Też mi się wydaje że SHA to raczej na dwoje babka wróżyła, jednak tutaj Ledroit to nie taka tęczowa orgia kolorów jak w Wice, a raczej ciężki klimat podobny trochę do Requiem, całkiem inny w odbiorze. Z drugiej strony dobrze się wpisuje w profil SL więc trzymam kciuki żeby też było dobrze, ale przestrzegam przed hurraoptymizmem.