Raz, dwa razy, no może nawet trzy to bym uwierzył, ale co chwilę przed jakimś festiwalem? No nie wiem
Pół roku temu, na pierwszym FiiKu mieli swoje stoisko, widzę, że leży tam pewien lotniczy integral, którego nie mam, już chcę podejść i zapytać, gdy słyszę jak sprzedawca mówi do kogoś: "to już ostatnie egzemplarze, więc bez rabatu" (czy jakoś tak).
Od razu odszedłem, bo wnerwia mnie takie podejście.