Egmont 2023

[Castiglione]

Cyborgów nie ma, ale w jednym annualu są ludzie ubrani w cybernetyczne zbroje.

Najbardziej przypadła mi do gustu końcówka tomu, od momentu jak punisher chce dopaść gangstera który ustawia walki bokserskie

Tu się zgadzam, miałem podobne odczucia. Plus wg mnie dobry był początek, zwłaszcza pierwszy zeszyt.

Chyba ludzie po prostu mają nostalgiczne klapki na oczach, bo przecież zeszyty z tego tomu wydane były przez semica.

Nie czytałem Semika.

[Bazyliszek]

Cyborgi będą w Maximum Carnage, bo Deathlok się pojawia.
Jestem jeszcze przed Plagą Pająkobójców, ale nie wiem, co się czepiacie "Każdy z każdym". Normalne pająkowe rzeczy tam były. Nie widziałem specjalnej różnicy in minus względem innych tomów. Za to drugi Epic Punishera był trochę gorszy, bo większość to dubel po TM Semic. Ale to, że Punisher trafia do Japonii, to dość normalne dla takiej postaci jak on. Baron posłał go w ślady Wolverine'a.

[Castiglione]

"Każdy z każdym" słaby, bo to w całości dubel po Marvelu.

[rapr]

"Każdy z każdym" - dramat, a nie miałem w ogóle oczekiwań. Spowodował, że do "Plagi pająkobójców" zabierałem się jak pies do jeża... ale ten mi się spodobał, połknąłem w dwa wieczory. Może i nic mądrego, ale przynajmniej zęby nie zgrzytały. I był Venom!

[ww24]

Cyborgi będą w Maximum Carnage, bo Deathlok się pojawia.
Jestem jeszcze przed Plagą Pająkobójców, ale nie wiem, co się czepiacie "Każdy z każdym". Normalne pająkowe rzeczy tam były. Nie widziałem specjalnej różnicy in minus względem innych tomów. Za to drugi Epic Punishera był trochę gorszy, bo większość to dubel po TM Semic. Ale to, że Punisher trafia do Japonii, to dość normalne dla takiej postaci jak on. Baron posłał go w ślady Wolverine'a.

Gorszy bo "dubel semica"? Ta cecha nadaje temu tomowi właśnie wyjątkową jakość... jakość, sprzedawalność. Gdyby nie semicowcy i jazda na posiadanie lepszych i tym razem kompletnych wersji zajawek z dzieciństwa guano byśmy mieli a nie Knightfalle, Epici Spidera. Nie byłoby Ery Apo która wszyscy chcieliśmy mieć ale nie dane było... Lethal Protectora I multum innych... Serio czasem było mi przykro jak jechali po Tobie za Twoje czepianie się wszystkich i wszystkiego ale widzę że jednak to były zasłużone bęcki. 

[Xmen]

'Wszystko naraz, tylko cyborgów zabrakło." - nie ma cyborgów?! Normalnie łamie mi to serce, więc może na razie sięgnę po jakieś "Spawn Compendium?" (o, oryginalnych Cyberforce też ostatnio wznowili) :-)

Dobrze że tylko serce ci pękło

[Marvelek]

Zacząłem czytać bendisowego Moon Knighta i doznałem pozytywnego szoku dotykając okładki. Jest pięknie śliska. Czyżby Egmont odrzucił w końcu retorykę "nam się nasze okładki podobają" i zaczął rezygnować przy nowych seriach z tych gównianych klejących się okładek? Jeśli tak to widzę już pierwszy plus braku pana Kołodziejczaka, no chyba że to on walnął taką zmianę na odchodne.

[Castiglione]

O, to by była super zmiana.

[Bazyliszek]

Może nienagumowane okładki są tańsze w produkcji i dlatego to zmienili? Tak samo jak lejąca się farba drukarska jest tańsza od takiej co nie farbuje białych ramek w komiksach?

[AntekSocjalny]

Może nienagumowane okładki są tańsze w produkcji i dlatego to zmienili? Tak samo jak lejąca się farba drukarska jest tańsza od takiej co nie farbuje białych ramek w komiksach?

Też jestem ciekawy jak to jest z tą farbą drukarską. W tomie BiZ „Killer Croc Powstaje” kilka kartek mam upaćkanych, o tym, że kartki były pogniecione pod folią nie wspomnę

[Castiglione]

Może nienagumowane okładki są tańsze w produkcji i dlatego to zmienili?

Być może i to by tylko podkreśliło głupotę ich stosowania.

[Xmen]

To by była super zmiana, jeszcze tylko obwoluty zastąpić zwykłymi okładkami. W przypadku książek te brudzące się "gumiaki" to też zło, np vesper je stosuje.

[ukaszm84]

To się soft touch nazywa, a nie gumiaki

[Xmen]

Dlatego gumiak w " ".

[ukaszm84]