O matko jaki gruby ten miesiąc.... Inferno prawie 500 stron to i cena wysoka, do tego Batman x 2, Sandman, Akwilon, Marvel Fresh też podwójne tomy... Ta FF Rossa to straszna chudzinka, tutaj chyba poczekam na jakieś opinie, chociaż samego Rossa bardzo lubię. Jeszcze się waham co z tym Shade'em, bo to 70 zeszytów, czyli kolejne 5-6 tomów do kupienia na przestrzeni czasu, ale opinie wiedzę ma raczej bardzo dobre... ehhh ciężkie to życie komiksiarza...