Zdumiewające jest to jak silny może być sentyment do Świata Młodych. Co jakiś czas ktoś wyskakuje z tymi
"Mamutami" i ciągle drżę by nikt tego nie wydał.
Czytaliście to w ogóle ostatnio, czy tak z urzędu musi być bo kiedyś parę stron dostaliście w dzieciństwie ?
Ja zaliczyłem kilka albumów i to słabizna straszna, a kocham stare rzeczy. Raczej komiks dla dzieci, choć wątpię
by te dzisiejsze coś takiego czytały.
Zresztą Bruno Brazil niewiele lepszy. Dla mnie też nie był to dobry wybór. No ale lud przemówił, Ongrys się uparł.
Faraona od dawna mam na liście. Biorę w ciemno.
Co do komiksów Zanotto, tylko kreda. Nie musi wypalać oczu skoro niektórym przeszkadza, ale byleby była kreda.
Żadnego ofsetu (dla mnie to niestety oznaczałoby rezygnację z komiksu

)
Shelton spoko. Też na to czekam.
W ogóle mamy jeszcze małe luki jeśli chodzi o Van Hamme'a (Tony Stark, Michael Logan, Arlequin).