Autor Wątek: Scream Comics  (Przeczytany 808481 razy)

Rabies i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline Koora

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #840 dnia: Pn, 09 Grudzień 2019, 15:39:05 »
Już wyobrażam sobie cenę tego ekskluzywnie limitowanego wydania na stoisku wydawnictwa na jakichś targach/festiwalu  ;D ;D

Offline pawlis

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #841 dnia: Pn, 09 Grudzień 2019, 16:17:17 »
Ej, kolekcjonerski Świat Edeny na MFKiG sprzedawał się jak bułeczki ku zdumieniu wszystkim, w tym wydawcy ;). I sam pamiętam jak mój portfel wył z bólu, gdy zakupiłem slipcase Incala za 300 cebulionów jak dobrze pamiętam (ale warto było).

Mam nadzieje, ze informacja w sklepie gildii, ze oprawa bialego Aliena jest miekka, to tylko pomylka☺
Raczej tak, bo na Screamowym katalogu jak byk jest napisane, że twarde.
« Ostatnia zmiana: Pn, 09 Grudzień 2019, 16:20:38 wysłana przez pawlis »

Offline starcek

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #842 dnia: Pn, 09 Grudzień 2019, 16:22:01 »
Wy tu o potworkach a tymczasem na Gildii wylądowało 2. wydanie Angel Wings. Z inną okładką, więc pierwsze pozostało limitowane, he, he.  ;D
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline ASh

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #843 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 02:26:04 »
Panie i Panowie jeczycie ze drogie ale pewnie nie jeden z was kupił Batmana b/w chodź i tak mieliście to na półce. A w tym wydaniu jest kilka opowiadań które na wyszły w polsce, i szczerze mówiąc kolory w zbawieniu mnie nie powalił, tak więc kupione i nieporzalowane

Offline Death

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #844 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 04:02:34 »
Ej, kolekcjonerski Świat Edeny na MFKiG sprzedawał się jak bułeczki ku zdumieniu wszystkim, w tym wydawcy ;)
Tak się sprzedawał i taki jest super kolekcjonerski, że obecnie w Gildii można go kupić za mniej niż ja dałem w przedsprzedaży...

Offline Hans

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #845 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 10:08:47 »
To samo miałem z czarnym alienem. Kupowany był dla mnie po cenie dużo wyższej niż okładkowa, a gość ze Screamu jeszcze w połowie roku mówił, że ostatnie sztuki i więcej nie będzie. To nie wiedzieli, że planują dodruk?
Nie chodzi mi o fakt dodruku ale o zachowanie ludzi z wydawnictwa.
Takie cwaniaczkowanie to nie pierwszy raz z ich strony. Odnajdywane kartony z komiksami, i okłamywanie klientów to jednak słaby PR dla wydawnictwa.
Sporo rzeczy od nich kupowałem, ale przy kolejnym takim numerze, część wydawanych przez nich komiksów biorę w oryginale.
Aliens Omni na bank odpuszczam.

Offline isteklistek

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #846 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 10:57:23 »
Niestety to wydawnictwo jeżeli chodzi o kontakt jest bardzo słabe i często pomijają niewygodne sprawy. Zobaczymy jak będzie z Kabuki, bo mi się wydaje, że ma być wszystko jak w oryginale, jeżeli chodzi o format, a jeżeli pojawi się "na podstawie", to odpuszczam ... a i wiedziałem, że nie uda im  się wydać do końca roku.

Offline Torpedo

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #847 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 11:07:42 »
Dodruki to zdrowy objaw i świadczy o tym, że wydawnictwo właściwie reaguje na zapotrzebowanie rynku. Mówię to z punktu widzenia większości, która chciałaby nabyć jakiś tytuł w normalnej cenie, a nie jakiejś spekulacyjnej. Bo jak rozumiem, to nie wydawnictwo sprzedało komiks w cenie "dużo wyższej niż okładkowa"?

Offline Hans

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #848 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 11:31:21 »
Dodruki to zdrowy objaw i świadczy o tym, że wydawnictwo właściwie reaguje na zapotrzebowanie rynku. Mówię to z punktu widzenia większości, która chciałaby nabyć jakiś tytuł w normalnej cenie, a nie jakiejś spekulacyjnej. Bo jak rozumiem, to nie wydawnictwo sprzedało komiks w cenie "dużo wyższej niż okładkowa"?
No właśnie sprzedaż, jak się okazało przez osobę powiązaną z wydawnictwem. Stąd mój niesmak.
Zaznaczyłem ze nie mam nic przeciwko dodrukom, ale wiedza o nich i spekulowanie własnymi tytułami to najbardziej prostacka forma handlu.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #849 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 11:34:39 »
No właśnie sprzedaż, jak się okazało przez osobę powiązaną z wydawnictwem. Stąd mój niesmak.
Zaznaczyłem ze nie mam nic przeciwko dodrukom, ale wiedza o nich i spekulowanie własnymi tytułami to najbardziej prostacka forma handlu.

A ty miałeś kiedyś dostęp do jakiejś informacji tzw. cenotwórczej i jej uczciwie nie wykorzystałeś? Bo wiesz, łatwo jest takie rzeczy stwierdzać z perspektywy osoby, która dostępu nie ma. Do tego jeszcze dochodzi ból czterech liter z tego powodu. Podejrzewam jednak, że 90% krytyków takich jak ty, gdyby tylko miało okazję, sami by spekulowali.

Nie mówiąc już o tym, że takie zjawisko jest powszechne w każdym aspekcie życia. Pointeresuj się giełdą np. ;)

Offline Cypher

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #850 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 11:56:49 »
Co ty tu bredzisz o giełdzie?
To jest wykorzystywanie informacji poufnej, co jest na giełdzie ciężkim przestępstwem finansowym.
A własnie informacją tzw. cenotwórczą, nazwałbym właśnie opinie @Hansa, któremu 'intuicja' podpowiada, żeby nie przepłacać, bo wydawnictwo mogło zachomikować cześć nakładu.

Offline Hans

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #851 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 15:18:00 »
Zostaw trola.
Apasz po prostu widzi postępowanie wydawnictwa poprzez pryzmat własnych zachowań  :)
Nie krytykuje ich bo sam na każdym konwencie czy imprezie wyjmowałby spod lady cudem odnalezione kartony z wyprzedanymi i komiksami, sam by oszukiwał i wprowadzał w błąd klientów utwierdzając ich w przekonaniu, że to już ostatnie sztuki i sprzedawałby to po zawyżonych cenach, a na koniec zrobił dodruk  :)
A może on pracuje w Screamie i stąd taka obrona  ;)
Bo dla mnie postępowanie wydawnictwa wobec swoich klientów to bardzo ważna sprawa.
Mucha, Studio Lain, Egmont, Taurus, Kurc czy nawet Libertago nie mają z tym problemów.
Scream natomiast najwyraźniej pozostał na etapie cwaniaczkowania spekulując własnymi komiksami i to jest dla mnie słabe.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #852 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 16:14:09 »
Co ty tu bredzisz o giełdzie?
To jest wykorzystywanie informacji poufnej, co jest na giełdzie ciężkim przestępstwem finansowym.
A własnie informacją tzw. cenotwórczą, nazwałbym właśnie opinie @Hansa, któremu 'intuicja' podpowiada, żeby nie przepłacać, bo wydawnictwo mogło zachomikować cześć nakładu.

Informacja poufna jest informacją cenotwórczą, to po pierwsze. Po drugie, co z tego, że jest przestępstwem? Mechanizm jest dokładnie taki sam, jak w przypadku omawianego tutaj spekulowania komiksami. Tyle że w grę wchodzą nieporównywalnie większe pieniądze, dlatego jedno jest przestępstwem, a drugie nie. Całkiem zresztą słusznie. Ale nie ogranicza nam to możliwości porównywania jednego z drugim, skoro mechanizm jest ten sam. Na marginesie - to całe przestępstwo na giełdzie jest i tak niewykrywalne, bo różnego rodzaju krewni i znajomi królika tak robią, tak zarabiają fortuny i jakoś nieudolny regulator nikogo z nich za rękę nie złapał.

Apasz po prostu widzi postępowanie wydawnictwa poprzez pryzmat własnych zachowań  :)
Nie krytykuje ich bo sam na każdym konwencie czy imprezie wyjmowałby spod lady cudem odnalezione kartony z wyprzedanymi i komiksami, sam by oszukiwał i wprowadzał w błąd klientów utwierdzając ich w przekonaniu, że to już ostatnie sztuki i sprzedawałby to po zawyżonych cenach, a na koniec zrobił dodruk  :)
A może on pracuje w Screamie i stąd taka obrona  ;)
Bo dla mnie postępowanie wydawnictwa wobec swoich klientów to bardzo ważna sprawa.
Mucha, Studio Lain, Egmont, Taurus, Kurc czy nawet Libertago nie mają z tym problemów.
Scream natomiast najwyraźniej pozostał na etapie cwaniaczkowania spekulując własnymi komiksami i to jest dla mnie słabe.

Nikogo nie bronię, tylko wytykam hipokryzję. Tobie i tobie podobnym. Masz trochę racji w ocenie mojego zachowania w tym przypadku. Wprawdzie jako wydawca czegoś takiego bym nie robił, ale jako kolega wydawcy już tak, o ile rzeczony kolega-wydawca zechciałby się ze mną podzielić swoimi wydawniczymi planami. Albo gdyby był członkiem rodziny, itp. I ty robiłbyś tak samo, podobnie jak zdecydowana większość wyrażających święte oburzenie na tym forum. Różnica między mną a wami polega na tym, że ja jestem przynajmniej szczery i otwarcie to przyznaję, a do tego nie widzę w tym nic nagannego, natomiast wy udajecie takich honorowych, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie macie możliwości. Bo gdybyście mieli, cwaniakowalibyście dokładnie tak samo.

Offline donT

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #853 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 16:23:03 »
Różnica między mną a wami polega na tym, że ja jestem przynajmniej szczery i otwarcie to przyznaję, a do tego nie widzę w tym nic nagannego, natomiast wy udajecie takich honorowych, ale tylko i wyłącznie dlatego, że nie macie możliwości. Bo gdybyście mieli, cwaniakowalibyście dokładnie tak samo.

Mow za siebie kolego i nie oceniaj innych swoja miara. Co innego gdy komiksami spekuluje sobie prywatnie pan Adas Niezgodka, a co innego gdy robi to wydawca. Robi to swiadomie, a do tego ma slaba pamiec bo co chwile zapomina o egzemplarzach, ktore zachomikowal sobie w piwnicy.
You know nothing. Hell is only a word. The reality is much, much worse.

Użytkownik usunięty53490

  • Gość
Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #854 dnia: Wt, 10 Grudzień 2019, 16:26:32 »
Mow za siebie kolego i nie oceniaj innych swoja miara. Co innego gdy komiksami spekuluje sobie prywatnie pan Adas Niezgodka, a co innego gdy robi to wydawca. Robi to swiadomie, a do tego ma slaba pamiec bo co chwile zapomina o egzemplarzach, ktore zachomikowal sobie w piwnicy.

Zechcesz mi zatem tę różnicę wytłumaczyć? I jednocześnie zaproponować alternatywę, tj. co wydawca powinien zrobić gdyby faktycznie coś mu zostało? Wystawić po cenie okładkowej w sytuacji, gdy na rynku wtórnym komiks chodzi np. okładkowa x5? Żeby szybko kupił jakiś spekulant i po otrzymaniu swojego egzemplarza, natychmiast wystawił po okładkowej x5? Tak byłoby koszernie?