Dwa Pajączki, Avengers, Batman, Akwilon no i wisienka na torcie - Niewidzialni, na których bardzo długo czekam - cieszy, że to dużo większa objętość niż poprzednie. Wobec serii miałem bardzo duże oczekiwania, które mocno zjechały po przeczytaniu pierwszego tomu, z drugim było lepiej, ale trzeci to praktycznie to, co chciałem dostać od początku (z resztą w posłowiu fajnie widać, że sam Morrison wiedział, że trochę przesadził i przez to miał bardzo niską sprzedaż - dlatego tom 3 jest dużo bardziej przystępny, co nie znaczy, że łatwy).
Zastanawiam się nad tą Wonder Woman - przeglądnąłem prezentację w necie i rysunki bardzo przypominają styl Sandman/Promethea - jest na czym oko zawiesić, bo bardzo lubię takie psychodeliczno - oniryczne plansze lub splash-arty. Nie wiem tylko jak z fabułą, dlatego tutaj znak zapytania do czasu, aż będzie wiadomo co inne wydawnictwa zaprezentują w marcu.
Ogólnie zarówno luty jak i marzec spokojniejsze w Egmoncie, chociaż te min 7 pozycji miesięcznie cały czas trzymają.