w tego typu starszych komiksach głównie chodzi mi np o sposób narracji - opisywanie tego co jest w kadrze a'la vasco czy właśnie blueberry, klasyczny styl rysowania, tempo w jakim rozwija się akcja.
wracając jednak do sedna dyskusji czyli incala - to była odpowiedż na gwiezdne wojny ale ani scenariuszowo ani rysunkowo wogóle się nie zestarzała. jak można spier***** taki dobry komiks pokazują dobitnie nowe komiksy wydawane obecnie z incalverse w formacie amerykańskim.