Ja te kraby odpuszczę. Będzie to pierwszy komiks odpuszczony od studia (poza dreddami) od kiedy zacząłem kupować komisy wydawnictwa. Tematyka nie dla mnie.
chodzi ci o to, ze podejmuje temat raka?
wbrew temu czego sie spodziewasz to jest tak inne, tak niezwykle
kurde - to jest ,wiem ze to okreslenie zdaje sie nie pasowac - ale serio, to jest komiks przygodowy
ktory jest holdem dla klasycznego kina grozy