Autor Wątek: Scream Comics  (Przeczytany 808493 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline plast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3885 dnia: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:07:01 »
@Zwirek - pełna zgoda, oryginalny kadr to świętość. Trzeba pomęczyć SC o to - zapłaciłem niemałe pieniądze za wybrakowane wydanie?

Offline wojtast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3886 dnia: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:13:00 »
Tak właśnie jest.

Można się zorientować po braku ramek zamykających kadry. Ale uwaga, na stronie 49 niespodzianka:

Na kilku innych stronach dymki również są "na marginesie". Jak to wygląda w innych wydaniach? Bo w drugim albumie wszystkie dymki są pozamykane w kadrach.

Scream, ech, żeby was Borgia spotkała...  >:(

Tutaj dla porównania:

Akurat na tych kadrach nie widać na pierwszy rzut oka dużo cięcia, ale jak się przyjrzysz kadrowi z dymkiem co wszedł na margines, to wieża zamku ma 3 okna, podczas gdy w oryginale są 4.

Dodatkowo, tutaj nie tylko ramki są ucięte - ale co widać na wcześniejszych screenach - całe postacie, przedmioty i fragmenty architektury. To w skrajnych przypadkach zmienia kompozycję kadrów. Są komiksy, w których może to nie odgrywać większej roli, ale nie w komiksie, który większość kupuje dla rysunków mistrza. Spójrzcie chociażby na rysunek w prawym dolnym rogu, żołnierz siedzi na murku, jest zrelaksowany, trzyma włócznię opierając ją o ziemię i bark. Włócznia tworzy kompozycję trójkąta i cały ten kadr jest poprzecinany takimi trójkątami, które tworzą postacie. W wersji Scream brakuje oddechu za plecami żołnierza, przez co nie sprawia on już wrażenia tak zrelaksowanego, dodatkowo jest zaburzona kompozycja całego kadru.
W pierwszym zdjęciu co wrzuciłem widać ucięty cały tyłek posągu do niecałego 1 pośladka. Tymczasem co gorsza, być może gdzieś są podobne miejsca gdzie ucięty jest faktyczny fragment kobiecego ciała mistrza Manary jak prawdziwy pośladek, pierś itd :P

Offline Leyek

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3887 dnia: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:14:50 »
Ale co Wy narzekacie, fajne wydanie, mniej widać, mniej się oczy zmęczą ;) I te teksty z dymków wychodzące na margines cudny zabieg artystyczny.

A na serio to fajnie jakby ludzie zaczęli im odsyłać to wydanie z reklamacją, tylko taka akcja by miała szansę, żeby coś wywalczyć.
Sam mimo, że planowałem kupić zdecydowanie odpuszczam.

Offline Zwirek

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3888 dnia: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:29:07 »
Wcześniej jest też rysunek, gdzie biją się 2 kobiety, jest ucięta cała dłoń postaci z za kadru. W oryginale ktoś wystawia dłoń, aby ochronić się przed zderzeniem z szamotającymi kobietami, tym samym mamy większy dramatyzm sceny.

EDIT o ten kadr właśnie chodziło poniżej :)
« Ostatnia zmiana: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:36:06 wysłana przez Zwirek »

Offline wojtast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3889 dnia: Pn, 23 Styczeń 2023, 22:29:42 »
U mnie wygląda to tak w tym wydaniu SC:

Spoiler: PokażUkryj


Spoiler: PokażUkryj


https://ibb.co/gRcgGZz
https://ibb.co/tLcB5Hc

To jest ten sam komiks, raz zdjęcie robione przy 6000K, a raz przy 2000K, zatem światło sporo zmienia.

Ale fakt, kadry w porównaniu do tego co ktoś wcześniej wrzucał wyglądają na obcięte/zzoomowane - chociaż nie znając tych nie zzoomowanych w życiu bym nie powiedział, że coś jest nie tak.
A nie razi Cię ten brak czarnej ramki wokół prawej i dolnej krawędzi? Bo dla mnie to wygląda bardzo rażąco i nie mogę uwierzyć, że nikt tego nie zauważył przed akceptacją.

Kadr z prawego górnego rogu w ogóle nie ma dłoni osoby z tłumu.
Kadru z dolnego prawego rogu tym bardziej szkoda - ucięta stopa i pupa :(
Ten przykłąd i tak jest dosyć łagodny bo na tej stronie tylko 2 górne z 3 rzędów kadrów są ucięte jeśli chodzi o cięcie "od dołu".


A na serio to fajnie jakby ludzie zaczęli im odsyłać to wydanie z reklamacją, tylko taka akcja by miała szansę, żeby coś wywalczyć.
Sam mimo, że planowałem kupić zdecydowanie odpuszczam.
Hmm, no chyba jak ktoś chce to może wziąć np od Gildii, przeczytać i wtedy zareklamować do Gildii, że ma wadę fabryczną i odesłać.
Gildia wtedy zakładam odeśle/zareklamuje do SC bo wada produkcyjna.

Offline plast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3890 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 02:37:21 »
A nie razi Cię ten brak czarnej ramki wokół prawej i dolnej krawędzi? Bo dla mnie to wygląda bardzo rażąco i nie mogę uwierzyć, że nikt tego nie zauważył przed akceptacją.

Nie raził mnie dopóki tego nie napisałeś... generalnie nie czytałem (a w szczególności nie oglądałem) jeszcze tego dokładnie - czekałem na T2 (3-4), bo lubię zamknięte historie na raz brać. Poprzednie wydania widziałem (miałem w ręce), ale nie posiadam, więc nie porównam 1:1. A tu taka wtopa...

Dla porównania "Legendy polskie" od PCA od razu widziałem, że coś nie halo - mam stare oryginały plus od razu widać nieostrość rysunków, pójście na łatwiznę z prostym kiepsko zrobionym upscalowaniem - ale przynajmniej kadrów nie poobcinali, więc olałem reklamację. Tutaj się waham.

Tak jak lubię SC i odwiedzam ich stoisko jako jedno z pierwszych na emefkach, tak nie czaję tego podejście na odwal się/jakoś to będzie, do tej pory głównie tyczyło się to tłumaczeń i literówek, teraz mamy kolejny level.

Pozostaje chyba tylko nagłaśniać i piętnować.

Offline JakubM

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3891 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 08:40:32 »
Nie raził mnie dopóki tego nie napisałeś... generalnie nie czytałem (a w szczególności nie oglądałem) jeszcze tego dokładnie - czekałem na T2 (3-4), bo lubię zamknięte historie na raz brać. Poprzednie wydania widziałem (miałem w ręce), ale nie posiadam, więc nie porównam 1:1. A tu taka wtopa...

Dla porównania "Legendy polskie" od PCA od razu widziałem, że coś nie halo - mam stare oryginały plus od razu widać nieostrość rysunków, pójście na łatwiznę z prostym kiepsko zrobionym upscalowaniem - ale przynajmniej kadrów nie poobcinali, więc olałem reklamację. Tutaj się waham.

Tak jak lubię SC i odwiedzam ich stoisko jako jedno z pierwszych na emefkach, tak nie czaję tego podejście na odwal się/jakoś to będzie, do tej pory głównie tyczyło się to tłumaczeń i literówek, teraz mamy kolejny level.

Pozostaje chyba tylko nagłaśniać i piętnować.

Też z czytaniem czekałem na drugi tom, a tu taki klops.
Gdyby ten komiks kosztował 50 zł to pal licho ale szkoda mi tak kasy ładować jeszcze w drugi tom bubla.

Plast - będziesz reklamował ? Bo jeśli chodzi o reklamacje to chyba słaba opcja co ? Reklamować u wydawcy czy w sklepie gdzie kupiłem komiks (ALLEGRO - Taurus Media) ?, Argumentacja że wydanie do dupy i jest niekompletne ?

- ale jestem zirytowany. Jak tu teraz kupować cokolwiek.

Offline tB

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3892 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 08:48:38 »
(...) zareklamować do Gildii, że ma wadę fabryczną i odesłać.
Gildia wtedy zakładam odeśle/zareklamuje do SC bo wada produkcyjna.

Nie jestem pewien, czy to tak działa, czy raczej nie zostaje to problemem Gildii i wyprzedają potem w 50% okładkowej czy coś podczas imprez stacjonarnych. Jak kiedyś pytałem o wadę w druku (uszkodzenia fabryczne pod folią czy nierówny grzbiet) to taką odpowiedź od nich dostałem.

Offline Motyl

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3893 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:19:27 »
Też z czytaniem czekałem na drugi tom, a tu taki klops.
Gdyby ten komiks kosztował 50 zł to pal licho ale szkoda mi tak kasy ładować jeszcze w drugi tom bubla.

Plast - będziesz reklamował ? Bo jeśli chodzi o reklamacje to chyba słaba opcja co ? Reklamować u wydawcy czy w sklepie gdzie kupiłem komiks (ALLEGRO - Taurus Media) ?, Argumentacja że wydanie do dupy i jest niekompletne ?

- ale jestem zirytowany. Jak tu teraz kupować cokolwiek.

Jeśli kupiłeś w internecie, reklamujesz w sklepie, w którym kupiłeś, masz 14 dni i nie musisz podawać przyczyny. Nikt ci tego prawa nie może odebrać.


Nie jestem pewien, czy to tak działa, czy raczej nie zostaje to problemem Gildii i wyprzedają potem w 50% okładkowej czy coś podczas imprez stacjonarnych. Jak kiedyś pytałem o wadę w druku (uszkodzenia fabryczne pod folią czy nierówny grzbiet) to taką o dpowiedź od nich dostałem.

Gildia nie powinna mieć problemu z oddaniem wydawcy źle złożonego komiksu. Ten dymek wychodzący na biały margines jest najlepszym dowodem. W boksie wyprzedażowym u Gildii na konwentach widziałem komiksy z obiciami, rozdarciami, otarciami, uszkodzeniami mechanicznymi powstałymi w transporcie lub z uwagi na niewłaściwe magazynowanie. To trochę inny rodzaj uchybień.

Offline vision2001

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3894 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:19:32 »
Nie wiem, czy jest to bardzo naciągane, ale może w tym przypadku warto zastanowić się nad rękojmią (w szczególności braku możliwości skorzystania ze zwrotu w ciągu 14 dni od daty zakupu)? Przed otrzymaniem komiksu nie było się w stanie zapoznać z jego zawartością, a dopiero teraz "wypływa" temat wydania zawartości niezgodnej z oczekiwaniami, tj. oryginałem/wydaniami zagranicznymi, które nie posiadają takiego mankamentu? Gorzej jak zakupiło się już oba tomy i w drugim jest już ok...

Sam miałem Borgię wpisaną na listę zakupową... Chyba też będę kierował się ku olaniu tego zakupu... Rzeczywiście jakieś fatum wisi w Polsce nad wydawaniem tego tytułu... Pewnie dlatego, że my taki katoliccy jesteśmy, a ten komiks taki obrazoburczy.

Zatem wygląda na to, że El Papa terrible w wydaniu Screamu też człowiek sobie odpuści.

Offline wojtast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3895 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:41:18 »
Jeśli kupiłeś w internecie, reklamujesz w sklepie, w którym kupiłeś, masz 14 dni i nie musisz podawać przyczyny. Nikt ci tego prawa nie może odebrać.
To o czym piszesz to jest zwrot, który przysługuje Ci bez podania przyczyny pod warunkiem, że towar nie nosi znamion użytkowania, no i odsyłasz na własny koszt. Raczej słaba opcja w tym przypadku no bo czemu mam być stratny.

Chodziło mi o skorzystanie z rękojmi, o której pisze @vision2001. Na to się ma 2 lata na zgłoszenie wad towaru i koszty odesłania są po stronie sklepu (a ten dalej się rozlicza z producentem). Nie widzę powodu dla którego miałaby nie być rozpatrzona lub żeby Gildia brała to na siebie jeśli wada jest w fabrycznym druku. Gildia nie miała jak tego sprawdzić lub cokolwiek zrobić żeby zapobiec temu, czego nie można powiedzieć o wydawcy - SC.
Nawet jeśli wydawcy by miał odrzucić tę reklamację pod kątem wymiany na zasadzie, że w ich oczach "wada nieistotna a wymiana niemożliwa", to i tak wszystkie koszty związane z rozpatrywaniem reklamacji leżą po ich stronie, a kupujący powinien mieć opcję bezkosztowego zrezygnowania z towaru który jego zdaniem ma istotną wadę.

Offline Motyl

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3896 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:47:42 »
To o czym piszesz to jest zwrot, który przysługuje Ci bez podania przyczyny pod warunkiem, że towar nie nosi znamion użytkowania, no i odsyłasz na własny koszt. Raczej słaba opcja w tym przypadku no bo czemu mam być stratny.

Za żaden zwrot nigdy nie zapłaciłem. Sklep albo zwracał za wysyłkę, albo sam wysyłał kuriera po towar. Raz nawet jak inpost uszkodził i zalał mi oleistą mazią paczkę, to koszty wysyłki paczki zwrócił mi inpost. Komiksem raczej nie wycierasz podłogi ani nie używasz w innych celach niż czytanie, więc jakie znamiona użytkowania może mieć. Zwracałem też komiksy rozfoliowane, jeśli okazało się, że w środku jest coś nie tak, np. kilka stron po fińsku.

Offline JakubM

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3897 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:53:35 »
Ogólnie ciekawa sprawa, bo np. każdy wydawca musiałby informować kupującego o ewentualnych zmianach jakie dokonał w stosunku do oryginału, aby ustrzec się od ewentualnych reklamacji ?

Online Szekak

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3898 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:57:07 »
Nie popadajmy w skrajności.

Reklamować Borgię to jedyny słuszny ruch dla każdego kto jest zniesmaczony tym co zobaczył wczoraj w tym temacie.
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline wojtast

Odp: Scream Comics
« Odpowiedź #3899 dnia: Wt, 24 Styczeń 2023, 09:59:42 »
Za żaden zwrot nigdy nie zapłaciłem. Sklep albo zwracał za wysyłkę, albo sam wysyłał kuriera po towar. Raz nawet jak inpost uszkodził i zalał mi oleistą mazią paczkę, to koszty wysyłki paczki zwrócił mi inpost. Komiksem raczej nie wycierasz podłogi ani nie używasz w innych celach niż czytanie, więc jakie znamiona użytkowania może mieć. Zwracałem też komiksy rozfoliowane, jeśli okazało się, że w środku jest coś nie tak, np. kilka stron po fińsku.

Należałoby rozgraniczyć tutaj 2 rzeczy: reklamacja a 14-dniowy zwrot
Jeśli towar przychodzi uszkodzony to reklamujesz i masz na to 2 lata (ale bodajże w ciągu 2 tygodni od wykrycia wady). Każda reklamacja jest rozpatrywana bez żadnych kosztów wysyłki po Twojej stronie, niezależnie czy to natychmiastowa wynikająca z dostarczonego uszkodzonego towaru, czy to po roku czasu bo wtedy wykryłeś jakąś wadę lub towar się zepsuł nie z Twojej winy.
Jeśli ktoś się rozmyślił po zakupie, to może skorzystać ze zwrotu w ciągu 14 dni. Wtedy według prawa konsument płaci za odesłanie. Jeśli sklep chce to może zaoferować darmowe zwroty, ale prawnie nie musi.