Autor Wątek: Libertago  (Przeczytany 320019 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2085 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 18:32:56 »
Serio? Nie ważne co i jak, bez znaczenia jaki bajzel się zrobi, ważne, że tytuł, dzięki któremu można wszystko sprzedać?  ::)
Ale ja tego nie mówię na obronę zawartości magazynu (choć mi się podoba)  Piszę tylko, że niestety realia są takie, że jeśli ktoś chce wydać magazyn o tematyce tak niszowej jak komiks (jak fajny by magazyn nie był) i chce trafić do szerszego odbiorcy niż miłośnicy zinów i mieć wzięcie w emikach itd. to podchwycenie się pod jakąś markę co więcej osób kojarzy, to nie jest po prostu tani chwyt ale krok zdrowo rozsądkowy by przyciągnąć uwagę.

To czy się tą markę prezentuje dobrze to osobna dyskusja, tak samo jak to kogo wspiera Rosiński ma znaczenie czy nie.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2086 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 19:24:08 »
To czy się tą markę prezentuje dobrze to osobna dyskusja…
Wiesz, dla porządnego wydawcy elementarnym działaniem jest prawidłowe zarejestrowanie i zalegalizowanie tytułu. A tego tutaj nie zrobiono (mimo jasnych sygnałów z wielu stron komiksowa).
Prawa do tytułu od początku obciążone są wadą, tytuły KAW zajęte były w 2004 roku przez syndyka, roszczenia spółek, które powstały po upadku głównego wydawnictwa cały czas wchodzą w grę, nawet nie nawiązano kontaktu ze spadkobiercami redaktorów magazynu (Rosiński ma prawa tylko do wyglądu logotypu, podobnie jak Baranowski i prawdopodobnie spadkobierczyni Christy). Czyli wygląda na to, że piracko (?) zawłaszczono tytuł i teraz jest prawdopodobne, że strony doprowadzą w sądzie do jego całkowitego zablokowania.
To nie jest żadne „reprezentowanie marki” tylko jakieś dzikie przejęcie, w dodatku możliwe, że ze skutkiem śmiertelnym dla tytułu.
Realia są takie, że to jest szkodliwe dla całego środowiska działanie, które nie da się w żadnej sposób usprawiedliwić, szczególnie w kontekście tego co już się stało.
Możesz sobie to relatywizować, możesz próbować usprawiedliwić chęcią przebicia się na rynku, ale tutaj nie zbudowano żadnego porządnego zaplecza w postaci solidnych materiałów z rodzimego rynku (przypomnę ci wyzwiska, które skierowałeś w moja stronę w momencie startu tego projektu), żadna ze stron nie ma porządnych lokomotyw, które gwarantowałyby utrzymanie zainteresowania (wygrzebywanie z szuflad prac Rosińskiego za chwilę się skończy, a druga strona zje własny ogon wydając dwa tytuły z przedrukami). Nie widzę możliwości, żeby utrzymały się dwa konkurencyjne Relaxy, szczególnie, że żadna ze stron nie jest w stanie zaoferować na dłuższą metę solidnej i oryginalnej zawartości. Cofnij się do pierwszych stron tego tematu i przeczytaj co wtedy wypisywałeś w odpowiedzi na moje sugestie. Nie jest ci zwyczajnie głupio?

Offline freshmaker

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2087 dnia: Nd, 26 Grudzień 2021, 21:04:07 »
polch z zapowiedzi - mam nadzieje ze to ten czb wiedźmin. z pozostałych dla mnie tylko thorgal.

Offline celtic

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2088 dnia: Pn, 27 Grudzień 2021, 20:46:18 »
polch z zapowiedzi - mam nadzieje ze to ten czb wiedźmin. z pozostałych dla mnie tylko thorgal.

Wolałbym komplet Tomka Grota
Trzy Cienie - 10/10
Opowieści z czasów Kobry -8/10
Twierdzi Pereira -10/10
Bezprawie - 7/10
Locke & Key #1-6 - 9/10
Niezwyciężony - 7/10

Offline Pawel.M

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2089 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 13:54:50 »
Prawa do tytułu od początku obciążone są wadą, tytuły KAW zajęte były w 2004 roku przez syndyka
Już Ci to kiedyś tłumaczyłem - jeśli tytuł przez rok nie jest wydawany, to jest wolny:

Cytuj
Zgodnie z art. 23 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. 1984 r. Nr 5 poz. 24 ze zm.) rejestracja dziennika lub czasopisma traci ważność w razie niewydawania dziennika lub czasopisma przez okres roku od dnia nabycia uprawnień do ich wydawania na czas nie oznaczony lub przerwy w ich wydawaniu przez okres roku, jeżeli redakcja nie wystąpiła o zachowanie rejestracji.

Nie wiem na jakiej zasadzie ci panowie wydawali Relax, skoro twierdzisz, że nie zarejestrowali tytułu - wydawanie prasy bez rejestracji jest przestępstwem:

Cytuj
Prawo prasowe
Art.  45.  [Wydawanie dziennika lub czasopisma bez rejestracji albo zawieszonego]
Kto wydaje dziennik lub czasopismo bez rejestracji albo zawieszone
- podlega karze grzywny.

Offline Kot Tip-Top

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2090 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 13:58:05 »
Nie jest ci zwyczajnie głupio?
Nie.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2091 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 15:13:56 »
Już Ci to kiedyś tłumaczyłem - jeśli tytuł przez rok nie jest wydawany, to jest wolny:

Nie wiem na jakiej zasadzie ci panowie wydawali Relax, skoro twierdzisz, że nie zarejestrowali tytułu - wydawanie prasy bez rejestracji jest przestępstwem:

Tak z czystej ciekawości, możesz podać przepis/artykuł/paragraf, na podst. którego można przejąć tytuł magazynu komiksowego po roku? Bo ten przepis, na który się powołujesz, sugeruje, że każdy tytuł można przejąć, jeśli nie odnawia się rejestracji co rok. Czyli, stosując Twoją wykładnię, bezpańsko leżą sobie teraz takie rzeczy jak „Świat Młodych”, „Szpilki”, „Karuzela” i wiele innych?  I każdy może je sobie zarejestrować bez pytania o zgodę?
Przy okazji, skoro bazujesz na wspomnianym paragrafie, to możesz wyjaśnić kwestie związane np. z „Secret Service”? Skoro nie był wydawany, to jakim cudem właściciel praw do tytułu zablokował reaktywację? I co np. z „Fenixem”, do którego (krótkotrwałej) reaktywacji, redakcja najpierw uzyskała zgodę wszystkich osób mających pierwotnie prawa?
Kwestia rejestracji, cały wic polega na tym, że jeden z nich zarejestrował i tytuł i logotyp, i teraz mamy dwa magazyny, których wydawcy twierdzą, że mają prawo.

Nie.

Zero zdziwienia z mojej strony, bo to nie pierwszy raz, kiedy robisz komuś koło pióra, a kiedy wychodzi na to, że nie miałeś racji, udajesz, że nic się nie stało.
« Ostatnia zmiana: Wt, 28 Grudzień 2021, 15:42:21 wysłana przez turucorp »

ukaszm84

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #2092 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 22:32:50 »
Polishcomicart chyba nie ma osobnego tematu na forum, a to info jest bardzo ciekawe i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony:

Cytuj
Dziś mija rocznica, kiedy odszedł Władysław Nehrebecki, reżyser filmowy, autor komiksów, ilustrator, jeden z pionierów polskiej animacji, którego większość z nas kojarzy z postaciami Bolka i Lolka.
Z tej okazji informujemy, że kolejną wystawą w Galerii Ilustracji i Komiksu Polishcomicart.pl będzie wystawa:
"Władysław Nehrebecki: Od Przesława znad Odry do Bolka i Lolka".
Na wystawie tej zaprezentujemy wiele rzadkich prac oraz przedmiotów związanych z twórczością artysty, od unikalnych komiksów po oryginalne scenopisy.
To pierwsza wystawa całkowicie poświęcona twórczości Władysława Nehrebeckiego na świecie❗
Więcej szczegółów już wkrótce.

Offline Pawel.M

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2093 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 23:36:25 »
Tak z czystej ciekawości, możesz podać przepis/artykuł/paragraf, na podst. którego można przejąć tytuł magazynu komiksowego po roku?
Przecież Ci podałem, a nawet zacytowałem art. 23 prawa prasowego. I to nie jest moja wykladnia - to zapis ustawowy. Tak, jeśli nikt nie odnawia praw do tytułu "Szpilki" - możesz sobie zarejestrować. Jeden typ zarejestrował nawet tytuł z XVII wieku, najstarszej polskiej gazety: Merkuriusz Koronny.

Tytuł można chronić w inny sposób: rejestrując jako znak towarowy. Ale to nie chroni przed rejestracją tytułu przez kogoś innego, najwyżej dochodzi potem do sporu: właściciel prawa do tytułu vs właściciel znaku towarowego. Może wyjść tak, że doprowadzi to do klinczu - żaden nie będzie mógł wydawać.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2094 dnia: Wt, 28 Grudzień 2021, 23:57:24 »
Przecież Ci podałem, a nawet zacytowałem art. 23 prawa prasowego. I to nie jest moja wykladnia - to zapis ustawowy. Tak, jeśli nikt nie odnawia praw do tytułu "Szpilki" - możesz sobie zarejestrować. Jeden typ zarejestrował nawet tytuł z XVII wieku, najstarszej polskiej gazety: Merkuriusz Koronny.

Tytuł można chronić w inny sposób: rejestrując jako znak towarowy. Ale to nie chroni przed rejestracją tytułu przez kogoś innego, najwyżej dochodzi potem do sporu: właściciel prawa do tytułu vs właściciel znaku towarowego. Może wyjść tak, że doprowadzi to do klinczu - żaden nie będzie mógł wydawać.

Ależ ja nie podważam tego, że powołujesz się na ustawę, jedynie odnoszę się do sensu wniosków, które z niej wynikają.
Bo w takim razie (jeżeli ta ustawa jest główną podstawą legalności), spór między Lechną i Garulą w ogóle nie ma racji bytu, Lechna przejął na siebie „leżący odłogiem” tytuł (bo wszyscy inni są tak głupi, że nie podnieśli tej złotej żyły), zrobił to legalnie i bezdyskusyjnie? Logotyp też zarejestrował (ale, jak wiadomo, Rosiński (a nie Garula), może go w tym temacie zablokować, na podst. Prawa Autorskiego.
Ba, idąc krok dalej, jeszcze rok temu można było w Polsce zarejestrować np. czasopismo Metal Hurlant i wydawać sobie (przy okazji blokując edycję francuską w naszym kraju)?
Idąc jeszcze dalej, jeśli jutro zarejestruję na siebie Świat Młodych, to Twoim zdaniem, będzie on bezdyskusyjnie mój?
« Ostatnia zmiana: Wt, 28 Grudzień 2021, 23:59:30 wysłana przez turucorp »

Offline Pawel.M

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2095 dnia: Śr, 29 Grudzień 2021, 00:40:54 »
Zarejestrujesz każdy tytuł, którego nie ma w polskim wykazie tytułów. Jeśli Świat Młodych jest nieodnawiany - zarejestrujesz. Więc jeśli Lechna zarejestrował Relax, to zrobił to zgodnie z prawem (bo inaczej nie da się zarejestrować - w sądach jest lista "żywych" tytułów i jeśli spróbujesz któryś z nich zarejestrować - dostaniesz odmowę).

Z Metal Hurlant może być inaczej, znaczy zarejestrujesz, ale po wydaniu pierwszego numeru możesz zostać przyblokowany przez francuskiego wydawcę - tam ten tytuł jest "żywy", wydawany, a Polska i Francja to wspólny, unijny rynek. I jest też inna opcja: wydawca MH wytoczy sprawę nie w Polsce, lecz we Francji, a tam przegrasz jak nic.

Kiedyś wydawałem kilka tytułów prasowych, w tym Informator Słupecki - był to tylko dodatek do innego mojego tytułu, więc nie zarejestrowałem. I niespodzianka: tytuł zarejestrowało miasto Słupca i zaczęło wydawać, blokując mi dalsze wydawanie. Mógłbym się pieniaczyć, ale byłbym z góry na przegranej pozycji. Bo jaką miałbym opcję? Jedynie prawa autorskie, ale jedno czy dwuwyrazowy, standardowy tytuł nie jest dziełem w rozumieniu praw autorskich (ewentualnie mogłem dalej wydawać, jako dodatek i czekać na ich ruch - tu pewnie sąd by uwzględnił, że byłem pierwszy, tytuł był "żywy", a posunięcie miasta było złośliwością, bo przecież znali moją gazetę).

Więc jak założysz gazetę "Żółty jeż w jeżynach" - tu możesz ugrać na prawach autorskich, ale nie z tytułami typu Relax, Świat Młodych, Informator Słupecki, czy Życie Warszawy.

Sam, dla odmiany, zarejestrowałem i wydawałem tytuł" Bezpłatna Gazeta Wielkopolska, wcześniej bardzo podobny - Gazeta Wielkopolska - nosił wielkopolski dodatek Wyborczej. Ale parę lat przed rejestracją przeze mnie, zrezygnowali z tytułu i przemianowali dodatek na Gazeta Wyborcza. Poznań. I też się nie pieniaczyli, a bez wątpienia znali moją gazetę, bo u nich drukowałem.

Widzisz, ustawodawca miał na myśli to, że liczba sensownych tytułów jest dość ograniczona i bez ich "uwalniania" po jakimś czasie doszłoby do tego, że musiałby być wydawane gazety o najdziwniejszych tytułach. Bo wydając gazetę w Warszawie i chcąc dotrzeć do Warszawiaków, jakie tytuły masz do wyboru? Gazeta Warszawska, Kurier Warszawski, Wiadomości Warszawskie, Wieści Warszawskie, Życie Warszawy, Fakty Warszawskie, Express Warszawski, Czas Warszawy, Głos Warszawy, Nowiny Warszawskie, Dziennik/Tygodnik Warszawski, Informacje Warszawskie, Warszawianin, Nasza Warszawa. I te czternaście tytułów właściwie wyczerpuje listę sensownych.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2096 dnia: Śr, 29 Grudzień 2021, 01:09:58 »
… Więc jeśli Lechna zarejestrował Relax, to zrobił to zgodnie z prawem (bo inaczej nie da się zarejestrować - w sądach jest lista "żywych" tytułów i jeśli spróbujesz któryś z nich zarejestrować - dostaniesz odmowę).

Z Metal Hurlant może być inaczej, znaczy zarejestrujesz, ale po wydaniu pierwszego numeru możesz zostać przyblokowany przez francuskiego wydawcę - tam ten tytuł jest "żywy", wydawany, a Polska i Francja to wspólny, unijny rynek. I jest też inna opcja: wydawca MH wytoczy sprawę nie w Polsce, lecz we Francji, a tam przegrasz jak nic…

Pozwolisz , że skupię się na tych dwóch kwestiach.
Jeśli Lechna dokonał rejestracji zgodnie z prawem, to wszelkie roszczenia PCA czy Rosińskich są bezpodstawne? (W kwestii praw do tytułu, a nie samego logotypu)
Ciekawe, że nikt na to wcześniej nie wpadł, i równie ciekawe, że (podobno) jakieś kancelarie prawne nie są aż tak bardzo pewne tej sytuacji.
Druga sprawa (a raczej ciekawostka), Metal Hurlant od lat nie istniał, tytuł leżał odłogiem podobnie jak Relax, czyli można go było w Polsce zarejestrować zgodnie z polskim prawem i nawet zablokować jego reaktywację we Francji, zgodnie z regułami wspólnego rynku UE?

Offline Pawel.M

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2097 dnia: Śr, 29 Grudzień 2021, 05:50:00 »
Cytuj
Jeśli Lechna dokonał rejestracji zgodnie z prawem, to wszelkie roszczenia PCA czy Rosińskich są bezpodstawne? (W kwestii praw do tytułu, a nie samego logotypu)
Nie wiem, co który z nich zrobił i co ma. Ochrona tytułu prasowego może wynikać z trzech zapisów prawnych:
1. Rejestracji tytułu.
2. Rejestracji znaku towarowego słowno-graficznego.
3. Praw autorskich.

Punkt trzeci jest najbardziej chybotliwy, bo nie wszystko jest utworem w rozumieniu ustawy o prawach autorskich i pokrewnych. A nawet gdyby uznać to za utwór, to i tak żaden z nich chyba tych praw nie ma (ewentualne prawa miałby twórca/wymysliciel tytułu lub - jeśli pracował w KAW na umowę o pracę - to prawa przejąłby KAW; to tzw. utwór pracowniczy, gdzie prawa autorskie majątkowe przejmuje pracodawca, ale twórcy zostają prawa autorskie osobiste, bo te są niezbywalne). Nie wiem czy dziś w ogóle jest możliwe dojście, komu przysługiwałyby ewentualne prawa autorskie.

Z punktów 1 i 2 zdaje się, że mocniejszą pozycję ma ten, kto pierwszy zrobił rejestrację. Wiemy (czy przypuszczamy?), że Lechna zarejestrował tytuł, a Garula & Rosiński zapewne znak słowno-graficzny. Sąd rozstrzygnie.

W sprawie dochodzą jeszcze dwa ciekawe punkty:

1. Tu nie ma starego i nowego wydawcy, bo panowie wspólnie wydawali. A rejestrację przez jednego tytułu, przez drugiego znaku chyba można uznać za próbę wyrolowania wspólnika.

2. Jeśli obaj wypuszczą swoje Relaksy, to w sprawie będzie trzeba też uwzględnić prawo dotyczące nieuczciwej konkurencji.

Bez wątpienia, będzie to interesujący proces, a wyroki sądów polskich bywają dziwaczne. Gdybym był sędzią, to przyznałbym prawa obu - niech się dogadują, może jeden drugiego wykupi, może będą wydawać na przemian :D


A teraz pytanie: czy orientujesz się, jak wygląda sprawa rejestracji - czy oni rzeczywiście wydawali bez zarejestrowania tytułu? I jak to wspólne wydawanie wyglądało prawnie? Czy mieli wspólną firmę, która była wydawcą? Wg Wikipedii, chyba nie, bo z tam zamieszczonych informacji wynika, że wydawcą był Lechna, a Garula tylko jakimś współpracownikiem. To byłby znowu punkt dla Lechny.

Offline turucorp

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2098 dnia: Śr, 29 Grudzień 2021, 07:41:20 »
A teraz pytanie: czy orientujesz się, jak wygląda sprawa rejestracji - czy oni rzeczywiście wydawali bez zarejestrowania tytułu? I jak to wspólne wydawanie wyglądało prawnie? Czy mieli wspólną firmę, która była wydawcą? Wg Wikipedii, chyba nie, bo z tam zamieszczonych informacji wynika, że wydawcą był Lechna, a Garula tylko jakimś współpracownikiem. To byłby znowu punkt dla Lechny.

A widzisz, i to jest właśnie najciekawsze, bo Lechna zarejestrował tytuł na siebie (i to praktycznie na starcie Relaxu) i dodatkowo zastrzegł znak graficzny logotypu (wg. projektu Rosińskiego).
Czyli, zgodnie z literą prawa, wszystko powinno być jego.
Tyle tylko, że wiedząc, że zgoda na użycie logotypu została udzielona Garuli, zmienił logotyp na ten wzorowany na projekcie Baranowskiego, ale nie zadbał o uzyskanie zgody Baranowskiego.
Czyli Lechna ma na siebie zarejestrowany tytuł, ale już obu logotypów używa wadliwie, bo bez zgody ich autorów.
W dodatku nie wiadomo, czy ktoś nie ma jakiś innych "asów w rękawie" typu umowa (zdaje się, że czasami wystarczy ustna?).
Aspekt prawny tego projektu jest bardzo frapujący i naprawdę warto z uwagą go śledzić.

Offline starcek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #2099 dnia: Śr, 29 Grudzień 2021, 09:36:09 »
[...]
Czyli Lechna ma na siebie zarejestrowany tytuł, ale już obu logotypów używa wadliwie, bo bez zgody ich autorów.
W dodatku nie wiadomo, czy ktoś nie ma jakiś innych "asów w rękawie" typu umowa (zdaje się, że czasami wystarczy ustna?).
[...]

Patrząc na komunikaty wypluwane przez obie strony można założyć, że jest dokładnie tak właśnie. Marszand niczego nie zarejestrował, na gębę udzielił praw do logotypu Rosińskiego, gdy rozpoczął współpracę z Lechną. Gdy doszło do rozłamu nagle się zorientował, że to Lechna ma prawa do tytułu, a nie on. A i logo Rosińskiego też Lechna zarejestrował o czym marszand wcale nie musiał wcześniej wiedzieć.
Grafoman sam też zapewne wie, że z logo "inspirowanym" znakiem stworzonym przez Baranowskiego jedzie po bandzie, więc w stopce najnowszego Relaxu pojawiły się dane kancelarii prawnej do kontaktu w sprawie praw autorskich. Przypadek? Nie sądzę...

Sprawa jest rozwojowa, producenci kukurydzy zacierają ręce.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.