W Empikach jak do tej pory tylko "miękkie" okładki.
Chętnie wziąłbym bezpośrednio od Labrum, ale ich oferta maksymalnie odstręcza.
Prenumerata w zamian za wyłożenie kasy z góry (ryzyko inwestycyjne, inflacja) powinna dawać coś ekstra, minimalne co bym oczekiwał to niższa cena per egzemplarz. A w Labrum? Mamy taką samą cenę i jeszcze dodatkowo za przesyłkę trzeba dopłacić - no genialne marketingowe rozwiązanie.
Podobnie jeśli chcemy zamówić więcej towaru, np. chętnie łyknę od razu Conana nr 3 i dorzucę Relax 42, taki zestaw to już ponad 7 stówek, człowiek by oczekiwał, że dostanie jakiś minimalny rabat - no coś ty, zapomnij
Szkoda, że w Empiku nie ma twardej MH, czyli zostaje Gildia. Może to i lepiej, zawsze się dorzuci do jakiegoś zamówienia, bez spiny i ryzyka, że nie wyjdzie