odpakowalem kovala i przyznaje ze wydanie jest fajne. traktuje je jako jedno z kolejnych wydań tego komiksu - na plus gramatura papieru, offset, rozmiar plansz, trochę dodatków. tekstów jeszcze nie czytałem. plansze przed obróbką które są na końcu to jednak inna jakość i obcowanie z tym komiksem. skoro kurc ma już skany to może wyda jakiś limitowany rzut tego artist edition.
zabrakło mi tylko kilku stron z 4go tomu, które były w wydaniu egmontu z innym tekstem niż finalnie w albumie.