Autor Wątek: Libertago  (Przeczytany 320072 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Murazor

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1500 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 13:49:03 »
Kulturalna i dowcipna? Dla mnie bucowata. Zbędna zgryźliwość? Zajmują się produkcją nowych produktów, gdy stare mają cały czas te same (albo więcej) błędów. Zmienili strategie biznesową? Dużo, masowo i byle jak, zamiast ekskluzywnie?

Chłop pewnie dostał już bana, komentarz poleci za parę dni razem z jakimś pozwem :D

Ja na ich miejscu odpisalbym coś w tym stylu:
"Niestety, zrezygnowaliśmy już z dystrybuowania tego " towaru". Dokładamy starań, aby nie był on już dostępny w naszym sklepie, a gdyby jednak się pojawił, to w bardzo " limitowanym nakładzie".
I to jest zabawne ;)

Bender

  • Gość
Odp: Libertago
« Odpowiedź #1501 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 13:50:38 »
Ani dowcipna ani kulturalna, bo ewidentnie arogancka w swojej pasywnej agresywności. Od razu widać, że wynika z poirytowania i nadmiernych emocji. A na zgryźliwe kometarze sobie sami skutecznie zapracowali. Jak się daje ciała trzeba wziąć na klate takie sytuację, a nie brnąć arogancko w dowcip toporkiem ciosany.

Offline Nawimar III

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1502 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 13:56:48 »
Jest dla mnie zrozumiałym, że część odbiorców pierwszej odsłony reaktywowanego "Relaxu" może wciąż odczuwać żal z zaistniałej wówczas sytuacji. Mi jednak osobiście już te żale i rozpacze czas jakiś temu się przelały. Stąd tego typu wstawki jak tego roszczeniowego niniusia jakoś mnie nie śmieszą, a riposta wydawcy nie oburza. Michałek dostał dokładnie to na co zasłużył.
« Ostatnia zmiana: Wt, 16 Marzec 2021, 14:00:48 wysłana przez Nawimar III »

Offline moai

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1503 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 14:13:36 »
Casus Fantasmagorii - zawsze znajdzie się ktoś kto broni "bucowatości" wydawcy.

Offline starcek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1504 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 14:30:23 »
Żartobliwość odpowiedzi podbija autoironiczny ortograficzny potworek językowy "Stand-Up-u".
Akurat ten wydawca jest masowym generatorem potworków ortograficznych. On chyba nigdy nawet nie przechodził obok słownika ortograficznego.
Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline michał81

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1505 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 14:33:32 »
Raczej skąpił pieniędzy na korektę. Ja wiem, że w stopce ona istnieje, ale to co dzieje się w komiksach i magazynie Relax pokazuje, że jednak jej nie ma.

Offline Koora

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1506 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 14:46:59 »
Przeciwnie. Przedstawiciel Polishcomicart.pl w kulturalnej i dowcipnej formie odniósł się do w tym akurat momencie całkowicie zbędnej zgryźliwości osobnika aspirującego do rangi humorysty. Krótko pisząc: Jak Kuba Bogu...".

No tak, bo z reguły kulturalnie i dowcipnie usuwają komentarze i dają bany...

Offline Mruk

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1507 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 14:48:04 »
Raczej skąpił pieniędzy na korektę. Ja wiem, że w stopce ona istnieje, ale to co dzieje się w komiksach i magazynie Relax pokazuje, że jednak jej nie ma.

Korekta nie kosztuje jakoś bardzo dużo.

Według mnie przyczyną wpadek w Relaksie był pośpiech, żeby zdążyć na ogłoszony termin premiery, a nie kasa na korektę.

Podobnie mogło być w wielokrotnie przesuwanej Borgii...

Offline Arne

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1508 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 15:04:15 »
Żartobliwość odpowiedzi podbija autoironiczny ortograficzny potworek językowy "Stand-Up-u".
Nie wspominając o jakże adekwatnie użytym zwrocie "jak kiedyś" 😀

Offline isteklistek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1509 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 15:10:30 »
Casus Fantasmagorii - zawsze znajdzie się ktoś kto broni "bucowatości" wydawcy.

A za chwilę, będzie, że wszystkiemu winni są ci, którzy sieją hejt i zawiść. Jeżeli tak ma wyglądać zdrowa komunikacja, że odpowiadają tylko na uszczypliwe komentarze i to jeszcze w takim kwiecistym stylu, to szybko stracą klientów. Mnie to cieszy, że coraz więcej osób odważnie walczy o swoje, a nie zwiesza głowę i jakoś to będzie. Nie moje zmartwienie jak sprzedać komiksy, ale widać, że rynek nie śpi .... Egmont wydaje kobyły Marvel Limited, więc nie zdziwiłbym się, gdyby w tym roku lub za rok pojawiły się też kobyły z rynku europejskiego - nie będą numerowane i nie będzie litografii z podpisami, ale wątpię, aby odbiegały jakościowo i pewnie cena będzie w granicach 150-300.

Offline Dracos

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1510 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 15:38:17 »
więc nie zdziwiłbym się, gdyby w tym roku lub za rok pojawiły się też kobyły z rynku europejskiego - nie będą numerowane i nie będzie litografii z podpisami, ale wątpię, aby odbiegały jakościowo i pewnie cena będzie w granicach 150-300.

I ja bym takiemu obrotowi sprawy przyklasnął :)

Offline Death

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1511 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 15:42:58 »
Nawimar, nie jesteś widzę w temacie. Relax Relaxem. Teraz to samo jest w Manarze, a oni jadą dalej z kolejnymi projektami jak gdyby nigdy nic. Ta odpowiedź to ostatni gwóźdź do trumny. Michał ich trafnie pocisnął, a odpowiedź ostatecznie obnażyła wydawcę. Idealna prowokacja ukazała prawdziwe oblicze. Już nie chciałem nic pisać, po prostu wkleiłem. Ale widzę niektórzy popierają coś czego obronić się nie da.

Offline starcek

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1512 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 15:47:37 »
A na dokładkę nasz ulubiony wydawca zarzuci rynek polski stertą grafik Thorgala - z podpisem lub bez - tak jak to stało się na rynku francuskim.

Po kilku latach nie buszowania w ofertach z plakatami, grafikami itp.  szczerze się zdziwiłem, gdy zobaczyłem ile towaru Rosińskiego wpuszczono na rynek. A najbardziej paskudne są przypinki.

Za każdym razem, gdy ktoś napisze: 80-ych, 70-tych, 60.tych, '50tych - pies sra na chodniku w Tychach.

Offline Mruk

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1513 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 16:06:46 »
szczerze się zdziwiłem, gdy zobaczyłem ile towaru Rosińskiego wpuszczono na rynek.

U nas od lat dzięki największemu wydawcy w temacie Thorgala nie ma nic, więc będę bardzo zadowolony kiedy dla odmiany nasz rynek zostanie zawalony. Z nadmiarem sobie poradzę.

Offline kubisz

Odp: Libertago
« Odpowiedź #1514 dnia: Wt, 16 Marzec 2021, 16:08:24 »
Ja bym sobie życzył, żeby takich "Michałków" było jak najwięcej w sieci i żeby takimi komentarzami pokazali wydawcom (choć i w innych dziedzinach jest to samo zjawisko), że ich towar to nie jakieś relikwie, bo się je opisało jako "ekskluzywne" z każdej możliwej strony. I że klient nie łyknie każdego badziewia tylko dlatego, że się je łaskawie rzuciło na rynek. Bo już widać, że zaczęli zjeżdżać ładnie z góreczki - każdy kolejny produkt jest coraz gorszy. Grzbiet w 3. tomie "Thorgala", "Relax", "Borgia"... Strach pomyśleć, co będzie dalej :o No chyba, że wyniki sprzedaży i komentarze w sieci dadzą im do myślenia, że pobłądzili biedactwa, i się poprawią.

Może nie powinienem się wypowiadać, bo nic jeszcze od nich nie wziąłem. Ale mój przykład może być znamienny - chciałem kupić "Szninkiela" i może nawet lekko przepłacić, nawet kiedy Egmont zapowiedział to ich ostatnie wydanie. Ale widząc, jakie mają podejście do klienta (nie tylko w jakości produktów, ale też w komunikacji z nim), to stwierdziłem, że podziękuję teraz i na wieki wieków amen. No chyba, że wyniki sprzedaży i komentarze w sieci dadzą im do myślenia, że pobłądzili biedactwa, i się poprawią.