Taurus Media

[Popiel]

Żwirku, czy w trzeciej dekadzie XXI wieku dziwi Cię, że ktoś deficytowy towar sprzedaje po cenie wyższej, niż pierwotna?

Czy próbowałeś kupić pierwsze wydania Tytusów i innych Kajkoszy w cenach okładkowych?

Czy możesz wpisać w swój ukochany czat GPT hasło "wolny rynek XXI wieku"

I potem po prostu przestać pitolić?

[Castiglione]

Castiglione to chyba rozumie, może po prostu trolluje

To, co cytujesz, to był żart, zresztą napisany przed obejrzeniem filmu, na którym jednak wyraźnie oddziela podstawowe działanie sklepu od sprzedaży z przebitką rzeczy niedostępnych. Napisany w odpowiedzi na komentarz, który sugerował trochę, że nie do końca tak jest. Zresztą to, że sobie sprzedał te 5 szt. drożej to mnie serio mało obchodzi, może Adolf sobie to przeżywać

Już widzę dramę, jak Lain zapowiada jakikolwiek tytuł w stylu Ongrysa, czy jakiegokolwiek innego wydawnictwa.

Przecież co ma Lain do tego, że ich komiksy szybko schodzą?

Jest hype, to ludzie kupują.

Wyobrażasz sobie jakby nie podali daty przedsprzedaży?
Ile pytań, a ile później pretensji, że ktoś nie zdążył, że znienacka Gildia wrzuciła

Ja nic nie pisałem o sposobie zapowiadania czy podawania daty przedsprzedaży, tylko o ogólnej formule sprzedaży.

"Przecież co ma Lain do tego, że ich komiksy szybko schodzą?" - kurde no nie chce mi się nawet na to odpisywać.

[Lipa]

To proszę raz jeszcze - jaki wg Ciebie jest idealny sposób sprzedaży, jeżeli pełna transparentność to nie jest ten ideał

[Castiglione]

Nie wiem jak mam napisać to prościej, taki jak ma Egmont i każdy inny normlany wydawca - wchodzisz do sklepu internetowego i komiks masz dostępny przez kilka lat, a jak się skończy, to nawet czasem masz dodruk.

[Cringer]

To proszę raz jeszcze - jaki wg Ciebie jest idealny sposób sprzedaży, jeżeli pełna transparentność to nie jest ten ideał

daj spokój to co się wczoraj wyprawiało przy przedsprzedaży Afrodyty to jakiś dramat. I jeszcze te komentarze względem krytyki:
"Phi, płaczki nie mogą się wcześniej przygotować i zrobić sobie 40 minutowej przerwy w ciągu dnia na zakup komiksu!" Do tego odliczanie ile zostało limitek, chwalenie się "ja mam", "ja nie mam". Żenada.
Tu nawet jak bym miał czas się przygotować to mając choć trochę ludzkiej godności nie mam zamiaru wspierać takiego dziadostwa. Czasem wolałbym aby Studio Lain niczego nie wydawało a ich tytuły sobie poczekały na normalnego wydawcę.

[Castiglione]

No jak widać ideał to jest komiks dostępny przez 1 dzień I jeszcze pytanie, co mogłoby być lepsze

[Lipa]

Ale dochodzimy do sedna - wyżej ktoś napisał o sposobie sprzedaży danego tytułu.

A wam nie chodzi o sam sposób, tylko o niedoszacowanie nakładu.

[Castiglione]

Chodzi o cały sposób wydawania, który jest nastawiony właśnie na taką dostępność.

[Alienus66]

To nie chodzi o nie doszacowanie nakładu bo wcale nie jest mały 800 to jest ok nakład tylko spekulanci robią swoje krecia robotę.... część siedzi w komiksach i jest pewna zakupu bo są np. Fanami danego gatunku, część osób mniej wciągnięta w zagadnienia nawet nie są wstanie zweryfikować w 100% czy warto iść w dany komiks po recenzjach i opiniach tych którzy zakupili bo nie ma na to czasu! Są tylko opinie wydawcy i zagraniczne recenzję i kupują bo boją się że zabraknie i będą musieli kupować od tych Januszy o których wspomniałem wcześniej to jest kółko zamknięte... Część komiksów sam od nich kupuję ale model sprzedażowy zrobił się patologiczny tam i taka prawda.

[Castiglione]

Dajcie spokój z tymi spekulantami. Zjawisko oczywiście istnieje, ale to nie spekulanci wykupują te 800 szt. Po prostu cały model działania wydawnictwa jest tak skonstruowany, żeby komiks zniknął szybko i nie trzeba było go magazynować.

[Xmen]

Środowisko komiksowe zrobiło się patologiczne. wy na serio widzicie problem tylko w studiu lain?
To nie jest normalne, żeby pocić się z telefonem w ręce, żeby kupić jakiś nieoszukujmy się bardzo przeciętny komiks. Pretensje, że nie kupiłem, że nie ta okładka itd To choroba, gdyby lain wypuścił notes z pustymi kartkami i limitowanymi okładkami ludzie tak samo by o to walczyli.

[komiks]

Dajcie spokój z tymi spekulantami. Zjawisko oczywiście istnieje, ale to nie spekulanci wykupują te 800 szt. Po prostu cały model działania wydawnictwa jest tak skonstruowany, żeby komiks zniknął szybko i nie trzeba było go magazynować.

Zgadza się, ale jednocześnie komiks można na spokojnie kupić w Komiksiarni. Dlatego ja osobiście nie rozumiem płaczków.

Kiedy przykładowo chciałem kupić zbiorczy Usagi Yojimbo Grasscutter, to rzeczywiście było problematyczne, bo nie wysyłają do Europy i nikt tego nie chciał sprowadzić, ale i tak sobie poradziłem. Ludzie są leniwi i wola płakać na forum zamiast ten czas poświecić na ogarnięcie zakupu.

[Szekak]

No jak widać ideał to jest komiks dostępny przez 1 dzień I jeszcze pytanie, co mogłoby być lepsze

Gdyby nie ten nieidealny sposób sprzedaży, to byś mógł o wieeeelu tytułach pomarzyć na polskim rynku i byś się cieszył, że jest idealnie. <3

[Alienus66]

Znam osobiście gościa od którego kupowałem czasami komiksy niedostępne na rynku przepłacone min. Button Man🙂z odbiorem osobistym i widziałem na własne oczy jak miał 10 zestawów min. Darkness po jakimś czasie jak byłem u niego wszystko sprzedał za 600 - 700 jak mówił więc nie wiem czy to zjawisko nie istnieje. Kto wie może nawet przeczyta tego posta🙂 ale już mi to wisi bo doszedłem do wniosku po tej akcji z Darkness że od takich ludzi już nic nie kupię...

[komiks]

ale już mi to wisi bo doszedłem do wniosku po tej akcji z Darkness że od takich ludzi już nic nie kupię...

To szanuję bo to pozytywna postawa. Wydawnictwu krzywdy nie robisz, a dzięki Tobie komiks kupi ktoś, komu na nim zależy. 🥰