Studio Lain

[michał81]

Ja to jestem trochę zaskoczony i zdziwiony, że chcecie nowe rzeczy od Studia, kiedy cały czas brak kolejnych tomu Slaine'a, Absaloma, Bezprawia, Brygady, nie wspominając o Stickleback i Wojnie Volgańskiej, których pierwsze tomy wyszły wieki temu. Przecież jakby inny wydawca wydawał nowe komiksy zlewając kontynuację to byście wieszali na nim psy zarzekając się, że nie będziecie kupować jego komiksów......, a nie moment przecież tak jest. Słyszę od Studia, że będę kontynuację od dawna, ale jakoś ich nie widać, tak samo jak w przypadku Taurusa, który za takie same praktyki został tu potępiony. 

[pawlis]

Przy czym SL wydając te nowe pozycje to wydaje w formie pełnych integrali. Ewentualnie te integrale są podzielone na dwa tomy, ale ich odstęp czasowy satysfakcjonująco jest krótki.

[michał81]

Przy czym SL wydając te nowe pozycje to wydaje w formie pełnych integrali. Ewentualnie te integrale są podzielone na dwa tomy, ale ich odstęp czasowy satysfakcjonująco jest krótki.

Co ty piszesz znowu. Widziałeś nowego Solo? To jest zwykły album w HC porównywalny do tych jakie wydaje Taurus, a przecież jest już kolejny tom, który był zapowiedziany wcześniej. Podobna sytuacja z Mrocznymi Sędziami.
Znowu Duam to album porównywalny do jednego tomu Okko od Taurusa.

[kv]

Myślę, że Taurusa "dobiły" żywe trupy  i może LO

Z ciekawości sprawdziłem co oba wydawnictwa wydały/wydadzą do maja w '22.
Studio Lain: kontynuacja Solo (Legatus), Duam (nowość, całość).
Taurus: Ter (nowa seria, tom 1), On Mars (nowa seria, tom 1), Undartaker (kolejny tom), Zamek zwierzęcy (kolejny tom), Ekho (kolejny tom).
Patrząc na tę rozpiskę nie czepiałbym się obu wydawnictw (wydaja, oczywiście zgodnie ze swoimi możliwościami ilościowymi, zarówno kontynuację jak i nowe serie). Oczywiście można by uczepić się np. Taurusa, że zamiast integrala wydają pojedyńcze tomy...
Tak jak mówiłem wcześniej, Taurus pewnie zbiera za brak kontynuacji żywych trupów, jak i za brak zakończenia LO (a może za to, jak to tłumaczą?).

[Dracos]

@michal81 Różnica jest taka że jak SL zdecyduje się wydać Świat Arkadiego Cazy to wyda to w dwóch integralach, a odległość czasowa miedzy pierwszym a drugim będzie taka jak Yiu albo Strażników Masery (ewentualnie jednym tylko tomy 1-6). Natomiast Taurus jak by wziął w swoje ręce to wyda pierwszy album, a później loteria będzie nie będzie. Mi osobiście o wiele bardziej pasuje takie podejście jak SL do wydawania, przy czym bardzo żałuję bo Taurus ma naprawdę dobre licencje.

[Death]

Fajnie, że wyjdą Undertaker 6 i Zamek zwierzęcy 2, ale Taurus mógłby jeszcze bardziej zaplusować i wydać: Urban, Elryk, Pożoga, Luc Orient i 4 serie można by uznać za zakończone. Bo tak, to kto nam zagwarantuje, że Ter i On Mars będą kontynuowane?

[michał81]

@michal81 Różnica jest taka że jak SL zdecyduje się wydać Świat Arkadiego Cazy to wyda to w dwóch integralach, a odległość czasowa miedzy pierwszym a drugim będzie taka jak Yiu albo Strażników Masery (ewentualnie jednym tylko tomy 1-6). Natomiast Taurus jak by wziął w swoje ręce to wyda pierwszy album, a później loteria będzie nie będzie. Mi osobiście o wiele bardziej pasuje takie podejście jak SL do wydawania, przy czym bardzo żałuję bo Taurus ma naprawdę dobre licencje.

Coś ignorujesz fakt, że Wojnę Volgańską też można było wydać jako integral, a tak jeden tom i kontynuacji ani widu ani słychu, tylko obiecanki za każdym razem, kto tak robi? Już wiem.... Taurus na którego tak narzekasz.

Myślę, że Taurusa "dobiły" żywe trupy  i może LO

Mucha przerwała wydawanie SEXu oraz The Wicked + The Divine oficjalnie i nikt nie robił takiej awantury jak o Żywe trupy oraz Luca Orienta, tytuły które Taurus cały czas deklaruje, że jest gotowy kontynuować tylko są z tym różne problemy. To jest oficjalne stanowisko.

[Dracos]

Coś ignorujesz fakt, że Wojnę Volgańską też można było wydać jako integral, a tak jeden tom i kontynuacji ani widu ani słychu, tylko obiecanki za każdym razem, kto tak robi? Już wiem.... Taurus na którego tak narzekasz.

To nie jest tak że narzekam dla narzekania czy czepiania, ale Taurus popełnia cały czas te same błędy, wydaje masę jedynek a nie może się zmóc i wydać kilku ostatnich tomów w rozpoczętych seriach. I nawet byłbym skłonny odpisać niektóre serie na straty bo np się źle sprzedaje, ale nie w momencie jak ciągle zaczynają nowe i oczekują że nikt nie będzie pamiętał że kilka serii czeka na ostatni tom. Dla Ciebie może to wygląda tak samo dla mnie to kompletnie różne podejścia do wydawania. Masa serii rozpoczęta w pojedynczych albumach vs wydania zbiorcze które albo są kompletne albo mają jakieś domknięcie historii.

Ale też widzę światełko w tunelu kilka rzeczy podomykali Shi, Barakuda kilka kontynuują Undertaker, Ekho, Ira Dei, Lazarus, Locke & Key. Jest lepiej niż było rok temu, ale dalej daleko do sytuacji gdzie bym miał zaufanie do wydawcy.

[michał81]

To nie jest tak że narzekam dla narzekania czy czepiania, ale Taurus popełnia cały czas te same błędy, wydaje masę jedynek a nie może się zmóc i wydać kilku ostatnich tomów w rozpoczętych seriach.

Przypomina mi to Egmont. Spora część serii z DC Odrodzenia, Power Rangers brak mitycznego Black Vortex .

Dla Ciebie może to wygląda tak samo dla mnie to kompletnie różne podejścia do wydawania. Masa serii rozpoczęta w pojedynczych albumach vs wydania zbiorcze które albo są kompletne albo mają jakieś domknięcie historii.

Ale podałem konkretnie jakich komiksów SL nie wydało, pomimo że są kontynuacje. Mówimy o zbiorczych, ale Solo będzie wychodziło w pojedynczych albumach. Wiem licencja nie pozwala. Więc skąd mądre głowy forum wiedzą jako licencję ma wykupioną Taurus? Amber też jedzie w pojedynczych, a takiego jadu jak na Taurusa na tym forum się na tego wydawcę nie wylewa.

Ja mam wrażenie, że Taurus stał się ostatnio chłopcem do bicia, bo mieli trudniejszy rok jak widać.

[Martin Eden]

Nie odzywałem się na te entuzjastyczne wypowiedzi SL z poprzednich stron, bo już nie chcę wychodzić na jakiegoś hejtera, ale też trochę tak to odczuwam, że SL cieszy się tutaj - póki co - większą tolerancją niż Taurus. Być może zawdzięczają to stylowi kontaktowania się na tym forum. A może mniejszej skali zaległości, kto wie.

Oczywiście przypadki przewinień, jeśli mogę to tak nazwać, są odmienne od tych Taurusa, ale efekty są podobne: brak kontynuacji dawno wydanych rzeczy przy mniejszej krytyce ze strony czytelników.

Inna sprawa, że jeśli Taurus rzeczywiście się już ruszy, to dzięki większym mocom przerobowym - tak odbieram różnice między obydwoma wydawnictwami - znacznie szybciej nadgoni braki, na które się w jego przypadku skarżymy.

Ja bym tylko nie chciał, żeby SL w swoim niegasnącym entuzjazmie wrzucało te wszystkie ostatnio wymieniane tytuły jako zapowiedzi. To znaczy chciałbym ale tylko jeśli powiększą sobie piwnicę albo dokoptują kogoś do współpracy. Bo inaczej to się skończy jak zapowiedzi z 2019 - ciągnięte przez następne 3 lata.
400 komiksów do wydania? Super, podziwu godne. Ale przy obecnym tempie to plan na jakieś 120 lat. Zamiast tego systematyczne dostarczanie tytułów, trzymanie obietnic, większa kontrola nad błędami językowymi, i przede wszystkim jednak dokończenie tego, co się zaczęło. Bezprawie to grudzień 2019, Stickelback i reszta jeszcze dawniejsze. Ja tam całkowicie rozumiem, że ktoś może się z tego powodu irytować.

Mniej bicia piany nad tytułami, które może kiedyś-jakoś, za to więcej pracy, której my, czytelnicy, efekty zobaczymy. Nie ilość wariantów okładkowych zdobi wydawnictwo.

[michał81]

A może mniejszej skali zaległości, kto wie.

To ja tylko przypomnę jakie były zapowiedzi na rok 2021 od Studia Lain 

[Martin Eden]

Spoko, spoko. Ja przez zaległości miałem na myśli bardziej kontynuacje, więc może wypowiedziałem się nieprecyzyjnie. Bo do zapowiedzi to już nie warto się odnosić: za dużo tego i po co się znęcać. Lepiej po prostu niech nic nie zapowiadają.
Ciszej jedziesz, dalej będziesz. Ruskie przysłowie, ale ono akurat jest bardzo prawdziwe.

[studio_lain]

spoko ja rozumiem rozszczeniowa postawe czytelnika
tylko - co innego chciec, a co innego moc na polskim rynku wydawniczym

pokaze wam jak to dziala

Lawless to jest komiks, ktory wyszedl na zero, zeby wiec wydac drugi tom trzeba szukac czegos cos sie sprzeda,
sprzedala sie Saria, wiec kupimy Lowless 2
itp, itd

moce przerobowe, pandemia, inflacja to sa sprawy poboczne, mimo, ze sprawa z papierem ostro dala sie w kosc cenowo

czemu nie ma wojny volganskiej? bo sie kiepsko sprzedala, ale nie chce tak tego zostawiac i bedziemy kombinowac - tak mowie tak co jakis czas i nic, bo sytuacja zyciowa i rynkowa jest zmienna

musimy szukac tzw. hitow by wydawac to co idzie tak sobie
po prostu kombinujesz, jeden tytul zarabia na drugi

i wystarczy sporzjec na zapowiedzi na 2021 rok, zeby zobaczyc ze skruplatnie wydajemy to co zapowiadamy - za chwile kolejny Solo i Buttonman

ale tez jako fan komiksow naprawde was rozumiem, nie oglaszam, ze czegos nie wydam, bo chce wydac, po prostu - nic mnie nie kosztowaloby napisac, dalej Absoloma wydawac nie bedziemy, albo jest tak zle na rynku ze wydanie 500 sztuk Sticklebacka bedzie kosztowac za duzo czytelnika i nas wiec rezygnujemy itp itd - ale nie podjalem takiej decyzji, ba w piwnicy zostalo juz tylko 20 sztuk Sticklebacka jedynki, wiec po kilku latach, ale w koncu sie sprzedal

w tym roku nie dalismy zapowiedzi widzac co sie dzieje na rynku, plany znacie Solo i Buttoman, Lawless2
szukamy tez czegos innego w Europie i Azji, zobaczymy tez co z tym Caza


lista 400 komiksow to po prostu informacja, ze mamy co wydawac i nie bijemy sie np o Hombre, jak ekipa z Taurusa to wyda to sie ucieszymy, my za 550 stron przy obecnym stanie rynku sie nie rzucimy, chodz uwielbiam ten komiks

na przyklad na tej liscie 400 komiksow jest cos takiego


wydac w tym roku? czy odkladac... szukac praw, czy nie marnowac czasu
bycie wydawca i fanem jednoczesnie nie jest latwe
bo czasem ci odwala i wydajesz komiksy dla siebie i potem leza w piwnicy jak np Opowiesci z czasow Kobry

wiec nie dziwicie sie, ze szukamy, upuchamy jakies inne tytuly, cos opozniamy
bo robimy to by zarobic i moc wydawac dalej rowniez to co poszlo srednio
innymi slowy kombinujemy by jakos przetrwac na tym trudnym rynku

[79ers]

Wszystkie tytuły super, ale później dostępne jak Toppi na bonito - w piątek nie ma , a w sobotę brak towaru; ostatnio dostępny w piątek 22.04 !!!

[SkandalistaLarryFlynt]

  Jak rany tylko nie wydawajcie tego Sticklebacka, ten komiks był tak przeciętny że aż bolało, chociaż miałem wrażenie że autor myślał że tworzy coś wielkiego. Identycznie z tą Wojną Volgańską, fajnie że nie chcecie zostawiać tych dziesięciu na krzyż czytelników na lodzie, ale ponad 70 lat kariery zombie w popkulturze nauczyło nas że trupów zwłaszcza tych śmierdzących nie powinno się wskrzeszać.
  Z mojego punktu widzenia to fajnie jakbyście zaczęli wydawać komiksy do czytania a nie tylko do oglądania. Mam na półce wszystkie Slaine bo lubię, całego Moore'a bo wiadomo i Armie Zdobywcy bo też wiadomo, żałuję że nie kupiłem Dredda Ameryki. Oprócz tego wszystko co od was dotychczas kupowałem lądowało na allegro i to bez żadnego żalu.