Egmont 2026

[Castiglione]

Totalnie nie zrozumiałem jaki jest plan na Hellboya (nie znam, ale zastanawiam się nad wejściem w uniwersum), czy to co zapowiedzieli to jest zapowiedź drukowania Hellboya od nowa, właśnie dla takich osób? Czy chodziło o coś innego?

Ja zrozumiałem, że po prostu zapowiedzieli kolejne trzy tomy - drugi "Hellboy i BBPO", "Lady Baltimore" i coś jeszcze, chyba drugi "Łowca czarownic".

[Kandor]

Jesteś pewien? Pani Martyna ewidentnie powiedziała "dwa tomy". W dodatku nie sądzę, aby z klasycznym Batmanem zwolnili z tempa 3-5 tomów rocznie do jednego.
Przecież to samo napisałem. Więc jakie "na odwrót"?

Oki, może nie "na odwrót", a ja błędnie założyłem że na miękko ten tom wyjdzie ale zobacz co napisałeś: "Batman Absolute wyjdzie najpierw w jakimś ekskluzywnym wydaniu". Czyli ja jednak byłem bliższy prawdy (pomijając fakt że faktycznie padło słowo"ekskluzywny") bo nie sam Batman a cała trójca i to tylko pierwsze numery w wersji czarno białej.

[Raveonettes]

Ja zrozumiałem, że po prostu zapowiedzieli kolejne trzy tomy - drugi "Hellboy i BBPO", "Lady Baltimore" i coś jeszcze, chyba drugi "Łowca czarownic".

Czyli to samo co rok temu. Szkoda, że komiksy Mignoli łapią taką obsuwe u nas, zwłaszcza, że w Stanach cały czas pojawia się coś nowego.

[Kandor]

No jak, wyraźnie pada na nagraniu, że to ma być limitowane, kolekcjonerskie wydanie w czerni i bieli.

Jedyne w czym się pomyliłem to to, że założyłem, zapewne błędnie, że to na miękko będzie (tzn ten pierwszy tom). Na nagraniu, tak, a zwróć uwagę dlaczego ja kolegę poprawiam? Napisał "wydanie Batmana najpierw" sugerując się samą okładką a to będzie wydanie zawierające po pierwszym numerze z każdej serii a nie samego Batmana i w czerni i bieli, co jest warte podkreślenia bo dla jednych to na plus a są i tacy co nie ścierpią braku koloru (trochę podobnie jak ci dla których offset w miejsce "kredy" to zawsze "papier toaletowy", nieważne jakiej jakości by był)😆

[Warpath]

Czy ktoś czytał Avengers MacKay'a? Jest to mniej abstrakcyjne niż run Aarona?

Znając autora z innych serii spodziewam się bardziej wyważonych historii niż kolorowa i bezrefleksyjna sieczka Aarona, ale może ktoś ma wiedzę w tym temacie?

[Castiglione]

Jedyne w czym się pomyliłem to to, że założyłem, zapewne błędnie, że to na miękko będzie (tzn ten pierwszy tom). Na nagraniu, tak, a zwróć uwagę dlaczego ja kolegę poprawiam? Napisał "wydanie Batmana najpierw" sugerując się samą okładką a to będzie wydanie zawierające po pierwszym numerze z każdej serii a nie samego Batmana i w czerni i bieli, co jest warte podkreślenia bo dla jednych to na plus a są i tacy co nie ścierpią braku koloru (trochę podobnie jak ci dla których offset w miejsce "kredy" to zawsze "papier toaletowy", nieważne jakiej jakości by był)😆

A no to jeśli odnosiłeś się do kwestii, czy w tym tomie ma być sam Batman, a jednocześnie wyciąłeś z cytatu najistotniejszy fragment, bo ten, w którym Juby to napisał, to nie dziwne, że się można pogubić w twoich myślach.

[SawiK]

Szybkie pytanko: Zapowiadane Avengers Forever to jest komiks Kurta Busieka? Czy jakieś nowe coś?

[Warpath]

Szybkie pytanko: Zapowiadane Avengers Forever to jest komiks Kurta Busieka? Czy jakieś nowe coś?

Inne, to Avengers Forever Jasona Aarona, nie Busieka.

[SawiK]

Up
Ok, dzięki wielkie 🍻

[Avarest]

Ja zrozumiałem, że po prostu zapowiedzieli kolejne trzy tomy - drugi "Hellboy i BBPO", "Lady Baltimore" i coś jeszcze, chyba drugi "Łowca czarownic".

Zasugerowałem się okładką z prezentacji, która była zupełnie inna niż wczesnej (ta czerwona to IMHO brzydal), ale to mogła być okładka oryginału, a nasza dostanie podobną szatę…

Czyli to samo co rok temu. Szkoda, że komiksy Mignoli łapią taką obsuwe u nas, zwłaszcza, że w Stanach cały czas pojawia się coś nowego.

Hellboy jest dość słabo promowany przez Egmont. I nie jest (?) dodrukowywany, sporo tomów niedostępnych,  co utrudnia wejście w ten komiks. Szkoda.

[Xmen]

To nie pierwszy panel pani Martyny i z czystym sumieniem trzeba przyznać, że prawie tak kiepski jak pierwszy. Pokazuje okładki i mówi "będzie Batman, Batman, Supermen" z klasyki "Batman, Supermen, men of steel" czy jakoś tak. Ja mam po tych okładkach wiedzieć co to jest? warto chociaż autora podać, o jednym zdaniu o danym komiksie nawet nie marzę.
Promują komiksy dziecięce bo myślą, że wychowają kolejne pokolenia komiksiarzy, ale te komiksy kupują dorośli faceci. Dzieciaki podrosną i stracą zainteresowanie komiksem. Wątpię, że nastolatek za swoje kieszonkowe kupi komiks. W dorosłym życiu też nie kupi bo do czego będzie miał sentyment? Do czarolinki?

[Kandor]

A no to jeśli odnosiłeś się do kwestii, czy w tym tomie ma być sam Batman, a jednocześnie wyciąłeś z cytatu najistotniejszy fragment, bo ten, w którym Juby to napisał, to nie dziwne, że się można pogubić w twoich myślach.

Wiem, wiem... ucięło mi jak kopiowałem i nie chciało mi się poprawiać, choć to zauważyłem (byłemu na nogach 28 godzin, leniwy byłem, 13 godzin odsypiałem potem😁) Większy problem że od tygodnia mam 3 główne HC po angielsku i wuchtę zeszytów z pozostałymi seriami😆

[Kandor]

X-Men, ja sobie chyba kupię kilka tych serii (zwłaszcza że każda ma po kilka tomów już) bo już czuję przesyt seriami super-hero i związanymi z nimi kontrowersjami (nawet jak Egmont skopał kioskowego* Disneya to był akurat kaczor super-bohater, przypadek?😆) [*już nie wspominając że żeby "What If"-y z postaciami Disneya dało się w ogóle czekać to trzeba poczekać na zapowiedziane właśnie zbiorcze wydanie "na bogato"]

[Pestak]

Przecież TK Marvela też ledwie ogarniał. Resztę jeszcze mniej niż więcej, ale Marvel to było czytanie wszystkiego z kartki.

Ogarniał - nie ogarniał, nieważne, ale zawsze
kilka słów o danym komiksie powiedział i spotkania z nim są i tak o wiele ciekawsze, gdyż ogólnie ma większą wiedzę o komiksach i  jest przede wszystkim bardziej medialny.

[Xmen]

TK czasem pojęcia nie miał o czym mówi, głównie jeśli chodzi o komiksy sh, ale zawsze jakieś zdanie miał przygotowane i wychodziło mu to spoko. Rozliczany był nawet z tego, że mu skarpetki nie pasowały i nie miał garnituru gdy odbierał figurkę za wydawanie Batman i kajtka i kokosza. Więc panią Martynę też można wrzucić na ruszt xd W sumie szef takiego dużego wydawnictwa raz w roku mógłby coś z siebie wydukać. Nie musi zabawiać żartami, ale żeby chociaż do tych okładek tytuły i autorów podać, to będzie coś.