Po dwóch komiksach Cothiasa, które czytałem w zeszłym roku, czyli Wody Morteluny i 7 żywotów krogulca wskoczył on z automatu do mojej listy autorów, których sprawdzam wszystko (a nie jest to znowu taka bardzo długa lista). Tyle mogę powiedzieć, nie wiem czy dobre, czytałem tylko fragment w Świecie Komiksu kiedyś i nie wiem nawet czy to jest z tego tomu.