Autor Wątek: Studio Lain  (Przeczytany 1551665 razy)

0 użytkowników i 22 Gości przegląda ten wątek.

Offline dinogal

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7575 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 22:30:22 »
Dobra koniec weekendu to może dobry czas żeby to zakończyć. Bo niektórzy są jak nietoperze, głusi, ślepi a wszystkiego się czepiają :)

Co do Aberzen ja się ciągle waham czy to kupić. Kreska może mnie nie zachwyca ale też nie odrzuca na pierwszy rzut oka, ale nie wiem jak mi podpasuje fabuła. Arek tak w skrócie, czy historia jest raczej ciężka/pełna powagi, zawiła (w tą dobrą lub złą strone) a może lekka z odrobiną humory, dużo jest scen bitewnych?

Offline Mruk

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7576 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 22:49:08 »
Jest sobie fajna, nieźle prosperująca knajpa. Właściciele mają stałych bywalców, do pierwszego im wystarcza. I nagle wpada Magda Gessler, robi rewolucje, rzuca talerzami, kręci loki i zmienia swojskie pierogi na jagnięcinę z czarnuszką i chałwą. BO TAK.

- Pani Magdo, ale nikt o to nie prosił.
- Nie szkodzi. Wiem lepiej!

Czy @studio_lain prosiło o porady marketingowe?
No chyba nie.
Czy je dostało?
Aż w nadmiarze.

Może by tak hm, darować sobie, skoro dają sobie całkiem nieźle radę?

Jest sobie fajna, nieźle prosperująca knajpa. Właściciele mają stałych bywalców, do pierwszego im wystarcza. I nagle przychodzi jeden ze stałych klientów i mówi, że od miesiąca słyszy o nowych potrawach w asortymencie, ale co przychodzi do lokalu, nieważne czy o 16 czy o 8:10, to słyszy, że dziś już się skończyły. Za każdym razem ma na nie coraz większą ochotę i za każdym razem odchodzi z kwitkiem. No i po kilku takich sytuacjach postanowił porozmawiac o tym z właścicielem.

- Panie Kliencie, ale nikt o to nie prosił.
- Mówię co czuję, a czuję rozczarowanie. Czy Was to obchodzi i czy coś z tym zrobicie - na to wpływu nie mam.

Czy @studio_lain jest zainteresowane problemami swoich czytelników z dostępnością albumów i ich rozwiązaniem?
Tego nie wiem.

Może by tak hm, darować sobie, skoro dają sobie całkiem nieźle radę?
Może...


Czytam wątek i różne rady dla wydawcy. Widzę, że nie brakuje nam specjalistów, którzy świetnie wiedzą, jak prowadzić taki biznes. Proponuję, skrzyknijcie się w kilka osób, weźcie kredyt i otwórzcie własne wydawnictwo, w krótkim czasie urośniecie i wszyscy będą zadowoleni, włącznie ze mną, bo otrzymam nowe, świetne i tanie komiksy.  ;D

Wiesz, tak pomyślałem, że może masz rację, że to nie jest zły pomysł.

Przejrzę fora, grupy fb i tego typu miejsca, znajdę serię komiksową, o którą klienci od lat proszą wydawców, ale ci jakoś się nie garną do jej wydawania (najlepiej czarno-białą, bo można drukować na cyfrze, tyko tyle ile potrzeba w dobrej cenie), kupię licencję, przygotuję polskie wydanie, wydrukuję 100 egzemplarzy, które rozejdą się w przedsprzedaży w ciągu godziny a potem będę czytać fora i grupy fb, jak to wszyscy są zadowoleni, łącznie z tobą...

Przepraszam Studio Lain że ciągne głupie dyskusje w Waszym wątku, ale widzę, że jak ktokolwiek coś napisze, nie wazne czy z sensem, czy zupełnie nie, to zaraz dostaje zjebkę.
« Ostatnia zmiana: Nd, 21 Maj 2023, 22:50:42 wysłana przez Mruk »

Offline Komediant

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7577 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 22:58:05 »
Taa, skoro Timofowi szybko się sprzedał Donżon, to z tej okazji zwiększy nakład "Kucha luftowego".

No to SL od czasu Button Mana ma same Donżony.

Offline greg0

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7578 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 23:20:21 »
Co do Aberzen ja się ciągle waham czy to kupić. Kreska może mnie nie zachwyca ale też nie odrzuca na pierwszy rzut oka, ale nie wiem jak mi podpasuje fabuła.
"Aberzen"- ludzie kupią, przeczytają, napiszą recenzje i wtedy spokojnie zdecydujesz czy warto kupić.

Bo niektórzy są jak nietoperze, głusi, ślepi a wszystkiego się czepiają :)

ciekawe po co im te wielkie uszy ?
Ważne żeby narzekać...

Offline Piterrini

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7579 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 23:36:08 »
Dobra koniec weekendu to może dobry czas żeby to zakończyć.
Ta ładna lawina zaczęła się od pochwały w stronę skalperów, poza tym temat wraca i będzie wracał regularnie, sam nie mam nic do dodania względem ostatniej wypowiedzi jaką pisałem kilka miesięcy temu po identycznych reakcjach @studio_lain. Zakończyłem ze swojej strony dużą ilością przemyśleń, więc nie zachęcam do wracania bezpośrednio, ale kilka wycinków zacytuję niżej. Była to odpowiedź na to co pisał wydawca, że skalperzy to marginalne zjawisko i próbuje im utrudniać zmieniając nieco model sprzedaży itp..
(...) 'wszyscy' wydawcy/dystrybutorzy (różnych mediów) albo w temacie milczą, albo wypowiadają się wprost negatywnie grożąc przy okazji 'konsekwencjami'. Przyznam że nie przypominam sobie, aby jakiś podmiot podchodził do tego z taką obojętnością... (...) rozumiem dlaczego wydawcy nie chcą 'ścigać' drobnych sprzedawców z ryneczków czy teraz skalpera jednego z drugim, ale tak jak 20 lat temu, tak i teraz starają się wciąż to potępiać, tymczasem @studio_lain marginalizujesz to zjawisko i próbujesz 'utrudniać'... Po co w ogóle cokolwiek z tym robić, przecież skalper też kupi od wydawcy i wydawca sprzedał, na tym może się interes wydawcy kończyć i jest zadowolony, prawda? (...) stanowisko wydawcy jest takie, że 'dajmy im działać, to jest marginalne zjawisko, mogę trochę utrudnić ale i tak chodzi o to, żebym sprzedał, więc niech sobie skalpują'... (...)

(...) Przecież mając 20 egzemplarzy czegoś rzadkiego nie wystawię wszystkich naraz (...)
To o 20 egzemplarzach dotyczy argumentów jakoby wisiała jedna oferta jakiegoś komiksu, czy też jeden sprzedawca w 5 serwisach, albo 5 sprzedawców po jednym egzemplarzu... Widać że są tacy co kupują po 10 (a to tylko przykłady o jakich wiemy), 10x5=50 czyli prawie 10% nakładu, a ile do tego takich co kupią po 3 czy 2 wyłącznie do odsprzedania. To co pisał @Motyl (i nie tylko on) wskazuje wprost na skalę zjawiska (@studio_lain badań nie robiłem, ale mam podstawy aby kwestionować określanie go "marginalnym"), ale znów zaczynam pisać, a jw. nie napiszę nic czego dawniej nie ująłem lepiej, więc... Jeszcze coś bym zacytował:
(...) Jakoby zysk mieli kupujący z tego, że kupił skalper - nie, zysk ma skalper, gdyby on nie kupił to może kupujący kupiłby w normalnej cenie (...) jak dla mnie to producent mógłby przemilczeć temat (albo kitrać w piwnicy i samemu sprzedawać na targach za dwukrotność okładkowej niedostępne już komiksy, bo takie praktyki też były - nie u Studia Lain jakby co!).

(...) "Problem" w tym, że są przepisy, ustawy, kodeksy itp., które regulują możliwości "inwestycji", nie możesz sobie flipować mieszkaniami, tzn. możesz, ale trzymając się przepisów nie osiągniesz szybkiego i wysokiego zarobku. (...)
I odnosząc się do tych końcowych zdań - są przepisy, które zresztą ostatnio były dosyć głośne przy okazji ogłoszenia jawnego prześwietlania przez US osób wystawiających (nawet nie sprzedających) x rzeczy (nie chodzi tu o mieszkania ;) ) w ciągu roku (chyba chodziło o 30 ofert i obrót w odniesieniu do minimalnej, i to w kontekście nierejestrowanej działalności gospodarczej itp.) - nie można sobie kupować dzisiaj x komiksów i jutro sprzedawać ich drożej bez spełnienia warunków jakie określają przepisy. Jeśli ktoś tak robi to po prostu jest firmą, a to podlega pod zupełnie inne warunki nie tylko podatkowe, ale cała transakcja odbywa się między konsumentem a firmą, jeśli ktoś czytając co piszę nie wie jakie kluczowe ma to znaczenie, to szczerze zachęcam do googlowania w tym kierunku, nie ma możliwości że ta wiedza nie przyda się w przyszłości (sprzedającym też, ale przede wszystkim klientom).

Offline Zwirek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7580 dnia: Nd, 21 Maj 2023, 23:40:54 »
Wiesz, tak pomyślałem, że może masz rację, że to nie jest zły pomysł.

Przejrzę fora, grupy fb i tego typu miejsca, znajdę serię komiksową, o którą klienci od lat proszą wydawców, ale ci jakoś się nie garną do jej wydawania (najlepiej czarno-białą, bo można drukować na cyfrze, tyko tyle ile potrzeba w dobrej cenie), kupię licencję, przygotuję polskie wydanie, wydrukuję 100 egzemplarzy, które rozejdą się w przedsprzedaży w ciągu godziny a potem będę czytać fora i grupy fb, jak to wszyscy są zadowoleni, łącznie z tobą...

Ale ja nie żartowałem, pisałem poważnie. Ostatnio ktoś wydał Patyczaki z painta, zapewne jakiś cwaniak, który czyta wasze posty i czerpie z nich wiedzę. Zamiast rozdawać za darmo porady, lepiej sami wydajcie komiks. Jeśli mamy tylu specjalistów na forum, to nie powinno być trudne.

Offline Zwirek

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7581 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 00:01:15 »

To o 20 egzemplarzach dotyczy argumentów jakoby wisiała jedna oferta jakiegoś komiksu, czy też jeden sprzedawca w 5 serwisach, albo 5 sprzedawców po jednym egzemplarzu... Widać że są tacy co kupują po 10 (a to tylko przykłady o jakich wiemy), 10x5=50 czyli prawie 10% nakładu, a ile do tego takich co kupią po 3 czy 2 wyłącznie do odsprzedania. To co pisał @Motyl (i nie tylko on) wskazuje wprost na skalę zjawiska (@studio_lain badań nie robiłem, ale mam podstawy aby kwestionować określanie go "marginalnym"), ale znów zaczynam pisać, a jw. nie napiszę nic czego dawniej nie ująłem lepiej, więc... Jeszcze coś bym zacytował:

Wybacz, ale moja część mózgu odpowiedzialna za logiczne myślenie i fakty, protestuje.
Masz jakieś dowody na te wyliczenia? Mam na myśli, gdzie są te komiksy w zawyżonej cenie w takiej liczbie jaką opisujesz, podasz linki do tych miejsc?

I zanim mi wstawisz link do Allegro z Button Man, zobacz tutaj Prapradziadka Hieronima opowieści dziwnej treści .

Offline Komediant

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7582 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 00:19:07 »
Zamiast rozdawać za darmo porady, lepiej sami wydajcie komiks.

No to ja nieśmiało przypomnę że problemem nie jest brak wydawców, tylko NOTORYCZNA NIEDOSTĘPNOŚĆ NOWOŚCI STUDIA LAIN W SKLEPIE, KTÓRY SPRZDAJE LWIĄ CZĘŚĆ JEGO TOWARÓW I JEST GŁÓWNYM ŹRÓDŁEM JEGO KOMIKSOWYCH DOCHODÓW. O tylko tyle i aż tyle się rozchodzi. O możliwość wydania pieniędzy na te durne komiksiki w sensownym, rozsądnym czasie, niech będzie tych 3-6 miesięcy po premierze.
I jakie są propozycje rozwiązania problemu?
- motyl - 'większą część nakładu dać Gildii'. No nie, już i tak ten procent jest mocno wysoki
- ktoś, kto chyba się właśnie obudził i nie bardzo wie o czym jest dyskusja - 'kickstarter by rozwiązał wasze problemy'. Ta, problem dostępności rozwiąże ucieczka w jeszcze większą niszę.
- bodajże Horyzont Snu (okropny nick swoją drogą) - 'no to niby nie jest normalna sytuacja, ale mi w sumie pasuje, przeczytam i odsprzedam bez problemu'. Trochę jak z Calwina i Hobbesa - nie przeszkadza mi, że świat jest nie fair, ale dlaczego nie może być nie fair na moją korzyść? No to w tym wypadku jest. Pragmatyczne podejście, gdybym miał możliwość pewnie robiłbym podobnie, ale też nie byłbym na tyle obłudny by udawać że jest normalnie.
- dość samolubni klakierzy - 'no przecież działa, nic nie ruszać bo jebnie'. No właśnie nie do końca działa. Do tego dziwne przekonanie że ci, którzy chcieliby w normalnych warunkach kupić komiks u jego głównego dystrybutora mieliby chcieć, żeby, cóż, jebnęło.
- ktoś - 'zwiększyć nakład do 1,5 tys'. No zwiększać, ale nie o 80%... Spróbować z 850-900 zamiast 800 pare tytułów, zobaczyć jak się przyjmie, i kombinować dalej. No ale...
- wydawca - 'kilka osób pomarudzi i się rozejdzie. Spekulanci? Promil. A oto kolejne kilka plansz z naszej następnej nowości!: '. No tak. Bardzo profesjonalne podejście do powracającego problemu. I wcale nie cyniczne ::)

Offline Piterrini

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7583 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 01:17:06 »
Wybacz, ale moja część mózgu odpowiedzialna za logiczne myślenie i fakty, protestuje.
Masz jakieś dowody na te wyliczenia? Mam na myśli, gdzie są te komiksy w zawyżonej cenie w takiej liczbie jaką opisujesz, podasz linki do tych miejsc?

I zanim mi wstawisz link do Allegro z Button Man, zobacz tutaj Prapradziadka Hieronima opowieści dziwnej treści .
Ale jakie dowody? Przed napisaniem przeczytałem dyskusję jaka odbywa się od soboty, kilka stron, wśród wypowiedzi wskazanie właśnie na 20 (jeśli dobrze pamiętam) aktualnych ofert niedostępnego już komiksu SL, wszystkie wielokrotność okładkowej (w nic nie klikałem, tak zrozumiałem z tego co napisano). Kto inny pisał w argumentacji sam nie wiem za czy przeciw skalperom (chociaż chodziło nie o skalperów a o to, że tych ofert tak dużo niby nie ma), że ta sama osoba wstawia w różnych serwisach czy z różnych kont to samo i to tylko tak wygląda jakby było więcej niż jest (i tu 'punkt' dla Ciebie, bo i tak przecież ludzie robią). A jeszcze ktoś inny do tego wskazując na marginalną skalę zjawiska pisał, że ofert jest tylko kilka na krzyż - te rzeczy powtarzam po innych.
Wyliczenia... Że napisałem o przypadkach kupujących po 10 egzemplarzy? Przecież było o tym na poprzednich stronach (ktoś linkował, że kilka zwykłej okładki i kilka drożej limitowanej ma ktoś w ofercie), a w tym poście moim sprzed kilku miesięcy (co cytowałem) masz zrzut ekranu znanego Facebookowego handlarza, to już dwa przypadki bez szukania, naprawdę chciałbyś żebym szukał (i znalazł więcej oczywiście)? :D
Napisałem że 'dowodów' ('badań') nie mam, ale ciężko nie zauważyć kiedy znika jedna oferta i pojawia się inna na ten sam komiks, teraz co prawda ciężko stwierdzić czy ktoś kupił, czy sprzedawca sobie dowolnie wznawia (jakbym obserwował te oferty to bym mógł powiedzieć, bez tego ze stuprocentową pewnością nie wiem), ale z doświadczenia i właśnie obserwowania ofert, w tym komiksów o nakładach 'niewysokich' (chociaż znów - to sprzed roku co najmniej, jak 'polowałem' na ciężkie do dostania komiksy) - sprzedawcy jeśli mają więcej egzemplarzy danego tytułu to nie wystawiają ich naraz, zwłaszcza jeśli jest to tytuł pożądany... To chyba nie wymaga udowadniania. Takie prawidłowości pozwalające mi twierdzić to co twierdzę, że skala zjawiska wcale marginalna nie jest, nie wiem jak duża jest faktycznie, ale przy nakładach SL liczby inaczej się zestawiają niż jakby ktoś na Egmontach próbował skalpować ;)

Doszukuję się złożonego pytania, a może jest ono proste - pytasz o udowodnienie że jest na rynku (allegro, olx, marketplace itd.) łącznie 50 sztuk wyprzedanego komiksu SL od 5 sprzedawców (moje hipotetyczne wyliczenie z poprzedniej wypowiedzi) - odpowiedź równie prosta, nie mam dowodów, nie mam linków i na potrzeby tej odpowiedzi powiedzmy że nawet miejsc nie znam :) Nie wiem do czego tym zmierzałeś, obserwowałem rynek i teraz okazjonalnie również zwracam uwagę na zjawiska jak te omawiane i po prostu widzę prawidłowości. Mam nadzieję że @studio_lain nie odbierze tego jako atak, ale pisząc wcześniej, że badali oni sytuację zjawiska skalperów chodziło im tak samo o obserwacje, mamy z tych obserwacji po prostu różne wnioski i nie obawiam się ich kwestionować, tyle że na tym będzie musiało to poprzestać, bo nie mamy żadnych "dowodów" na poparcie swoich tez. [edit: przepraszam, tu mogę się również mylić, pamiętam SL pisało dawniej że z Gildii o jakieś dane prosili, przypuszczam że chodziło o np. ile osób zrobiło zamówienie na więcej niż jeden egzemplarz, więc przyznaję, że SL może mieć więcej "dowodów" niż ja/my tutaj na forum]

@Zwirek w linki jakie podesłałeś kliknąłem i... chyba późna pora winna temu, że mijamy się w tej dyskusji :) Nie będę wkładał Tobie słów jakich nie powiedziałeś, ale czy chodzi o to, że innych (innych wydawców, inne komiksy) też skalpują, czy też sprzedają za wielokrotność okładkowej po x czasu, i że komiksy SL nie są ani wyjątkiem ani nie przodują w tym zjawisku? Jeśli tak, to się zgadzam, nie podlega to dyskusji, wypowiedzi (nie tylko moje) odnosiły się m.in. do podejścia SL do tego zjawiska, a podejście to jest odmienne od ogólnie przyjętego przez inne podmioty. No nic, jeśli coś przeinaczyłem to w tej chwili się nie poprawię...
« Ostatnia zmiana: Pn, 22 Maj 2023, 01:22:05 wysłana przez Piterrini »

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7584 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 09:15:49 »
Dobra koniec weekendu to może dobry czas żeby to zakończyć. Bo niektórzy są jak nietoperze, głusi, ślepi a wszystkiego się czepiają :)

Co do Aberzen ja się ciągle waham czy to kupić. Kreska może mnie nie zachwyca ale też nie odrzuca na pierwszy rzut oka, ale nie wiem jak mi podpasuje fabuła. Arek tak w skrócie, czy historia jest raczej ciężka/pełna powagi, zawiła (w tą dobrą lub złą strone) a może lekka z odrobiną humory, dużo jest scen bitewnych?

to jest styl przygody i opowiesci, ktory porownalbym do tego co pisze Loisel (np Ptak Czasu czy Wielki Martwy) z tym ze fabula jest bardziej zlozona i faktycznie wymaga skupienia by to wszystko ogarnac - ja potrzebowalem przeczytac 2 razy i za kazdym bawilem sie rownie dobrze ;)

czy to ciezki kaliber... nie to nie jest dramat, to przygodowe s-f z unikalnym swiatem i pomyslem, ale podejmuje ciezkie tematy np kwestie przemijania, emocji, smierci
humor - jest, nie wymuszony, wynikajacy z danej sytuacji

sceny bitewne - sa, roznych rozmiarow i w roznej konwencji
« Ostatnia zmiana: Pn, 22 Maj 2023, 09:23:45 wysłana przez studio_lain »
Plany Studia Lain

Acriborea - marzec
CE - kwiecień/maj
Kroniki barbarzyńców - kwiecień
Shane - maj
Slaine Pogromca Smoków - czerwiec
Tenebres - lipiec
Tales of Telguth - sierpień

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7585 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 09:39:03 »
No to ja nieśmiało przypomnę że problemem nie jest brak wydawców, tylko NOTORYCZNA NIEDOSTĘPNOŚĆ NOWOŚCI STUDIA LAIN W SKLEPIE, KTÓRY SPRZDAJE LWIĄ CZĘŚĆ JEGO TOWARÓW I JEST GŁÓWNYM ŹRÓDŁEM JEGO KOMIKSOWYCH DOCHODÓW. O tylko tyle i aż tyle się rozchodzi. O możliwość wydania pieniędzy na te durne komiksiki w sensownym, rozsądnym czasie, niech będzie tych 3-6 miesięcy po premierze.
I jakie są propozycje rozwiązania problemu?
- motyl - 'większą część nakładu dać Gildii'. No nie, już i tak ten procent jest mocno wysoki
- ktoś, kto chyba się właśnie obudził i nie bardzo wie o czym jest dyskusja - 'kickstarter by rozwiązał wasze problemy'. Ta, problem dostępności rozwiąże ucieczka w jeszcze większą niszę.
- bodajże Horyzont Snu (okropny nick swoją drogą) - 'no to niby nie jest normalna sytuacja, ale mi w sumie pasuje, przeczytam i odsprzedam bez problemu'. Trochę jak z Calwina i Hobbesa - nie przeszkadza mi, że świat jest nie fair, ale dlaczego nie może być nie fair na moją korzyść? No to w tym wypadku jest. Pragmatyczne podejście, gdybym miał możliwość pewnie robiłbym podobnie, ale też nie byłbym na tyle obłudny by udawać że jest normalnie.
- dość samolubni klakierzy - 'no przecież działa, nic nie ruszać bo jebnie'. No właśnie nie do końca działa. Do tego dziwne przekonanie że ci, którzy chcieliby w normalnych warunkach kupić komiks u jego głównego dystrybutora mieliby chcieć, żeby, cóż, jebnęło.
- ktoś - 'zwiększyć nakład do 1,5 tys'. No zwiększać, ale nie o 80%... Spróbować z 850-900 zamiast 800 pare tytułów, zobaczyć jak się przyjmie, i kombinować dalej. No ale...
- wydawca - 'kilka osób pomarudzi i się rozejdzie. Spekulanci? Promil. A oto kolejne kilka plansz z naszej następnej nowości!: '. No tak. Bardzo profesjonalne podejście do powracającego problemu. I wcale nie cyniczne ::)

Komediancie ale my przeciez tak robimy
czytasz moje odpowiedzi?
np SHA i Catamount mialy miec naklad 750
a mialy wiekszy o 50 sztuk plus nadwyzki z drukarni

Studio Lain nie zachiwuje sie wyrachowanie jak probuja nam niektorzy przypisac
Studio Lain zachowuje sie zachowawczo :)
latwo przestrzelic, latwo upasc - zobaczcie ile wydawcow w ciagu 20 lat juz nie ma

Plany Studia Lain

Acriborea - marzec
CE - kwiecień/maj
Kroniki barbarzyńców - kwiecień
Shane - maj
Slaine Pogromca Smoków - czerwiec
Tenebres - lipiec
Tales of Telguth - sierpień

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7586 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 09:53:58 »
i sprawa wazniejsza!

kochani tam czasem robilismy zaklady
i wygrywaliscie komiksy
moge nie pamietac i przegapic - prosze przypomnijcie sie!
Plany Studia Lain

Acriborea - marzec
CE - kwiecień/maj
Kroniki barbarzyńców - kwiecień
Shane - maj
Slaine Pogromca Smoków - czerwiec
Tenebres - lipiec
Tales of Telguth - sierpień

ukaszm84

  • Gość
Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7587 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 10:49:14 »
napisałem na prv

Offline studio_lain

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7588 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 11:28:34 »
swoja droga - moze jakis nowy zaklad? :)
propozycje? :)
Plany Studia Lain

Acriborea - marzec
CE - kwiecień/maj
Kroniki barbarzyńców - kwiecień
Shane - maj
Slaine Pogromca Smoków - czerwiec
Tenebres - lipiec
Tales of Telguth - sierpień

Offline Brvk

Odp: Studio Lain
« Odpowiedź #7589 dnia: Pn, 22 Maj 2023, 11:32:48 »
Który najbliższy komiks nie wyprzeda się w Gildii przed oficjalną datą premiery? Stawiam na Slaina. Za dobry jest, żeby cały poszedł w przedsprzedaży.