0 użytkowników i 31 Gości przegląda ten wątek.
Tak się składa, że to w jakimś stopniu i moja działka. Możesz dyskredytować metodologię społecznej, ale argument "zostanę przy swoim zdaniu" jest wcale nie lepszy. Powiedziałbym wręcz, że taki socjologiczny.
Dla mnie SHA to must have. Jeszcze jak dostaniemy wariant z czerwoną okładką to bank rozbity (nie pamiętam czy była już w wątku, więc wrzucam).
O i teraz pewnie wezmę regularną, a nie wariantową. Teoria Leyka się nie sprawdzi w moim przypadku ponownie
Czyli tej czerwonej nie odnaleźli?