Autor Wątek: Egmont 2024  (Przeczytany 581265 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2280 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 21:01:54 »
Na pewno pamiętam to, że nagle piąty miękki Hellblazer i Baśnie zrobiły się bardzo drogie. I papier też w Vertigo zrobił się cienki. I się wydawało, że zaraz to wszytko pierdolnie z hukiem.
Teraz też może się zrobić jakiś kryzys. Jeszcze niedawno grubasy kosztowały 100, czasem 120, a teraz 180-250. Stówę to już teraz kosztuje prawie wszystko. Za 40-50 to sobie kupisz zina czy Asteriksa.

Offline Leszek

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2281 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 21:24:16 »
Czasami się da. Niejednemu licencjonodawcy na imię Burek.
Oj tam, oj tam. A kto niby przez tyle lat zabraniał wydania zbiorczego Kajka i Kokosza? że o Kleksie nie wspomnę.

Offline michał81

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2282 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 21:28:05 »
że o Kleksie nie wspomnę.
Ty chyba nie wiesz jaka sytuacja jest z komiksami Szarlot Pawel, że takie rzeczy piszesz? To że spadkobiercy mieli przez pewien czas obiekcje do wznowień (Ongrys coś o tym pisał) a skończywszy na wyrzucaniu po jej śmierci całego dorobku do śmietnika i wybieraniu tych rzeczy przez fanów.

Offline Kadet

Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline death_bird

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2284 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 21:41:54 »
To, że Kołodziej czyta forum to było wiadome, ale, że odpowie mi kilka dni później po moich wątpliwościach co do Świata Akwilonu mówiąc na filmiku, że seria sprzedaje się dobrze, ma dobre recenzje i będzie kontynuowana to się nie spodziewałem.

Zgubiłem się. To TK odszedł z tego Egmontu, nie odszedł, odszedł, ale ma nadal dostęp do dokumentów i tabelek? Egmontowe ptaszki szepczą Mu na ucho co i jak w firmie? Ktoś wie jak to wygląda?
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Online xanar

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2285 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 21:59:23 »
Dostaje scenariusz do filmu z danymi i nagrywają.
Twój komiks jest lepszy niż mój

Offline nocny

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2286 dnia: Nd, 08 Wrzesień 2024, 22:06:35 »
Poza tym TK powiedział, że forum CZYTAŁ w czasie gdy pracował w Egmoncie, nie, że teraz czyta.

Offline Szekak

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2287 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 01:27:34 »
Tak powiedzial, potwierdzam.
Zgubiłem się. To TK odszedł z tego Egmontu, nie odszedł, odszedł, ale ma nadal dostęp do dokumentów i tabelek? Egmontowe ptaszki szepczą Mu na ucho co i jak w firmie? Ktoś wie jak to wygląda?
Niby odszedł, ale jak widać wciąż utrzymuje się blisko wydawnictwa. Pewnie przed nagraniem dostaje update, skoro mówi o sprawach wydawnictwa, a moze jest tez swego rodzaju konsultantem? Ciezko tak naprawde powiedziec.
« Ostatnia zmiana: Pn, 09 Wrzesień 2024, 02:14:33 wysłana przez Szekak »
Piękno jest w oczach patrzącego.

Offline Kadet

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2288 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 03:52:49 »
Wiemy, że jako wolny strzelec nadzorował przygotowanie urodzinowej "Szkoły latania", więc w razie potrzeby użycza swoich usług :)
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline Bazyliszek

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2289 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 16:20:40 »
Za 40-50 to sobie kupisz zina czy Asteriksa.

Albo tom Thorgala z dodatkami i grafiką na twardo, albo Marvel Origins, albo 10 zeszytów w tomie BiZDC. Kolekcje jeśli używasz Empik Premium, podrożały niedużo od 2012 roku.

Hachette też nie jest samobójcą i skoro nie udało im się wydać kolekcji Asteriksa, gdy konkurencja była mniejsza, na 99% nie spróbuje teraz, gdy Egmont wydaje coś znacznie lepszego od ich produktu.

Nie udało się, bo w 2015 byłem za mało doświadczony kolekcyjnie i nie zorientowany w wielkim popycie na te albumy. Mojego Asterixa Legionistę i Kleopatrę od Hachette którego kupiłem w ramach testu, potem sprzedałem po 80 zł sztuka. Zakładam że Lucky Luke też mógłby tak dobrze pójść. Gdybym to wiedział, wykupiłbym cały Lublin w którym wtedy mieszkałem i posłał w Polskę. Tak jak to zrobiłem 2 lata później z Conanem.

Zgubiłem się. To TK odszedł z tego Egmontu, nie odszedł, odszedł, ale ma nadal dostęp do dokumentów i tabelek? Egmontowe ptaszki szepczą Mu na ucho co i jak w firmie? Ktoś wie jak to wygląda?

IMHO z racji wieku i może tzw "zmęczenia materiału" postanowił zredukować ilość swoich obowiązków w wydawnictwie. Przestał być jego szefem, a stał się jakimś konsultantem/redaktorem/współpracownikiem. To jest chyba dość prawdopodobne. Zwłaszcza jeśli postanowił, że dopisze drugą część "Białej Reduty". :)

Ja rozumiem @Leszka. Z Hachette znamy już terminarz i wiemy, że co 2 tygodnie będzie nowy tom Thorgala. W dwa lata 52 tomy. Dojdziemy do 66, potem ja obstawiam przedłużenia aż do Szninkla, jak to było 10 lat wcześniej. Wtedy też Yans, Skarga i Szninkiel były miłymi niespodziankami. A Egmont? Zapowiedział do końca tego roku 4-5 tomów Asterixa z dodatkami. Ale jak często będzie je wydawał w 2025 roku, to nie wiemy. Nawet jeśli byłoby to powiedzmy 10 tomów rocznie, to potrwa to kolejną pięciolatkę. Dłuuugo i jest jakaś niepewność kiedy i czy wyjdzie. Ja np. zbieram ten Kaczogród, ale że wydanie całości zajmie aż 7 lat do końca 2025 roku, to jest jakieś nieporozumienie. Z Lucky Lukiem to samo.

Offline Nephilim

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2290 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 18:17:21 »
Otrzymałem dzisiaj limitke Weapon X. Cóż rzec? Wreszcie piekne i kompletne wydanie tego arcydzieła. Okładki zeszytów, plansze robocze w dodatkach, dodatkowe historie i olbrzymi format. Cudo! Tylko po co logo Marvel na grzbiecie? Mogli zrobić bez, byłoby bardziej elegancko i mógłbym postawić obok Potworów. Tak czy siak, wydanie petarda. Żałuje tylko, że wziąłem limitke bo chyba jednak okladka z Wolwim brodzącym w śniegu jest ciekawsza.

Bierzcie póki jest ;)

p.s.
rewelacyjny papier offsetowy i oryginalne kolory a nie te koszmarki podkrecone komputerowo.

Offline 79ers

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2291 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 18:40:00 »
Podstawowa okładka znacznie ciekawsza.

Offline Kadet

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2292 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 18:56:33 »
Nie udało się, bo w 2015 byłem za mało doświadczony kolekcyjnie i nie zorientowany w wielkim popycie na te albumy. Mojego Asterixa Legionistę i Kleopatrę od Hachette którego kupiłem w ramach testu, potem sprzedałem po 80 zł sztuka. Zakładam że Lucky Luke też mógłby tak dobrze pójść. Gdybym to wiedział, wykupiłbym cały Lublin w którym wtedy mieszkałem i posłał w Polskę. Tak jak to zrobiłem 2 lata później z Conanem.

Zakładając, że to rzeczywiście mogłoby mieć jakikolwiek wpływ... to wtedy dostalibyśmy to uboższe wydanie od Hachette, a Egmont prawdopodobnie nie wydałby obecnego z większą liczbą dodatków. Taka korzyść by to była?

Ja np. zbieram ten Kaczogród, ale że wydanie całości zajmie aż 7 lat do końca 2025 roku, to jest jakieś nieporozumienie. Z Lucky Lukiem to samo.

Nieporozumienie? Bazyliszku, brzmisz, jakbyś zupełnie nie znał rynku komiksowego. Jeszcze parę lat temu pomysł, że wydawnictwo komiksowe (nie kolekcyjne) wyda w Polsce w dystrybucji książkowej serię, która będzie składała się z trzydziestu grubych tomów w twardej oprawie, i doprowadzi ją od początku do końca w nieco ponad siedem lat, wydawał się czymś z kategorii science fiction. Szczerze mówiąc, uważam wydanie Barksa w takim tempie za spore osiągnięcie krajowego przemysłu wydawniczego (choć może nie jestem obiektywny). Jeśli nie liczymy serii mangowych (które są jednak w innym standardzie publikacji), to chyba tylko "Fistaszki zebrane" mogą się z tym równać - o ile czegoś nie przeoczyłem. Chętnie poznam też Wasze opinie na ten temat, drodzy współforumowicze. Jakie są Waszym zdaniem najbardziej ambitne wydawniczo serie w Polsce?

Dla porównania: w USA kolekcja Barksa idzie w tempie dwóch tomów na rok. Dwa razy wolniej niż u nas. Zaczęła się w 2011 r. i końca jeszcze nie widać. A do tego u nas, dzięki szybkiemu wydawaniu, udało się wydać tomy z komiksami, których teraz Disney w Ameryce już nie przepuszcza.

Przypomnę jeszcze, że jakiś czas temu (moim zdaniem niesłusznie, ale tak jak pisałem - nie jestem tu obiektywny) pisałeś, że tomy "Kaczogrodu" nie są należycie przeglądane ani poprawiane. Teraz z kolei chcesz, żeby były wydawane jeszcze szybciej. Czy to się jakby trochę nie wyklucza, że każdy tom miałby wymagać jeszcze więcej pracy, ale mimo tego być publikowany szybciej niż dotychczas?
Bardzo Was proszę o wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki dla dziewczynki walczącej z rakiem: https://www.siepomaga.pl/walka-agatki.

Dziękuję z całego serca!

Offline michał81

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2293 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 19:19:35 »
Kolejne bazylowe pierdololo.

Wydanie Kaczogrodu Barksa w takim tempie i takiej ilości, gdzie równocześnie wyszła kolekcja Rosy i pojedyncze tomy plus ruszenie z kolejną kolekcją pokazuje jaką mocną marką są Kaczki na polskim rynku, równą Batmanowi.

Offline Bazyliszek

Odp: Egmont 2024
« Odpowiedź #2294 dnia: Pn, 09 Wrzesień 2024, 19:28:07 »
@Kadet
Moim zdaniem nie wyklucza, bo to jest jedyne wydanie na jakie możemy liczyć. Lepszego nie dostaniemy, więc niech chociaż szybko leci. A głównym powodem jest choćby inflacja. Te same komiksy teraz kosztują 30% drożej. Gdyby zostały wydane przed pandemią byłby tańsze. Zresztą - ja nie mam pretensji do premierowych komiksów w Kaczogrodzie, bo je niech sobie tłumaczą jak chcą. A te co strzygą z humoru, to zawsze mam w pierwszym wydaniu ze starych "Kaczorów Donaldów".

Znowu ta teoria, że "gołe" wydanie coś blokuje. Samo Hachette 10 lat temu najpierw wydało skromniejszą serię Thorgala, która przegrywała z Egmontem choćby formatem. Ale i tak się to dobrze sprzedało. W tym roku, zamiast pójść na łatwiznę, wydawnictwo jeszcze przykoksiło te komiksy, mimo, że nie musiało. Teraz jest to najlepsze polskie wydanie.

Ja jestem już przyzwyczajony przez te 12 lat, że można w 4 lata wydać 100 komiksów. Jeśli 30 tomowy Kaczogród jest ciągnięty 7 lat, to dla mnie jest to wolno. Porównywanie Polski z USA jest trochę naciągane - tam te komiksy ukazywały się przez lata w licznych wznowieniach.