Mucha Comics

[Warpath]

Tak też może być. Niemniej w obydwu przypadkach droga jest otwarta dla wszystkich wydawnictw, by powalczyć i wydać tytuł. A seria jest wybitna, opus magnum Busieka, tak jak Sandman dla Gaimana czy Kaznodzieja dla Ennisa. Jak dla mnie to jeden z największych nieobecnych na polskim rynku i ogromny potencjał dla ewentualnego wydawcy.

[Takesh]

Astro City - pełna zgoda. Jakim cudem nie ma tego jeszcze na naszym rynku?
Z.zapowiedzi większość brzmi bardzo smacznie.
Nie czytałem jeszcze BZRKR. Matt Kindt to uznany twórca ze świetnymi pozycjami spoza mainstreamu. Recenzje dobre, sprzedaż powyżej oczekiwań wydawcy. Ale dobre to? Broni się?

[michał81]

Astro City - pełna zgoda. Jakim cudem nie ma tego jeszcze na naszym rynku?

Bo to nie Marvel i DC? Już był problem ze sprzedażą Invincible, to takie Astro City ma jeszcze mniejsze szanse na dobrą sprzedać. No i Kurt Busiek to jednak nie jest takie rozpoznawalne nazwisko jak Kirkman, bo tak był reklamowany Invincible (na pierwszych tomach była naklejka "Komiks twórcy Walking Dead") i też nie pomogło.

[Warpath]

Nie no bez przesady. Astro City mieściło się też w Vertigo, wiec to nie do końca prawda. Zresztą dlatego wspominam o tym na wątku Muchy - przecież wypuszczają komiksy Image tak samo jak też inne wydawnictwa i nie ma z tym problemu, że to nie Marvel czy DC.

Podobnie odnośnie rozpoznawalności Busieka - zdecydowanie się nie zgodzę. Może nie jest tak hypowany jak niektórzy twórcy, ale zdecydowanie rozpoznawalny na polskim rynku jest - Marvels, Conan, Avengers, Arrowsmith. Nie wspominając o osobach, które orientują się w rynku amerykańskim. Tam jest to jeden z najwybitniejszych scenarzystów mający na koncie pokaźny dorobek i każdy interesujący się przynajmniej Marvelem doskonale go kojarzy, choćby ze stworzenia Thunderbolts. Facet ma pierdyliard nagród, wystarczy poczytać na Wikipedii, w tym kilka nagród Eisnera, wliczając za Astro City:

Busiek's work has won him numerous awards in the comics industry, including the Harvey Award for Best Writer in 1998[32] and the Eisner Award for Best Writer in 1999.[33] In 1994, with Marvels, he won Best Finite Series/Limited Series Eisner Award[34] and the Best Continuing or Limited Series Harvey Award;[35] as well as the Harvey Award for Best Single Issue or Story (for Marvels #4) in 1995.[36] In 1996, with Astro City, Busiek won both the Eisner and Harvey awards for Best New Series.[37][38] He won the Best Single Issue/Single Story Eisner three years in a row from 1996–1998 for Astro City,[37][39][40] and for Conan: The Legend #0 in 2004.[41] Busiek won the Best Continuing Series Eisner Award in 1997–1998,[39][40] as well as the Best Serialized Story award in 1998.[40] In addition, Astro City was awarded the 1996 Best Single Issue or Story Harvey Award,[38] and the 1998 Harvey Award for Best Continuing or Limited Series.[32]

Busiek was given the 1998 and 1999 Comics Buyer's Guide Awards for Favorite Writer,[42][43] with additional nominations in 1997 and every year from 2000 to 2004.[citation needed] In 2010, Busiek was awarded the Inkpot Award.[44]

[horror]

Tak. Busiek i Astro City to zdecydowanie ekstraklasa. Do tej pory pamiętam pierwszy zeszyt i otwarcie - a czytałem to pierdyliard lat temu.

[michał81]

Astro City mieściło się też w Vertigo, wiec to nie do końca prawda.

Kiedyś, obecnie miałby znaczek IMAGE. Jakoś NSC nie idzie w superbohaterów z Image, może dlatego że to nie Marvel ani DC?

Zresztą dlatego wspominam o tym na wątku Muchy - przecież wypuszczają komiksy Image tak samo jak też inne wydawnictwa i nie ma z tym problemu, że to nie Marvel czy DC.

Popatrz jakie komiksy wydaje Mucha z Image, to nie są komiksy superbohaterskie. Jedynym komiksem superbohaterskim nie DC/Marvel, który się u nas sprzedał bardzo dobrze są Chłopkaki z Dynamite. Invincible problemy ze sprzedażą (to że dostaliśmy całość to jest cud), superbohaterowie Valiant chyba w odwrocie (brak zapowiedzi), Mighty Morphin Power Rangers urwane, Wojownicze Żółwie Ninja (jedna seria padła, druga na razie jest wydawana w masakryczny do czytania sposób). Jeśli coś komiksem superbohaterskim to na start ma u nas pod górkę jeśli nie jest z Marvel/DC. I nie ma znaczenia jakie byłoby to rewelacyjne.

Podobnie odnośnie rozpoznawalności Busieka - zdecydowanie się nie zgodzę. Może nie jest tak hypowany jak niektórzy twórcy, ale zdecydowanie rozpoznawalny na polskim rynku jest - Marvels, Conan, Avengers, Arrowsmith. Nie wspominając o osobach, które orientują się w rynku amerykańskim. Tam jest to jeden z najwybitniejszych scenarzystów mający na koncie pokaźny dorobek i każdy interesujący się przynajmniej Marvelem doskonale go kojarzy, choćby ze stworzenia Thunderbolts. Facet ma pierdyliard nagród, wystarczy poczytać na Wikipedii, w tym kilka nagród Eisnera, wliczając za Astro City:

Dodobek dorobkiem, ale co zostało u nas wydane Busieka:
Marvels
Conan (przy czym chyba seria przechodzi bez echa i tylko idzie bo tak chce pan Kołodziejczak)
Avengers: Na zawsze
Arrowsmith (którego kontynuacji możemy nie dostać jakbyś czytał wcześniejszą dyskusję)
nagrody nagrodami, ale nie jest u nas popularny.

[Warpath]

Kiedyś, obecnie miałby znaczek IMAGE. Jakoś NSC nie idzie w superbohaterów z Image, może dlatego że to nie Marvel ani DC?

I, powtórzę się, dlatego piszę na wątku Muchy a nie innego wydawnictwa. NSC nie idzie w superhero w ogóle i też nie ma tu nic do rzeczy czy to Marvel, DC, Image, etc.. Zupełnie inna strategia wydawnicza. Mucha również wydaje Image i nie ma problemu z komiksami superhero. Nie stroni od dobrych tytułów nieważne czy to Marvel, DC, Image czy cokolwiek innego. Zatem oprócz Egmontu jest w mojej opinii jedynym wydawnictwem, które mogłoby wydać serię.

Popatrz jakie komiksy wydaje Mucha z Image, to nie są komiksy superbohaterskie.

No szoku nie ma. Przecież obecnie nie ma raczej serii superhero ze strony Image. Co mieliby wydawać? Spawna, Stormwatch, Wild C.A.T.S., Savage Dragon sprzed dekad? Astro City to zupełnie inna półka i inna liga i totalnie inny koncept. To nie jest pure superhero. Kto czytał, ten wie. Pod płaszczykiem SH kryją się absolutnie inne tematy. Jest to też pewnego rodzaju dekonstrukcja gatunku superhero.

Odnośnie dorobku - sam Marvels jest wystarczający by Busiek był u nas rozpoznawalny i doceniany.

[misiokles]

To że Egmont narzeka na średnią sprzedaż Invincible, nie oznacza , że sprzedało się mniej sztuk tego komiksu niż The Boys. Te wydawnictwa mają zupełnie inne definicje dobrej-złej sprzedaży.

[michał81]

I, powtórzę się, dlatego piszę na wątku Muchy a nie innego wydawnictwa. NSC nie idzie w superhero w ogóle i też nie ma tu nic do rzeczy czy to Marvel, DC, Image, etc.. Zupełnie inna strategia wydawnicza. Mucha również wydaje Image i nie ma problemu z komiksami superhero. Nie stroni od dobrych tytułów nieważne czy to Marvel, DC, Image czy cokolwiek innego. Zatem oprócz Egmontu jest w mojej opinii jedynym wydawnictwem, które mogłoby wydać serię.

Zapytaj @motyla na priva, może będzie chętny ci powiedzieć jakie mają plany co do Astro City.

No szoku nie ma. Przecież obecnie nie ma raczej serii superhero ze strony Image. Co mieliby wydawać? Spawna, Stormwatch, Wild C.A.T.S., Savage Dragon sprzed dekad?

Stormwatch, Wild C.A.T.S. to tylko Egmont.

Astro City to zupełnie inna półka i inna liga i totalnie inny koncept. To nie jest pure superhero. Kto czytał, ten wie. Pod płaszczykiem SH kryją się absolutnie inne tematy. Jest to też pewnego rodzaju dekonstrukcja gatunku superhero.

Ja się z tym zgadzam, ale finalnie to jednak superbohaterowie, co część czytelników na dzień dobry odstraszy, a druga część nawet nie spojrzy bo to nie Marvel/DC.  Więc jest problem z reklamowanie tego komiksu, aby przyciągnąć czytelnika. Dekonstrukcja gatunku jest spoko, ale od razu pewnie będzie porównanie, że jedyna dekonstrukcja to Strażnicy i że ile ich tam jeszcze może być.

Odnośnie dorobku - sam Marvels jest wystarczający by Busiek był u nas rozpoznawalny i doceniany.

Sorry ale Marvels to bardziej Ross w świadomości polskiego czytelnika niż Busiek.

To że Egmont narzeka na średnią sprzedaż Invincible, nie oznacza , że sprzedało się mniej sztuk tego komiksu niż The Boys. Te wydawnictwa mają zupełnie inne definicje dobrej-złej sprzedaży.

Zgoda. Dla jednych obecna sprzedaż Invincible była by wielkim sukcesem, ale dla Egmontu nie jest. Przy czym należy też pamiętać, że żaden inny wydawca nie kupił licencji na ten komiks, bo była droga.

[Midar]

Sorry ale Marvels to bardziej Ross w świadomości polskiego czytelnika niż Busiek.

Dokładnie. Ja nie wiedziałem, że to Busiek, którego głównie łączę z Conanem.

[Warpath]

Dokładnie. Ja nie wiedziałem, że to Busiek, którego głównie łączę z Conanem.

Niemniej jednak Busiek z czymś łączony, czyli rozpoznawalny wciąż jest ; )

Nie oczekuję tutaj żadnych deklaracji wydawnictwa ani informacji o planach odnośnie tytułu. Pewnie nawet nie był na radarze. Jedynie podpowiadam czym i dlaczego warto się zainteresować w przyszłości. Myślę, że każde wydawnictwo doceni podpowiedź czytelnika. Ja osobiście trzymam kciuki - i z tego co widzę powyżej - nie tylko ja.

[Bazyliszek]

Ależ jesteś niecierpliwy. Po majówce będziesz miał. Jestem ciekawy, jak szybko kupisz

18 maja, razem z Superman AC t. 5. Czyli tak jak zwykle kupuję - hurtem.

No i ty nie przesadzaj - pół roku czekania na kolejny tom to długo. Przy tej ilości komiksów które czytam, gubią mi się wątki po powrocie. A nie mam czasu czytać ponownie poprzednich tomów.

Co do Busieka - dobrze by było gdyby ktoś wydał jego run z Avengers po polsku. Był jeden tom w SBM i mi się historia podobała.

[bibliotekarz]

Astro City nie ma szans sprzedać się jak Batmany i nie ma sensu brnąć w tym kierunku. Natomiast jest to tytuł ceniony i w środowisku komiksowym z pewnością rozpoznawalny. I takie tytuły Egmont i Mucha wydają również. Wydanie w mniejszym nakładzie za to w bardziej ekskluzywnym formacie dla koneserów jak najbardziej powinno wchodzić w rachubę.
Poza tym jest tu taki myk, że można wydać tylko vol. 1 na próbę.

[horror]

Poza tym jest tu taki myk, że można wydać tylko vol. 1 na próbę.

lepiej nie to otwiera drzwi dla demonów komiksowa z szafy zaczęli i nie skończyli.

[vision2001]

Co do Busieka - dobrze by było gdyby ktoś wydał jego run z Avengers po polsku. Był jeden tom w SBM i mi się historia podobała.

A o WKKM już nie pamiętasz i o Avengers Forever?