@ukaszm84
No dla mnie jest słabsza, chociażby przez to, że w europejskim/amerykańskim komiksie nawet mainstreamowym masz tysiąc różnych stylów graficznych, formatów wydania (pion, poziom, małe, wielkie). A japońce jak się uparli na wielkie oczy, głupie miny, praktycznie brak koloru itd. to już wszyscy się tego trzymają. Jedynie zaszaleją tak, że jeden będzie rysował bliżej cartoonu, drugi bliżej stylu realistycznego.
Tym bardziej mnie to dziwi, że w branży growej japońskie produkcje też odstają od średniej rynku, ale są bardzo zróżnicowane, a komiksiarze tamtejsi jakby żyli pod jakimś kloszem.