@up
Kochany, my się chyba nie znamy. Ja po panu Tomaszu jechałem przez całą jego karierę. Miałem to wątpliwe szczęście być w jego otoczeniu, kiedy był sobą. Na tym forum krytykowałem go za wszystko: od poglądów politycznych po działalność antywydawniczą i wygląd zarządcy koziej farmy. Typowy nikodem dyzma komiksu, zakręcił się przy Kaczorach i na charyźmie i przemocy wjechał do zarządu, a zielonego pojęcia o sztuce komiksowej nie ma, co potwierdza jego udział w projekcie Batman The World, Antalogie i innych. Gdyby nie mówili mu: masz wydać Marvela i DC, to by wciąż myślał, że kluczem do sukcesu jest 5 próba wskrzeszenia MAGAZYNU KOMIKSOWEGO ze SPIROU.
Panią Alicję widziałem kilka razy i o ile ciekawość zmuszała mnie do przewijania filmików z TK, o tyle w jej sytuacji wręcz odstrasza. Ona nie jest autentyczna. To jest właśnie najbardziej nieautentyczna osoba, jaką widziałem w necie zaraz po Czarodzieju i Majku Coachu. Schowana pod nieswoimi włosami, za dużymi okularami, nie otwiera jamy ustnej, stary to nie jest 2001 rok. Wchodzisz do medium wizualnego, to oceniają cię jak medium wizualne. W ogóle mam taki obraz Egmontu w głowie, że tam same geeko nerdo smutasy, zero frajdy, TK przemocowo sterował takimi niepewnymi siebie myszkami jak pani Alicja, zacofana agencyjka gdzieś na Dzielnej próbuje dogonić świat. Przecież TK zarzekał się, że nigdy nie będą mieć FB. Ale hajs się tłucze, zwiększamy marżę, reaktor wytrzyma. Tylko to go obchodziło w świecie komiksu. To i PiS u władzy

W ogóle Egmont jawi się jako paradoks. Ludzie, którzy nie czytają komiksów je redagują (XIII), ludzie którzy nie nadają się do YT robią YT, typ grafoman pisze scenariusze komiksowe...
Śmiałkowskiego nie widziałem, kiedyś włączyłem, ale jego energia mnie uśpiła.