludzie nie wnikali w wały Taurusa, a skupili się na konkurencji. Jednak nie z nami te numery…

[Alienus66]

To nie są ataki tylko krytyczne opinię bo każdemu wydawnictwu na tym forum się dostaje z różnych wględów szczególnie Taurusowi i Mucha a Lain nie jest świętą krową że nie można wyrazić negatywnych opini na np. patologiczną sytuację z dostępnością na premierę ich komiksów świeży przykład Afrodyta 32 dni do premiery nakład wyczerpany....aaaa ch...nie ważne niech bedzie że te komiksy są takie zajebiste i sentyment robi robotę i trza kupować póki są bo zaraz nie będzie...a recenzje to se można na zagranicznych portalach poszukać...
Przestaje sie na tym forum wypowiadać na temat Lain. Pozdro👍

[misiokles]

Patologią są limity na NFZ czy 'castingi' na miejsca w przedszkolach (też nie potrafią ogarnąć zainteresowania).

[amsterdream]

Mnie najbardziej dziwi ze prawie kazdy wydawca mangowy ma jakieś linie wydawnicze gdzie zbiera preordery i potem drukuje w odpowiednim nakładzie i to od japończyków z którymi podobno tak trudno się negocjuje przez co Lain w ogóle odpuścił temat wydawania mang. A jakoś nie potrafią ogarnąć podobnego systemu z amerykanami i francuzami z którymi się łatwiej negocjuje. A może po prostu nie chcą bo nagle cud sprzedażowe by prysł i już nie sprzedawałoby się 800 egzemplarzy w jeden dzień?

[xanar]

Nie chcą/chce, bo to trzeba by było wynająć miejsce do magazynowania, pewnie ludzi jakiś zatrudnić itd.

[Deepdelver]

Tak? To skoro je "mamy" dzieki temu wspaniałem SL to chciałbym je kupić. O... nie można kupić? To w sumie żadna różnica czy wydała to jakaś rynkowa patologia skoro i tak pozostaje czekać aż wyda to jakieś normalne wydawnictwo.

Zdefiniuj "normalne wydawnictwo". Nawet gigant Egmont od dłuższego czasu wciska czytelnikom zalegające mu tomy "Baśni", a nie raczy dodrukować brakujących tomów. Chcesz przeczytać "Człowieka z Ciguri" z ciągle sprzedawanej serii Moebius USA? Powodzenia, o dodruk upominamy się od lat.

[Saruto]

Tak? To skoro je "mamy" dzieki temu wspaniałem SL to chciałbym je kupić. O... nie można kupić? To w sumie żadna różnica czy wydała to jakaś rynkowa patologia skoro i tak pozostaje czekać aż wyda to jakieś normalne wydawnictwo.

Weź sobie oglądnij wywiad z Arkiem u Mikołaja (Comixxy) bo normalnie masakra z takim narzekaniem.

[bibliotekarz]

Zdefiniuj "normalne wydawnictwo". Nawet gigant Egmont od dłuższego czasu wciska czytelnikom zalegające mu tomy "Baśni", a nie raczy dodrukować brakujących tomów. Chcesz przeczytać "Człowieka z Ciguri" z ciągle sprzedawanej serii Moebius USA? Powodzenia, o dodruk upominamy się od lat.

Nie da się utrzymać na rynku całej oferty od początku istnienia wydawnictwa. Tytuły Egmontu idą już w tysiące i systematycznie dostajemy dodruki i nowe wydania klasyków lub tytułów dobrze się sprzedających.
Więc Egmont to jest normalne wydawnictwo a nie jakaś patologia, której oferta znika przed premierą.

Weź sobie oglądnij wywiad z Arkiem u Mikołaja (Comixxy) bo normalnie masakra z takim narzekaniem.

Deepdelver, nie masz wszystkich tomów "Baśni"? To weź obejrzyj sobie wywiad z Kołodziejczakiem. Nie wiesz co to niby miałoby zmienić? Ja też nie, ale tu masz jednego z tych Wujków Dobra Rada - wyjaśni ci dlaczego to jest rozwiązanie na wszystko i tak naprawdę nie ma sprawy.

[Saruto]

Deepdelver, nie masz wszystkich tomów "Baśni"? To weź obejrzyj sobie wywiad z Kołodziejczakiem. Nie wiesz co to niby miałoby zmienić? Ja też nie, ale tu masz jednego z tych Wujków Dobra Rada - wyjaśni ci dlaczego to jest rozwiązanie na wszystko i tak naprawdę nie ma sprawy.

W skrócie, to nie jest wydawnictwo To gość na etacie w radiu, który wydaje komiksy jakie mu się podobają. Jak się jakiś komiks nie sprzeda przed wydaniem, to ląduje u niego lub u sąsiadów w piwnicy. Co zarobi, to wydaje na licencje na nowe komiksy i tak się to kręci. Hobby i tyle. Dzięki temu kilkaset osób może na tym skorzystać.
Porównanie Egmontu do SL wygląda jak porównanie Pizzy Hut do osiedlowej pizzerii Babci Halinki

[komiks]

Więc Egmont to jest normalne wydawnictwo a nie jakaś patologia, której oferta znika przed premierą.

Egmont jest największym wydawnictwem w Polsce. To tak, jakbyś porównywał lokalny sklepik, w którym kupujesz importowane produkty, których nie ma nigdzie indziej, z supermarketem. I oczekiwał od właściciela sklepiku, że zapewni Ci darmowy parking, że będzie otwarty 24h i że każdy produkt będzie zawsze dostępny, bo tak jest w supermarkecie.

[Brvk]

Dla wydawnictwa sytuacja z ekspresowym wyprzedawaniem nakładu jest korzystna, ale trudno, żeby z takiego stałego stanu rzeczy byli zadowoleni klienci rynku komiksowego. Głosy niezadowolenia  są zrozumiałe.